Kolega widząc że mam aparat większy od jego poprosił mnie o wyjaśnienie.
Otóż jego - dotąd niezrównany Canon PowerShot A420 zaczął robić zdjęcia
w paski. Te zdjęcia są mocno prześwietlone. Tam gdzie jest nieco mniej
światła zdjęcia są kserograficznie konturowe. Co ciekawe: po błyśnięciu
lampą w ciasnym pomieszczeniu zdjęcie jest bardziej podobne do ludzi,
ale wyż. wym. paski widoczne dolegliwie jednak są.

Na wszelki wypadek ustawiłem wszystkie ustawienia na domyślne, bez -
spodziewanej zresztą - zmiany.
Na ekraniku podczas kadrowania wszystko jest OK. Lag jest okrutny przy
łapaniu ostrości, ale i niebo błękitne i kolory lada jak nasycone są.
...ale tylko na ekraniku!
- Po zrobieniu zdjęcia CAŁY KADR JEST W PASKI.

Nie znając się zupełnie orzekłem w ciemno, że
a) MATRYCA WALNIĘTA.
b) aparat nadaje się NA WYRZUC.

Czy w punkcie a) i b) mam rację?!

O oświecenie prosząc pozostaję z szacunkiem.
- Głębokim.

manta*