Dobry wieczor,

sen z powiek spedza mi nastepujaca sytuacja (bo jest mocno meczaca): miasto
wojewodzkie, 700.000 mieszkancow, osiedle niedaleko centrum miasta, typowy
blok z wielkiej plyty i 2 operatow gsm (nazwy pomine) w telefonie dual sim.
O ile z operatorem [A] nie ma wiekszych problemow jesli chodzi o jakosc
polaczen, tak z operatorem [B] jest spory klopot. O ile stoje przy oknie lub
jestem na balkonie - jakosc rozmow jest (bardzo) dobra; wystarczy zas, ze
zaczne sie krecic po przedpokoju - czyli w srodku mieszkania - zasieg, w tym
jakosc polaczen drastycznie spada, kreski znikaja z wyswietlacza (i nie
chodzi tu o baterie;)). Czesto jest tak, ze jak chce gdzies zadzwonic to jak
robot zasuwam do okna :( poniewaz nie moge sie polaczyc.Pomyslalem sobie, ze
zepne sluchawke po BT z komorka, telefon zas rzuce przy oknie na parapet.
Czy jest moze jakas aplikacja/sposob aby numer dzwoniacy do mnie na komorke
wyswietlal sie na ekranie monitora? Fajnie byloby takze, aby mozna bylo
wybierac nr siedzac przy stole z telefonem lezacym przy oknie. Karta w Nokii
E51 sprawuje sie ok (jest lepiej).

Jakies pol roku temu testowalem usluge http://tele.play.pl/. Ogolnie
spisywala sie dobrze, jednakze sluchawki z mikrofonem wpiete do komputera
wydaly mi sie nieco archaiczne. Na warsztat wzialem sluchawke na BT. Po
wielu probach udalo mi sie spiac sluchawke z BT wpietym do komputeraz PC -
tak aby calosc byla widoczna w systemie (muzyke/film bez problemow player
odtwarzal - bez
wiekszych rewelacji - bylo ok). Wybierajac numer na wirtualnej klawiaturze
mozna bylo nawiazac polaczenie - jednakze jakosc rozmow byla bardzo kiepska
a glos byl przeunietey o okolo 1-2s. Temat zarzucilem, az do dzis.

Telefon dual sim - made in china w wlasnym systemem.

Pomyslalem sobie, ze moze da rade spiac komorke po BT z komputerem PC i
zestawem sluchawkowym - zeby przynajmniej widac bylo na ekranie monitora kto
dzwoni ;-)

Jakies pomysly? Oprocz rozdzielenia kart do dwoch komorek i zapakowania
karty do stacjonarnego aparatu gsm?

Pozdrawiam