Witam. Ładowany jest akumulator zwykłym prostownikiem ( nie wiem czy jest
prostowany prąd jedna diodą czy mostkiem Graetza - nie zaglądałem do
środka ) i teraz wyłączę 220v,czy akumulator będzie rozładowywany przez
diodę-dy i uzwojenie wtórne transformatora ?

--
Leon

do góry

> Witam. Ładowany jest akumulator zwykłym prostownikiem (
> nie wiem czy jest prostowany prąd jedna diodą czy mostkiem
> Graetza - nie zaglądałem do środka ) i teraz wyłączę
> 220v,czy akumulator będzie rozładowywany przez diodę-dy i
> uzwojenie wtórne transformatora ?

Nie będzie

do góry

Nawet kilka dni.
Leon

Użytkownik "Robert_J" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jhg8ar$dia$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam. Ładowany jest akumulator zwykłym prostownikiem ( nie wiem czy jest
>> prostowany prąd jedna diodą czy mostkiem Graetza - nie zaglądałem do
>> środka ) i teraz wyłączę 220v,czy akumulator będzie rozładowywany przez
>> diodę-dy i uzwojenie wtórne transformatora ?
>
> Nie będzie

do góry

> Nawet kilka dni.

Pomijając jakiś prąd wsteczny diody to nawet przez kilka dni
nic się nie rozładuje ;-)

do góry

Wielkie dzieki.
Leon


Użytkownik "Robert_J" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jhg92r$fn3$1@inews.gazeta.pl...
>> Nawet kilka dni.
>
> Pomijając jakiś prąd wsteczny diody to nawet przez kilka dni nic się nie
> rozładuje ;-)

do góry

>> Pomijając jakiś prąd wsteczny diody to nawet przez kilka
>> dni nic się nie rozładuje ;-)

No, jeszcze może być jakiś dziwny prostownik z dużym oprem
wpiętym równolegle do zacisków. Chociaż nie bardzo wiem po
co miałoby to być...

do góry

Dnia Wed, 15 Feb 2012 13:20:36 +0100, Leon napisał(a):
> Witam. Ładowany jest akumulator zwykłym prostownikiem ( nie wiem czy jest
> prostowany prąd jedna diodą czy mostkiem Graetza - nie zaglądałem do

mozliwe ze dwie diody, a trafo z odczepem. Dawniej diody byly drozsze od
miedzi :-)

> środka ) i teraz wyłączę 220v,czy akumulator będzie rozładowywany przez
> diodę-dy i uzwojenie wtórne transformatora ?

nie bedzie, bo dioda wtedy pracuje zaporowo. tzn niby bedzie, ale prad
wsteczny diody to nawet nie jest uA.

Gorzej jesli "prostownik" ambitniejszy ... mowiac szczerze to sie czasem
obawiam czy aby na pewno przewidzieli prace wsteczna - tzn aku jest, a w
sieci napiecia nie ma. To moze ciekawe efekty audiowizualne powodowac.

J.

do góry

> mozliwe ze dwie diody, a trafo z odczepem. Dawniej diody
> byly drozsze od
> miedzi :-)

Ja jeszcze pamiętam ładowarkę z prostownikiem selenowym ;-).
Ojciec takową posiadał, jakieś 30 lat temu.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Witam. Ładowany jest akumulator zwykłym prostownikiem ( nie wiem czy jest
>> prostowany prąd jedna diodą czy mostkiem Graetza - nie zaglądałem do
>
> mozliwe ze dwie diody, a trafo z odczepem. Dawniej diody byly drozsze od
> miedzi :-)

Kiedyś miałem taki, co to miał jeszcze prostownik na płytach selenowych.
Miedzi w nim nie pożałowano, ze dwa kilogramy przeznaczono do wygładzania
prądu -- była tam potężna szeregowa indukcyjność.

> Gorzej jesli "prostownik" ambitniejszy ... mowiac szczerze to sie czasem
> obawiam czy aby na pewno przewidzieli prace wsteczna - tzn aku jest, a w
> sieci napiecia nie ma. To moze ciekawe efekty audiowizualne powodowac.

Teraz mam taki z miernikiem wskazówkowym, który pokazuje prąd ładowania,
a po odłączeniu zasilania -- napięcie akumulatora. jemu widac ambicje
poszły w dobrym kierunku.

--
Jarek

do góry

"Robert_J" <d...@g...pl> wrote in message
news:jhggk5$au6$1@inews.gazeta.pl...
>> mozliwe ze dwie diody, a trafo z odczepem. Dawniej diody byly drozsze od
>> miedzi :-)
>
> Ja jeszcze pamiętam ładowarkę z prostownikiem selenowym ;-). Ojciec takową
> posiadał, jakieś 30 lat temu.

Ja szlifowałem te płyteczki po rozkręceniu i robiłem baterię słoneczną :-)
Ale to było dawno hehe :-)

do góry