eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJeżeli ktoś rozpędza BMW na drodze publicznej do 250 km/godz. to tworzy narzędzie zbrodni
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2025-05-30 01:12:07
    Temat: Jeżeli ktoś rozpędza BMW na drodze publicznej do 250 km/godz. to tworzy narzędzie zbrodni
    Od: Generalny Team Wyborczych dla Polonusów - 2 miliony głosów <u...@n...org.invalid>


    Samochód, który na terenie Europy, nie jest wyposażony w ogranicznik prędkości,
    jest samochodem, który utracił homologację, czyli prawo do eksploatacji po drogach
    publicznych.

    Najważniejsze jest pytanie, kto usunął ogranicznik prędkości i na czyje zlecenie
    i w jakim celu.

    Jeżeli kierowca BMW z prędkością 250 km/godz. zderza się z innym samochodem
    i cała rodzina ginie, a kierowca BMW przeżywa bez obrażeń,
    to nasuwa się wątek reklamowy producenta samochodu,
    że taki bezpieczny, bo jego kierowca nie zginął,
    a zginęli inni.

    I z takiej kampanii reklamowej producent może generować sakramenckie zyski,
    że to może być samochód dla vip-ów, bo ich uchroni przed utratą zdrowia
    i życia w wypadku.


    https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/fundacja
    -freedom-zabiera-glos-w-sprawie-sebastiana-majtczaka
    /06jbbf1

    I zrozumiałe, że rodzina ofiar powinna wystąpić do producenta i organu homologującego
    na terenie Unii, o odszkodowanie w wysokości miliarda euro,
    aby takie samochody zniknęły z dróg publicznych Europy na zawsze,
    bo stanowią narzędzie zbrodni.

    Na tej samej zasadzie, jak kto będzie na balkonie, po stronie zewnętrznej wieszał
    donice z kwiatami i zwiększał ich ciężar z 10 kg do 100 kg a może i tony,
    \godząc się, że się urwią, spadną na ziemię, a tam piesi przechodzą i mogą zginąć.


    Organicznik prędkości w samochodzie to światowy standard bezpieczenstwa,
    znany i obowiązujący od dziesiątków lat

    Nie dotyczy samochodów wyścigowych, biorących udział w zamkniętych wyścigach
    samochodowych.

    Tesla przesyła do centrali wszystkie dane dotyczące użytkowania samochodu do centrali
    i ma wbudowany ogranicznik prędkości w standardzie.

    Dlaczego sunięto fabryczny ogranicznik prędkości z tym samochodzie BMW,
    kto tego dokonal i na czyje zlecenie i
    dlaczego producent, czyli BMW, nie zastosowało znanej technologii,
    uniemożliwiającej usunięcie ogranicznika prędkości.

    W bojlerze do grzania wody są zainstalowane termostaty, wyłączające grzałkę,
    gdy temperatura wody nadmiernie wzrośnie w pobliże progu zagotowania wody
    i to w standardzie.

    A gdy ktoś wyłaczy, usunie termostaty i woda się zacznie gotować, ciśnienie będzie
    rosnąc,
    to bojler do grzania wody zamieni się w urządzenie niszczące, burzące o bardzo dużej
    energii,
    zdolne do wyburzenia domu i wszyscy mogą zginąc.

    Zatem pytanie pozostaje, kto usunął ogranicznik prędkości, na czyje zlecenie,
    w jakim celu
    i w jakim celu kierowca rozpędził samochód BMW na publicznej drodze w Polsce
    do prędkości ponad 250 km/godz., zamieniając samochód osobowy w narzędzie zbrodni


  • 2. Data: 2025-05-30 08:58:45
    Temat: Re: Jeżeli ktoś rozpędza BMW na drodze publicznej do 250 km/godz. to tworzy narzędzie zbrodni
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 29 May 2025 23:12:07 GMT, u...@n...org.invalid
    wrote:
    > Samochód, który na terenie Europy, nie jest wyposażony w ogranicznik prędkości,
    > jest samochodem, który utracił homologację, czyli prawo do eksploatacji po drogach
    > publicznych.

    Hm, czy aby na pewno?

    Przepis o ograniczniku jest, ale dotyczy ciężarówek.
    I rowerów, motorowerów itp.

    UE sie jakoś dogadała z producentami samochodów, i oni "dobrowolnie"
    wprowadzili ogranicznik do 250km/h.
    Tylko jakoś się założe, że nie dotyczy to Ferrari, Lamborghini,
    Bugatti, i paru innych.

    Poza tym czarna skrzynka rzekomo wykazała 253 km/h w chwili wypadku,
    więc w granicach błędu :-P

    Gdzies tam było 160m hamowania przed wypadkiem, więc nie wiadomo -
    jechał szybciej, czy podano prędkość z paru sekund przed kolizją.
    Raczej to pierwsze ... ale to już prokurator musi udowodnić :-)

    > Najważniejsze jest pytanie, kto usunął ogranicznik prędkości i na czyje zlecenie
    > i w jakim celu.
    >
    > Jeżeli kierowca BMW z prędkością 250 km/godz. zderza się z innym samochodem
    > i cała rodzina ginie, a kierowca BMW przeżywa bez obrażeń,
    > to nasuwa się wątek reklamowy producenta samochodu,
    > że taki bezpieczny, bo jego kierowca nie zginął,
    > a zginęli inni.

    Fizyka.
    Jeśli BMW jedzie 250, a kia powiedzmy 140, to róznica prędkości wynosi
    110km/h. I ta różnica się dzieli na dwa samochody, adekwatnie do mas -
    bmw mogło stracic 50km/h. Czyli całkiem bezpieczne.
    W dodatku uderzenie nie było centralne, tylko rogami - w efekcie bmw
    nie stanęło w miejscu, tylko zaczęło się kręcic.

    I nie wiadomo, jak by było z ludzmi w kia, ale:
    -tez sie zaczęła kręcic, i wjechała w barierkę.
    Trudno powiedzieć z jaką prędkością, ale barierka pogięta mocno.

    -wybuchł pożar, i ludzie spłonęli. Trudno powiedzieć, w jakim byli
    stanie - nieprzytomi, czy przytomni, ale drzwi zakleszczone ...

    > I z takiej kampanii reklamowej producent może generować sakramenckie zyski,
    > że to może być samochód dla vip-ów, bo ich uchroni przed utratą zdrowia
    > i życia w wypadku.

    Lepiej nie, bo jak internet zrobi nagonkę ...

    a rzekomo jeden z pasażerów bwm jechał bez pasów. Tak całkiem bez
    szwanku chyba nie wyszedł, ale pogratulować.

    > https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/fundacja
    -freedom-zabiera-glos-w-sprawie-sebastiana-majtczaka
    /06jbbf1
    >
    > I zrozumiałe, że rodzina ofiar powinna wystąpić do producenta i organu
    homologującego
    > na terenie Unii, o odszkodowanie w wysokości miliarda euro,
    > aby takie samochody zniknęły z dróg publicznych Europy na zawsze,
    > bo stanowią narzędzie zbrodni.

    Ale kia czy bmw ?

    No cóż - europejskie sądy to nie amerykanskie - miliard euro nie
    zasądzą, poza tym BMW ogranicznik ma.
    Unię pozwać, że wymogła tylko 250, a nie 150.
    Albo Niemcy pozwać, że pozwalają na takie prędkosci i demoralizują
    wszystkich :-)

    Ponoć już 60% Niemców jest za wprowadzeniem ogólnego ograniczenia
    prędkości, ale mam dziwne wrażenie, że połowa Niemców, to jeździ
    szybciej niż 130 :-)

    > Na tej samej zasadzie, jak kto będzie na balkonie, po stronie zewnętrznej wieszał
    > donice z kwiatami i zwiększał ich ciężar z 10 kg do 100 kg a może i tony,
    > \godząc się, że się urwią, spadną na ziemię, a tam piesi przechodzą i mogą zginąć.

    Bo po prawdzie - powinies dostać "instrukcję techniczną budynku",
    i tam dopuszczalne obciążenie balkonu powinno być.

    Plus obowiązek przeglądów co parę lat i sprawdzenia stanu.

    > Organicznik prędkości w samochodzie to światowy standard bezpieczenstwa,
    > znany i obowiązujący od dziesiątków lat
    >
    > Nie dotyczy samochodów wyścigowych, biorących udział w zamkniętych wyścigach
    > samochodowych.
    >
    > Tesla przesyła do centrali wszystkie dane dotyczące użytkowania samochodu do
    centrali
    > i ma wbudowany ogranicznik prędkości w standardzie.

    Unia przeciez wymogła co innego w nowych samochodach - ma być alarm po
    przekroczeniu dopuszczalnej prędkości na danej drodze.

    > W bojlerze do grzania wody są zainstalowane termostaty, wyłączające grzałkę,
    > gdy temperatura wody nadmiernie wzrośnie w pobliże progu zagotowania wody
    > i to w standardzie.
    >
    > A gdy ktoś wyłaczy, usunie termostaty i woda się zacznie gotować, ciśnienie będzie
    rosnąc,
    > to bojler do grzania wody zamieni się w urządzenie niszczące, burzące o bardzo
    dużej energii,
    > zdolne do wyburzenia domu i wszyscy mogą zginąc.

    No i ?
    Więzienie dla tych, co usuwają, czy robotników, którzy buble robią?

    Tymczasem ... parę wybuchów kotłów domowych się zdarzyło, chyba
    wszystkie były na węgiel.
    Oczywiscie nie licząc wybuchów gazu.

    > Zatem pytanie pozostaje, kto usunął ogranicznik prędkości, na czyje zlecenie,
    > w jakim celu
    > i w jakim celu kierowca rozpędził samochód BMW na publicznej drodze w Polsce
    > do prędkości ponad 250 km/godz., zamieniając samochód osobowy w narzędzie zbrodni

    Przypominam, że w Polsce wolno 140, a nie 250 :-)


    J.


  • 3. Data: 2025-05-31 17:39:36
    Temat: Re: Jeżeli ktoś rozpędza BMW na drodze publicznej do 250 km/godz. to tworzy narzędzie zbrodni
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 30.05.2025 o 08:58, J.F pisze:
    > On Thu, 29 May 2025 23:12:07 GMT, u...@n...org.invalid
    > wrote:
    >> Samochód, który na terenie Europy, nie jest wyposażony w ogranicznik prędkości,
    >> jest samochodem, który utracił homologację, czyli prawo do eksploatacji po drogach
    >> publicznych.
    >
    > Hm, czy aby na pewno?
    >
    > Przepis o ograniczniku jest, ale dotyczy ciężarówek.
    > I rowerów, motorowerów itp.
    >
    > UE sie jakoś dogadała z producentami samochodów, i oni "dobrowolnie"
    > wprowadzili ogranicznik do 250km/h.
    > Tylko jakoś się założe, że nie dotyczy to Ferrari, Lamborghini,
    > Bugatti, i paru innych.
    >
    > Poza tym czarna skrzynka rzekomo wykazała 253 km/h w chwili wypadku,
    > więc w granicach błędu :-P

    No ale jak już wiemy, padł zarzut, że biegły który to badał sam
    twierdził wcześniej, że z czarnych skrzynek w tym modelu nie da się
    odczytać prawdziwej wartości.

    >
    > Gdzies tam było 160m hamowania przed wypadkiem, więc nie wiadomo -
    > jechał szybciej, czy podano prędkość z paru sekund przed kolizją.
    > Raczej to pierwsze ... ale to już prokurator musi udowodnić :-)
    >
    >> Najważniejsze jest pytanie, kto usunął ogranicznik prędkości i na czyje zlecenie
    >> i w jakim celu.
    >>
    >> Jeżeli kierowca BMW z prędkością 250 km/godz. zderza się z innym samochodem
    >> i cała rodzina ginie, a kierowca BMW przeżywa bez obrażeń,
    >> to nasuwa się wątek reklamowy producenta samochodu,
    >> że taki bezpieczny, bo jego kierowca nie zginął,
    >> a zginęli inni.
    >
    > Fizyka.
    > Jeśli BMW jedzie 250, a kia powiedzmy 140, to róznica prędkości wynosi
    > 110km/h. I ta różnica się dzieli na dwa samochody, adekwatnie do mas -
    > bmw mogło stracic 50km/h. Czyli całkiem bezpieczne.
    > W dodatku uderzenie nie było centralne, tylko rogami - w efekcie bmw
    > nie stanęło w miejscu, tylko zaczęło się kręcic.
    >
    > I nie wiadomo, jak by było z ludzmi w kia, ale:
    > -tez sie zaczęła kręcic, i wjechała w barierkę.
    > Trudno powiedzieć z jaką prędkością, ale barierka pogięta mocno.
    >
    > -wybuchł pożar, i ludzie spłonęli. Trudno powiedzieć, w jakim byli
    > stanie - nieprzytomi, czy przytomni, ale drzwi zakleszczone ...

    Czemu sądzisz, że drzwi zostały zakleszczone?

    >
    >> I z takiej kampanii reklamowej producent może generować sakramenckie zyski,
    >> że to może być samochód dla vip-ów, bo ich uchroni przed utratą zdrowia
    >> i życia w wypadku.
    >
    > Lepiej nie, bo jak internet zrobi nagonkę ...
    >
    > a rzekomo jeden z pasażerów bwm jechał bez pasów. Tak całkiem bez
    > szwanku chyba nie wyszedł, ale pogratulować.
    >
    >> https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/fundacja
    -freedom-zabiera-glos-w-sprawie-sebastiana-majtczaka
    /06jbbf1

    A nie mówiłem?

    >>
    >> I zrozumiałe, że rodzina ofiar powinna wystąpić do producenta i organu
    homologującego
    >> na terenie Unii, o odszkodowanie w wysokości miliarda euro,
    >> aby takie samochody zniknęły z dróg publicznych Europy na zawsze,
    >> bo stanowią narzędzie zbrodni.
    >
    > Ale kia czy bmw ?
    >
    > No cóż - europejskie sądy to nie amerykanskie - miliard euro nie
    > zasądzą, poza tym BMW ogranicznik ma.
    > Unię pozwać, że wymogła tylko 250, a nie 150.
    > Albo Niemcy pozwać, że pozwalają na takie prędkosci i demoralizują
    > wszystkich :-)

    Pociągi w Niemczech jeżdżą 240 więc czemu konkretnie samochody miałyby
    jeździć wolniej?

    >
    > Ponoć już 60% Niemców jest za wprowadzeniem ogólnego ograniczenia
    > prędkości, ale mam dziwne wrażenie, że połowa Niemców, to jeździ
    > szybciej niż 130 :-)
    >
    >> Na tej samej zasadzie, jak kto będzie na balkonie, po stronie zewnętrznej wieszał
    >> donice z kwiatami i zwiększał ich ciężar z 10 kg do 100 kg a może i tony,
    >> \godząc się, że się urwią, spadną na ziemię, a tam piesi przechodzą i mogą zginąć.
    >
    > Bo po prawdzie - powinies dostać "instrukcję techniczną budynku",
    > i tam dopuszczalne obciążenie balkonu powinno być.
    >
    > Plus obowiązek przeglądów co parę lat i sprawdzenia stanu.

    A na parapecie okna nadal będzie można postawić doniczkę?


  • 4. Data: 2025-06-01 06:04:10
    Temat: Re: Jeżeli ktoś rozpędza BMW na drodze publicznej do 250 km/godz. to tworzy narzędzie zbrodni
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 31-05-2025 o 17:39, io pisze:

    >>> https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/fundacja
    -freedom-zabiera-glos-w-sprawie-sebastiana-majtczaka
    /06jbbf1
    >
    > A nie mówiłem?

    Pewnie dostali odpowiednią dolę od rodziny pirata....


  • 5. Data: 2025-06-02 10:29:46
    Temat: Re: Jeżeli ktoś rozpędza BMW na drodze publicznej do 250 km/godz. to tworzy narzędzie zbrodni
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 1 Jun 2025 06:04:10 +0200, Cavallino wrote:
    > W dniu 31-05-2025 o 17:39, io pisze:
    >
    >>>> https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/slask/fundacja
    -freedom-zabiera-glos-w-sprawie-sebastiana-majtczaka
    /06jbbf1
    >>
    >> A nie mówiłem?
    >
    > Pewnie dostali odpowiednią dolę od rodziny pirata....

    Być może, ale z drugiej strony - kiepsko wydane pieniądze.

    No i trzeba przyznać, że Sebastian M. wystąpił o list żelazny,
    czyli gwarancję, że nie zostanie aresztowany do czasu wyroku.
    Znaczy się chciał wrócić do kraju i poczekać na sprawiedliwy wyrok.

    Ale Bodnar nie chciał, i łódzki sąd też nie chciał.

    No i ... podejrzewam, że granice ZEA są dość iluzoryczne.
    Jakby chciał ucieć, to by uciekł.

    J.




strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: