Witam,

Po dwuletnim okresie wspolpracy z Pentaxem K110 stanolem przed dylematem
upgradu do bardziej zaawansowanego body.
Przekopalem sie przez dziesiatki artykulow, ocen i porownan na przeroznych
stronach w czasopismach i forach niestety wciaz mam dylemat.

Uderzyc w najnowsze i najbardziej zaawansowane dziecko Pentaxa (K7) czy
zmienic system na Nikona D90.

Wybor wciaz otwarty.

Uprzedzajac pytania informuje ze mam kilka fajnych manuali na bagnet
pentaxowy plus M42, do tego Tamron 70-300.

Do tej pory mialem okazje pobawic sie tylko D90 z 18-105 VR efekty jak dla
mnie bardzo zachecajace ale.....

Ale kusi mnie K7, ale nie mialem okazji go przetestowac.
Pytanie wiec do osob ktore mialy okazje testowac obydwa aparaty.

W Pentaxie kusi uszczelnienie, stabilizacja w puszce, posiadane szkla, 100%
pokrycie w wizjerze i nie ukrywajc przyzwyczjenia. Nikon robi dokonale
wrazenie, swietna jakosc doskonale wykonanie. Porownianie sampli z obu body
nawet przy wysokim ISO nie daje jednoznacznej odpowiedzi.

Poradzcie uzytkownicy tudziez testerzy jak to rozwiazac.
Fotografuje glownie landszafty, street, ostatnio eksperymentuje z portretem.

Pozdrawiam

Arkadiusz