eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdszkodowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2025-09-12 10:48:11
    Temat: Odszkodowanie
    Od: spider <s...@w...pl>

    Cześć
    Z cyklu urzekła mnie twoja historia ;)
    Remontowany odcinek drogi wojewódzkiej, na przeciwnym pasie
    nieposprzątany grys, którym poruszające się auta to dosłownie
    zbombardowały moje auto niczym grad z jasnego nieba :)
    Efekt, odprysk na szybie, który po 30 sekundach zamienił się w pęknięcie
    - szyba do wymiany.
    OK życie. Postanowiłem przećwiczyć z niewielką nadzieją próbę uzyskania
    odszkodowania od zarządcy drogi. Ubezpieczalnia przyjęła wszystkie
    dokumenty, po czym odmówiła wypłaty z uwagi na paragraf:

    Art. 652 kc: "Jeżeli wykonawca przejął protokolarnie od inwestora teren
    budowy, ponosi on aż do chwili oddania obiektu
    odpowiedzialność na zasadach ogólnych za szkody wynikłe na tym terenie".

    ZDW odmówił ubezpieczalni uznania roszczenia i wskazał wykonawcę jako
    adresata.
    Wykonawca z kolei przysłał pismo że prace były wykonywane przy
    zachowaniu wszelkich aktów staranności, prawidłowo oznakowane, a
    kierowcy winni przestrzegać fundamentalnych zasad ruchu drogowego itp
    itd. w związku z czym nie ponosi odpowiedzialności :) (auto ze szczotą
    do zamiatania stało bezczynnie 2 km dalej :)

    Tak z ciekawości udało się komuś kiedyś uzyskać odszkodowanie w podobnym
    przypadku?

    Wiadomo że do sądu z tym nie pójdę bo zbyt niska kwota by marnować na to
    czas, chyba te wszystkie firmy zdają sobie z tego sprawę i dlatego mają
    to w dupie.

    Pozdrawiam
    --
    spider


  • 2. Data: 2025-09-12 11:21:24
    Temat: Re: Odszkodowanie
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 12.09.2025 o 10:48, spider pisze:
    > Cześć
    > Z cyklu urzekła mnie twoja historia ;)
    > Remontowany odcinek drogi wojewódzkiej, na przeciwnym pasie
    > nieposprzątany grys, którym poruszające się auta to dosłownie
    > zbombardowały moje auto niczym grad z jasnego nieba :)
    > Efekt, odprysk na szybie, który po 30 sekundach zamienił się w pęknięcie
    > - szyba do wymiany.
    > OK życie. Postanowiłem przećwiczyć z niewielką nadzieją próbę uzyskania
    > odszkodowania od zarządcy drogi. Ubezpieczalnia przyjęła wszystkie
    > dokumenty, po czym odmówiła wypłaty z uwagi na paragraf:

    Jak udokumentowałeś okoliczności wystąpienia szkody?

    >
    > Art. 652 kc: "Jeżeli wykonawca przejął protokolarnie od inwestora teren
    > budowy, ponosi on aż do chwili oddania obiektu
    > odpowiedzialność na zasadach ogólnych za szkody wynikłe na tym terenie".
    >
    > ZDW odmówił ubezpieczalni uznania roszczenia i wskazał wykonawcę jako
    > adresata.
    > Wykonawca z kolei przysłał pismo że prace były wykonywane przy
    > zachowaniu wszelkich aktów staranności, prawidłowo oznakowane, a
    > kierowcy winni przestrzegać fundamentalnych zasad ruchu drogowego itp
    > itd. w związku z czym nie ponosi odpowiedzialności :) (auto ze szczotą
    > do zamiatania stało bezczynnie 2 km dalej :)
    >
    > Tak z ciekawości udało się komuś kiedyś uzyskać odszkodowanie w podobnym
    > przypadku?

    No pewnie, ale może nie być dokładnej analogii.

    >
    > Wiadomo że do sądu z tym nie pójdę bo zbyt niska kwota by marnować na to
    > czas, chyba te wszystkie firmy zdają sobie z tego sprawę i dlatego mają
    > to w dupie.

    Straszenie może nie wystarczyć.



  • 3. Data: 2025-10-04 13:49:29
    Temat: Re: Odszkodowanie
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Fri, 12 Sep 2025 10:48:11 +0200, w <10a0moc$3rk$1@news.chmurka.net>, spider
    <s...@w...pl> napisał(-a):

    > Wykonawca z kolei przysłał pismo że prace były wykonywane przy
    > zachowaniu wszelkich aktów staranności, prawidłowo oznakowane, a
    > kierowcy winni przestrzegać fundamentalnych zasad ruchu drogowego itp
    > itd. w związku z czym nie ponosi odpowiedzialności :) (auto ze szczotą
    > do zamiatania stało bezczynnie 2 km dalej :)

    Co udokumentowałeś im zdjęciami?

    > Tak z ciekawości udało się komuś kiedyś uzyskać odszkodowanie w podobnym
    > przypadku?
    >
    > Wiadomo że do sądu z tym nie pójdę bo zbyt niska kwota by marnować na to
    > czas, chyba te wszystkie firmy zdają sobie z tego sprawę i dlatego mają
    > to w dupie.

    Skoro nie masz zamiaru iść do sądu, to od początku szkoda było twojego czasu.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: