eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Problemy z tankowaniem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 41. Data: 2024-02-29 16:05:15
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 29 Feb 2024 15:46:27 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 29-02-2024 o 13:51, J.F pisze:
    >> On Thu, 29 Feb 2024 13:36:58 +0100, Cavallino wrote:
    >>> W dniu 29-02-2024 o 13:33, J.F pisze:
    >>>> Z tym noclegiem to róznie bywa, więc trudniej porównać.
    >>>> Warunki w pociągu na kuszetce (jezdzą jeszcze takie?)
    >>>
    >>> U nas nie, sprzęt się skończył.
    >>>
    >>> Onegdaj jeździły jeszcze w Serbii i Czarnogórze, do Baru.
    >>> Ale czy jeszcze jeżdżą to nie wiem.
    >>>
    >>> I coś mi po głowie chodzi że na zachodzie chcieli niedawno przywracać
    >>> takie połączenia, w imię walki z lataniem, ale nie wiem czy coś z tego
    >>> wyszło.
    >>
    >> Chyba ciągle są sypialne w użyciu, ale to inny standard i inny koszt
    >> ..
    >>
    >> No ale sprzęt sprzętem - przeciez można nowe zamówic.
    >
    > Chodzi o wagony do samochodów.
    > To w ogóle jest dość kłopotliwe, trzeba mieć stację z najazdem.....

    Z zwykłe kuszetki?

    Sa w IC jak sie okazuje
    https://www.intercity.pl/pl/site/dla-pasazera/oferty
    /wagony-sypialne-i-kuszetki/

    przynajmniej teoretycznie ... bo na jakiej trasie?

    O, Poznań-Rzeszów. Przez Wrocław :-)

    Wrocław - Gdańsk, bilet TLK 79zl, kuszetka 69zl ... hm.

    ale jakbym tak chcial na 12 marca ... siedzący 55zl, a lezący
    nadal 79+69=148.

    Tym niemniej wygoda jest ...

    J.



  • 42. Data: 2024-02-29 16:48:04
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 29.02.2024 o 15:06, J.F pisze:
    > On Thu, 29 Feb 2024 14:26:10 +0100, io wrote:
    >> W dniu 29.02.2024 o 13:33, J.F pisze:
    >>> On Thu, 29 Feb 2024 12:24:44 +0100, io wrote:
    >>>> W dniu 29.02.2024 o 09:48, J.F pisze:
    >>>>> On Thu, 29 Feb 2024 09:13:37 +0100, Adam wrote:
    >>>> ...
    >>>>>>
    >>>>>> Jak byłem mały, to pamiętam, że na pociąg "nadawało się" samochód tak samo,
    >>>>>> jak paczkę.
    >>>>>> Wtedy było to niegłupie, gdy trzeba było samochodem podróżować na długie
    >>>>>> dystanse. Auto jechało na platformie, a osoby na kuszetkach.
    >>>>>> Rano się wspawało wypoczętym, autko też nie było zmęczone ;)
    >>>>>
    >>>>> To wszystko prawda, tylko pozostaje kwestia kosztów i "niemocy"
    >>>>> kolejowej.
    >>>>
    >>>> Nie, to jest kwestia obiektywnych kosztów. Samochód waży i zajmuje 10x
    >>>> więcej miejsca niż pasażer więc musi tyle więcej kosztować.
    >>>
    >>> To są koszta srednio obiektywne, spytaj sie raczej ile kosztuje
    >>> przejazd pociągu złozonego z 10 wagonów, a ile z 20 wagonów - 10
    >>> pasazerskich i 10 samochodowych.
    >>> Fakt, ze w pasazerkim sie miesci powiedzmu 100 osób, a w samochodowym
    >>> ... 10 osobowych, czy nawet nie?
    >>
    >> No to tym gorzej jak ta relacja '10x' jest jeszcze większa. Jeszcze
    >> więcej by musiał kosztować transport samochodu. Ale to mniej więcej tyle
    >> było, znaczy te x10. Bilet 70, samochód 700 (x10, niewykluczone że
    >> dzisiaj jednak 1400, czyli x20, można sobie sprawdzić gdzieś na stronach
    >> PKP), samochód lawetą 350.
    >
    > A moze jednak nie, i jak sie wysyła tych 10 wagonów pasazerskich, to
    > kolejne 10 lawet nie podnosi kosztów bardzo, i mozna dac promocyjną
    > cenę na samochód.

    Daj spokój, już samo to, że na co drugiej stacji postój będzie trwał
    zamiast minuty (tyle wynosi rozkładowy postój na wielu nawet
    nienajmniejszych stacjach), minut 15, byłoby wystarczającym powodem by
    się tym nie pieprzyć by nie mieć na głowie połowy pasażerów
    narzekających na długie postoje, że jakby nie było 'to by dwa razy
    szybciej dojechał'. A sztuka to sztuka, masz promocje na wiele sztuk, Ty
    1 sztuka a twój samochód sztuk 10, ale to nawet jakbyś wpadł w promocję
    15% (a nie 30) to nadal twój samochód kosztuje Cię 5x (bez niego było
    10x) więcej niż Ciebie, więc i tak nie zapłacisz.

    Takie coś można sobie wyobrazić, ale w kategoriach przyszłości, że Ci
    ludzie w Twizy są zbierani po mieście, potem zebrani przyłączani do
    pociągu ... pokazywałem dawno temu filmik, ale ... nie masz Twizy a to
    jest tylko pomysł.

    >
    >>>>> Ja bym się bardzo chętnie zapakował wieczorem na kuszetkę, i obudził
    >>>>> rano np w Austrii, tylko wiecie ... w porównaniu jest koszt paliwa na
    >>>>> tej trasie :-) ... a pewnie będzie kilka osób spało
    >>>>
    >>>> No właśnie koszt paliwa jest większy, nie wiem czy na tej akurat trasie,
    >>>> ale generalnie. A kuszetka to już zupełnie co innego, to jeden nocleg w
    >>>> innym miejscu. Z tym powinieneś sobie porównać wzrost kosztu pociągu.
    >>>
    >>> Z tym noclegiem to róznie bywa, więc trudniej porównać.
    >>> Warunki w pociągu na kuszetce (jezdzą jeszcze takie?) dosc
    >>> spartanskie, wiec nalezałoby porównac z tanim hotelem.
    >>
    >> To mówię, że są na pewno w międzynarodowych bo w Polsce musiałbyś
    >> wydłużyć czas przejazdu pociągu by zasnąć, wyspać się i obudzić.
    >
    > Z wrocka do Wiednia mam 423 km, a do Gdyni 505 :-)

    No więc nie jedziesz do Wiednia kuszetką, proste.

    >
    > Do Gdyni pociag ~6h jedzie, wiec w sam raz mógłbym przespać.

    Całkiem możliwe, ale średnia jest połowę tego.

    >
    >> Da się
    >> zrobić, znaczy wydłużyć, ale też da się wstać rano i jechać normalne 3h
    >> bez dodatkowego kosztu noclegu w pociągu.
    >
    > Ale nie mamy TGV i w 3h nie zajedzie :-(
    >
    > Do Warszawy (350km) najszybszy pociag jedzie 3:37, i jest to czas
    > dobry, ale przyjezdza na centralny 9:27, co moze byc trochę za późno w
    > niektórych celach. Plus ryzyko spóźnienia.
    > A wczesniej nie ma takich szybkich

    No i znowu, od Ciebie nie ma, ale do Warszawy w kierunku Katowic,
    Krakowa i Gdańska takie są. A jeszcze jadą 160 km/h a nie 200.

    >
    >> Ile kosztuje dopłata do
    >> kuszetki nie wiem, może tyle ile spartańskie hotele za granicą :-)
    >
    > Chyba nie ma kuszetek, więc nikt nie wie :-)

    Są, pisaliśmy tutaj o tym już kilka razy.

    >
    >> albo
    >> spartańskie schroniska młodzieżowe w górach w szczycie sezonu albo na
    >> długi łikend (70zł?) :-)
    >
    > Ale nie ma kosztu prania poscieli, jakiegos skrupulatnego czyszczenia
    > pokoju ...

    Znowu, nie byłem w schronisku i nie wiesz, że jak nie masz pościeli to
    musisz za jej pranie zapłacić i wychodzi właśnie np te 70zł. Ale warunki
    nadal spartańskie, pokoje wieloosobowe, ludzie potrafią chrapać mimo
    ciszy nocnej, wspólna toaleta.

    >
    > kapsuła w Warszawie 107 zl :-)
    >
    > https://kapsulahostel.pl/
    >
    > Prysznic w cenie?

    Ale gdzie? W schronisku jest, to raczej typowa potrzeba. W nowoczesnym
    pociągu pewnie też, ale może dodatkowo płatny.

    >
    >>> A od biedy mogę sie przespac w samochodzie na parkingu :-)
    >> Prawdziwi kowboje śpią jadąc na koniu :-)
    >
    > Taa, na mechanicznym nie wychodzi ... moze keidys..

    Cyganie mają spanie na "parkingach" we krwi, ale niestety nie jesteś
    Cyganem.

    >
    >>> Z Wrocławia do Wiednia akurat blisko, ale powiedzmy ze 800km chciałbym
    >>> przejechac, paliwa za jakies 400zl w jedną stronę
    >>>
    >>> A jedziemy np w 3 osoby :-)
    >>
    >> Czyli wakacje planujesz.
    >
    > Niekoniecznie.
    >
    >> Normalny bilet 100zł (70zł/550km), czyli w
    >> promocji 30% (planujesz, prawda?), 30zł.
    >
    > Nie znam sie na tych promocjach.
    >
    > Da sie pociagiem do wiednia za 30zl?

    Wydaje mi się, że niekoniecznie, więc o tym nie będę pisał.

    > a 400km po Polsce ?

    No przecież liczę powyżej, że jak normalny bilet na 550km kosztuje 70zł
    to szacuję, że 800 przejedzie się za 100.

    >
    >> Razy trzy, to 100zł. A Ty
    >> spaliłeś 400. Tak to mogłoby wyglądać w Polsce.
    >>
    >> Za granicą zapewne drożej, ale noclegi też droższe.
    >
    > Bywają ciekawe oferty, jakies bilety weekendowe.

    Ale bilety? Noclegi mogą być tanie, bilety już tańsze niż 30% chyba
    nigdy nie są. Chyba, że autobusowe.

    >
    >> Ale daleko to samolotem lecisz.
    >
    > A tu wlasnie tak umiarkowanie daleko.
    >
    >> I tym bardziej zostawiasz samochód.
    >
    > do samolotu nie wsadzisz, ale na miejscu samochod się przydaje :-(

    Więc sobie go kup na miejscu :-)


  • 43. Data: 2024-02-29 16:50:43
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 29.02.2024 o 15:48, Cavallino pisze:
    > W dniu 29-02-2024 o 15:06, J.F pisze:
    >
    >> Nie znam sie na tych promocjach.
    >>
    >> Da sie pociagiem do wiednia za 30zl?
    >
    > Zależy skąd.
    > Jak jest bezpośredni, to może się dać.
    >
    > Ale z Wrocławia nie ma.
    >
    >> a 400km po Polsce ?
    >
    > Jak masz szczęście, kupisz miesiąc wcześniej

    Tam szczęścia. Jak jest odpowiedni okres to tanie bilety po prostu są.

    > i na pociąg najgorszej
    > kategorii.
    >

    Zwykły IC, gorszych faktycznie nie ma, kiedyś były TLK, ale to normalny
    standard, może być I klasa.


  • 44. Data: 2024-02-29 16:52:13
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 29.02.2024 o 15:23, J.F pisze:
    > On Thu, 29 Feb 2024 13:02:27 +0100, io wrote:
    >> W dniu 29.02.2024 o 12:44, J.F pisze:
    ...
    >
    > Kolej ci chetnie przewiezie pociąg węgla.
    > Albo benzyny. Albo zboża. Czy modnej ostatnio amunicji :-)
    > W Hamburgu widziałem nawet pociągi pełne samochodów - nowych, na
    > statek.
    >
    > Jeden kontener tez ci kolej chetnie przewiezie.
    >
    > Ale jak jestes nieduzą firmą - to patrz wyżej.
    >
    > No i w efekcie masa tirow po drogach jezdzi.

    No i masę osobówek.


  • 45. Data: 2024-02-29 17:55:33
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 29 Feb 2024 16:48:04 +0100, io wrote:
    > W dniu 29.02.2024 o 15:06, J.F pisze:
    >> On Thu, 29 Feb 2024 14:26:10 +0100, io wrote:
    >>> W dniu 29.02.2024 o 13:33, J.F pisze:
    >>>> On Thu, 29 Feb 2024 12:24:44 +0100, io wrote:
    >>>>> W dniu 29.02.2024 o 09:48, J.F pisze:
    >>>>>> On Thu, 29 Feb 2024 09:13:37 +0100, Adam wrote:
    >>>>> ...
    >>>>>>>
    >>>>>>> Jak byłem mały, to pamiętam, że na pociąg "nadawało się" samochód tak samo,
    >>>>>>> jak paczkę.
    >>>>>>> Wtedy było to niegłupie, gdy trzeba było samochodem podróżować na długie
    >>>>>>> dystanse. Auto jechało na platformie, a osoby na kuszetkach.
    >>>>>>> Rano się wspawało wypoczętym, autko też nie było zmęczone ;)
    >>>>>>
    >>>>>> To wszystko prawda, tylko pozostaje kwestia kosztów i "niemocy"
    >>>>>> kolejowej.
    >>>>>
    >>>>> Nie, to jest kwestia obiektywnych kosztów. Samochód waży i zajmuje 10x
    >>>>> więcej miejsca niż pasażer więc musi tyle więcej kosztować.
    >>>>
    >>>> To są koszta srednio obiektywne, spytaj sie raczej ile kosztuje
    >>>> przejazd pociągu złozonego z 10 wagonów, a ile z 20 wagonów - 10
    >>>> pasazerskich i 10 samochodowych.
    >>>> Fakt, ze w pasazerkim sie miesci powiedzmu 100 osób, a w samochodowym
    >>>> ... 10 osobowych, czy nawet nie?
    >>>
    >>> No to tym gorzej jak ta relacja '10x' jest jeszcze większa. Jeszcze
    >>> więcej by musiał kosztować transport samochodu. Ale to mniej więcej tyle
    >>> było, znaczy te x10. Bilet 70, samochód 700 (x10, niewykluczone że
    >>> dzisiaj jednak 1400, czyli x20, można sobie sprawdzić gdzieś na stronach
    >>> PKP), samochód lawetą 350.
    >>
    >> A moze jednak nie, i jak sie wysyła tych 10 wagonów pasazerskich, to
    >> kolejne 10 lawet nie podnosi kosztów bardzo, i mozna dac promocyjną
    >> cenę na samochód.
    >
    > Daj spokój, już samo to, że na co drugiej stacji postój będzie trwał
    > zamiast minuty (tyle wynosi rozkładowy postój na wielu nawet
    > nienajmniejszych stacjach), minut 15, byłoby wystarczającym powodem by
    > się tym nie pieprzyć by nie mieć na głowie połowy pasażerów

    Można dac twarde reguły - samochody ladujemy i rozładowujemy tylko na
    stacjach krancowych. Choc oczywiscie zaraz się znajda tacy, którym
    pasuje 100km przed koncem :-)

    Poza tym mozna odczepiac/doczepiac calymi wagonami, choc i to ma swoje
    ograniczenia ..

    > narzekających na długie postoje, że jakby nie było 'to by dwa razy
    > szybciej dojechał'. A sztuka to sztuka, masz promocje na wiele sztuk, Ty
    > 1 sztuka a twój samochód sztuk 10, ale to nawet jakbyś wpadł w promocję
    > 15% (a nie 30) to nadal twój samochód kosztuje Cię 5x (bez niego było
    > 10x) więcej niż Ciebie, więc i tak nie zapłacisz.
    >
    > Takie coś można sobie wyobrazić, ale w kategoriach przyszłości, że Ci
    > ludzie w Twizy są zbierani po mieście, potem zebrani przyłączani do
    > pociągu ... pokazywałem dawno temu filmik, ale ... nie masz Twizy a to
    > jest tylko pomysł.

    twizy to kolej moze tanio wynajac klientowi u celu, nie trzeba tego
    przez Polskę wozic :-)

    >>>>>> Ja bym się bardzo chętnie zapakował wieczorem na kuszetkę, i obudził
    >>>>>> rano np w Austrii, tylko wiecie ... w porównaniu jest koszt paliwa na
    >>>>>> tej trasie :-) ... a pewnie będzie kilka osób spało
    >>>>>
    >>>>> No właśnie koszt paliwa jest większy, nie wiem czy na tej akurat trasie,
    >>>>> ale generalnie. A kuszetka to już zupełnie co innego, to jeden nocleg w
    >>>>> innym miejscu. Z tym powinieneś sobie porównać wzrost kosztu pociągu.
    >>>>
    >>>> Z tym noclegiem to róznie bywa, więc trudniej porównać.
    >>>> Warunki w pociągu na kuszetce (jezdzą jeszcze takie?) dosc
    >>>> spartanskie, wiec nalezałoby porównac z tanim hotelem.
    >>>
    >>> To mówię, że są na pewno w międzynarodowych bo w Polsce musiałbyś
    >>> wydłużyć czas przejazdu pociągu by zasnąć, wyspać się i obudzić.
    >>
    >> Z wrocka do Wiednia mam 423 km, a do Gdyni 505 :-)
    >
    > No więc nie jedziesz do Wiednia kuszetką, proste.

    Pociąg troche jedzie, 6h min, więc czemu nie.
    Gorzej, ze bezpośredniego nie ma.

    A co tam, mozna sobie powiedziec, ze przesiadki to dobra rzecz :-)

    >> Do Gdyni pociag ~6h jedzie, wiec w sam raz mógłbym przespać.
    > Całkiem możliwe, ale średnia jest połowę tego.

    Ale tu nie chodzi o srednią - krótsze trasy mogę przesiedziec,
    albo przejechac samochodem :-)

    >>> Da się
    >>> zrobić, znaczy wydłużyć, ale też da się wstać rano i jechać normalne 3h
    >>> bez dodatkowego kosztu noclegu w pociągu.
    >>
    >> Ale nie mamy TGV i w 3h nie zajedzie :-(
    >>
    >> Do Warszawy (350km) najszybszy pociag jedzie 3:37, i jest to czas
    >> dobry, ale przyjezdza na centralny 9:27, co moze byc trochę za późno w
    >> niektórych celach. Plus ryzyko spóźnienia.
    >> A wczesniej nie ma takich szybkich
    >
    > No i znowu, od Ciebie nie ma, ale do Warszawy w kierunku Katowic,
    > Krakowa i Gdańska takie są. A jeszcze jadą 160 km/h a nie 200.

    mniej km, to tez nie dziwne, ze szybciej.
    aczkolwiek najszybszy 2:22 ... trudno samochodem przegonic.

    Podobnie np widzę Wrocław Opole pociąg niecała godzina.
    Autostrade przelecę szybko, ale trzeba do niej dojechac i zjechac
    ... no, na dworzec tez trzeba dojechac ..

    >>> Ile kosztuje dopłata do
    >>> kuszetki nie wiem, może tyle ile spartańskie hotele za granicą :-)
    >> Chyba nie ma kuszetek, więc nikt nie wie :-)
    > Są, pisaliśmy tutaj o tym już kilka razy.

    Tak, znalazlem, 69 zl ... nawet niedrogo ...

    >>> albo
    >>> spartańskie schroniska młodzieżowe w górach w szczycie sezonu albo na
    >>> długi łikend (70zł?) :-)
    >>
    >> Ale nie ma kosztu prania poscieli, jakiegos skrupulatnego czyszczenia
    >> pokoju ...
    >
    > Znowu, nie byłem w schronisku i nie wiesz, że jak nie masz pościeli to
    > musisz za jej pranie zapłacić i wychodzi właśnie np te 70zł. Ale warunki
    > nadal spartańskie, pokoje wieloosobowe, ludzie potrafią chrapać mimo
    > ciszy nocnej, wspólna toaleta.

    No, w pociągu tez cicho nie będzie ...

    >> kapsuła w Warszawie 107 zl :-)
    >> https://kapsulahostel.pl/
    >>
    >> Prysznic w cenie?
    >
    > Ale gdzie? W schronisku jest, to raczej typowa potrzeba. W nowoczesnym
    > pociągu pewnie też, ale może dodatkowo płatny.

    W tej Kapsule.

    >>>> A od biedy mogę sie przespac w samochodzie na parkingu :-)
    >>> Prawdziwi kowboje śpią jadąc na koniu :-)
    >>
    >> Taa, na mechanicznym nie wychodzi ... moze keidys..
    >
    > Cyganie mają spanie na "parkingach" we krwi, ale niestety nie jesteś
    > Cyganem.

    Na parkingu nie problem, ale w czasie jazdy sie na razie nie da :-(

    >>> Razy trzy, to 100zł. A Ty
    >>> spaliłeś 400. Tak to mogłoby wyglądać w Polsce.
    >>>
    >>> Za granicą zapewne drożej, ale noclegi też droższe.
    >>
    >> Bywają ciekawe oferty, jakies bilety weekendowe.
    >
    > Ale bilety? Noclegi mogą być tanie, bilety już tańsze niż 30% chyba
    > nigdy nie są. Chyba, że autobusowe.

    Noclegi w ciekawych miejscach sie trzymają.
    A Dojczebahn mial promocje

    tygodniowych nie widze, ale są dzienne
    https://int.bahn.de/pl/oferty/regionalny/bilet-jedno
    dniowy-na-niemcy

    46 euro niby niemało, ale jak wybieram w piątek dla 2 osob, to juz
    55 euro. I jeszcze mozna zabrac 3 dzieci do 15 lat ...

    >>> Ale daleko to samolotem lecisz.
    >>> I tym bardziej zostawiasz samochód.
    >>
    >> do samolotu nie wsadzisz, ale na miejscu samochod się przydaje :-(
    >
    > Więc sobie go kup na miejscu :-)

    Są wypożyczalnie.
    tylko za darmo to to nie jest ... i dlatego autostrady pełne
    samochodow osobowych :-)

    J.




  • 46. Data: 2024-02-29 19:24:57
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 29.02.2024 o 17:55, J.F pisze:
    > On Thu, 29 Feb 2024 16:48:04 +0100, io wrote:
    >> W dniu 29.02.2024 o 15:06, J.F pisze:
    ...
    >>>
    >>> A moze jednak nie, i jak sie wysyła tych 10 wagonów pasazerskich, to
    >>> kolejne 10 lawet nie podnosi kosztów bardzo, i mozna dac promocyjną
    >>> cenę na samochód.
    >>
    >> Daj spokój, już samo to, że na co drugiej stacji postój będzie trwał
    >> zamiast minuty (tyle wynosi rozkładowy postój na wielu nawet
    >> nienajmniejszych stacjach), minut 15, byłoby wystarczającym powodem by
    >> się tym nie pieprzyć by nie mieć na głowie połowy pasażerów
    >
    > Można dac twarde reguły - samochody ladujemy i rozładowujemy tylko na
    > stacjach krancowych. Choc oczywiscie zaraz się znajda tacy, którym
    > pasuje 100km przed koncem :-)

    Normalne, prawda?

    >
    > Poza tym mozna odczepiac/doczepiac calymi wagonami, choc i to ma swoje
    > ograniczenia ..

    A co to zmienia?

    >
    >> narzekających na długie postoje, że jakby nie było 'to by dwa razy
    >> szybciej dojechał'. A sztuka to sztuka, masz promocje na wiele sztuk, Ty
    >> 1 sztuka a twój samochód sztuk 10, ale to nawet jakbyś wpadł w promocję
    >> 15% (a nie 30) to nadal twój samochód kosztuje Cię 5x (bez niego było
    >> 10x) więcej niż Ciebie, więc i tak nie zapłacisz.
    >>
    >> Takie coś można sobie wyobrazić, ale w kategoriach przyszłości, że Ci
    >> ludzie w Twizy są zbierani po mieście, potem zebrani przyłączani do
    >> pociągu ... pokazywałem dawno temu filmik, ale ... nie masz Twizy a to
    >> jest tylko pomysł.
    >
    > twizy to kolej moze tanio wynajac klientowi u celu, nie trzeba tego
    > przez Polskę wozic :-)

    Nie może jeśli dupa przyssała się do fotela.

    >
    >>>>>>> Ja bym się bardzo chętnie zapakował wieczorem na kuszetkę, i obudził
    >>>>>>> rano np w Austrii, tylko wiecie ... w porównaniu jest koszt paliwa na
    >>>>>>> tej trasie :-) ... a pewnie będzie kilka osób spało
    >>>>>>
    >>>>>> No właśnie koszt paliwa jest większy, nie wiem czy na tej akurat trasie,
    >>>>>> ale generalnie. A kuszetka to już zupełnie co innego, to jeden nocleg w
    >>>>>> innym miejscu. Z tym powinieneś sobie porównać wzrost kosztu pociągu.
    >>>>>
    >>>>> Z tym noclegiem to róznie bywa, więc trudniej porównać.
    >>>>> Warunki w pociągu na kuszetce (jezdzą jeszcze takie?) dosc
    >>>>> spartanskie, wiec nalezałoby porównac z tanim hotelem.
    >>>>
    >>>> To mówię, że są na pewno w międzynarodowych bo w Polsce musiałbyś
    >>>> wydłużyć czas przejazdu pociągu by zasnąć, wyspać się i obudzić.
    >>>
    >>> Z wrocka do Wiednia mam 423 km, a do Gdyni 505 :-)
    >>
    >> No więc nie jedziesz do Wiednia kuszetką, proste.
    >
    > Pociąg troche jedzie, 6h min, więc czemu nie.
    > Gorzej, ze bezpośredniego nie ma.
    >
    > A co tam, mozna sobie powiedziec, ze przesiadki to dobra rzecz :-)
    >
    >>> Do Gdyni pociag ~6h jedzie, wiec w sam raz mógłbym przespać.
    >> Całkiem możliwe, ale średnia jest połowę tego.
    >
    > Ale tu nie chodzi o srednią - krótsze trasy mogę przesiedziec,
    > albo przejechac samochodem :-)

    Jakby średnia była 6 (albo raczej więcej) to średni mógłby spać a jak
    jest 3 to spanie nie ma sensu.

    >
    >>>> Da się
    >>>> zrobić, znaczy wydłużyć, ale też da się wstać rano i jechać normalne 3h
    >>>> bez dodatkowego kosztu noclegu w pociągu.
    >>>
    >>> Ale nie mamy TGV i w 3h nie zajedzie :-(
    >>>
    >>> Do Warszawy (350km) najszybszy pociag jedzie 3:37, i jest to czas
    >>> dobry, ale przyjezdza na centralny 9:27, co moze byc trochę za późno w
    >>> niektórych celach. Plus ryzyko spóźnienia.
    >>> A wczesniej nie ma takich szybkich
    >>
    >> No i znowu, od Ciebie nie ma, ale do Warszawy w kierunku Katowic,
    >> Krakowa i Gdańska takie są. A jeszcze jadą 160 km/h a nie 200.
    >
    > mniej km, to tez nie dziwne, ze szybciej.
    > aczkolwiek najszybszy 2:22 ... trudno samochodem przegonic.

    To przecież oczywiste. Wszystkie moje przejazdy są w okolicy czasu
    przejazdu pociągu. Musiałbym nocą jeździć i nie żałować sobie by wyszło
    mniej.

    >
    > Podobnie np widzę Wrocław Opole pociąg niecała godzina.
    > Autostrade przelecę szybko, ale trzeba do niej dojechac i zjechac
    > ... no, na dworzec tez trzeba dojechac ..
    >
    >>>> Ile kosztuje dopłata do
    >>>> kuszetki nie wiem, może tyle ile spartańskie hotele za granicą :-)
    >>> Chyba nie ma kuszetek, więc nikt nie wie :-)
    >> Są, pisaliśmy tutaj o tym już kilka razy.
    >
    > Tak, znalazlem, 69 zl ... nawet niedrogo ...
    >
    >>>> albo
    >>>> spartańskie schroniska młodzieżowe w górach w szczycie sezonu albo na
    >>>> długi łikend (70zł?) :-)
    >>>
    >>> Ale nie ma kosztu prania poscieli, jakiegos skrupulatnego czyszczenia
    >>> pokoju ...
    >>
    >> Znowu, nie byłem w schronisku i nie wiesz, że jak nie masz pościeli to
    >> musisz za jej pranie zapłacić i wychodzi właśnie np te 70zł. Ale warunki
    >> nadal spartańskie, pokoje wieloosobowe, ludzie potrafią chrapać mimo
    >> ciszy nocnej, wspólna toaleta.
    >
    > No, w pociągu tez cicho nie będzie ...

    W pociągu nie ma cel 11-osobowych, tak chrapiące jak w schronisku są
    mniejszością :-)

    >
    >>> kapsuła w Warszawie 107 zl :-)
    >>> https://kapsulahostel.pl/
    >>>
    >>> Prysznic w cenie?
    >>
    >> Ale gdzie? W schronisku jest, to raczej typowa potrzeba. W nowoczesnym
    >> pociągu pewnie też, ale może dodatkowo płatny.
    >
    > W tej Kapsule.

    Raczej jest.

    >
    >>>>> A od biedy mogę sie przespac w samochodzie na parkingu :-)
    >>>> Prawdziwi kowboje śpią jadąc na koniu :-)
    >>>
    >>> Taa, na mechanicznym nie wychodzi ... moze keidys..
    >>
    >> Cyganie mają spanie na "parkingach" we krwi, ale niestety nie jesteś
    >> Cyganem.
    >
    > Na parkingu nie problem, ale w czasie jazdy sie na razie nie da :-(

    Cyganie mają na parkingu, komboje na koniu a Ty w łóżku.

    >
    >>>> Razy trzy, to 100zł. A Ty
    >>>> spaliłeś 400. Tak to mogłoby wyglądać w Polsce.
    >>>>
    >>>> Za granicą zapewne drożej, ale noclegi też droższe.
    >>>
    >>> Bywają ciekawe oferty, jakies bilety weekendowe.
    >>
    >> Ale bilety? Noclegi mogą być tanie, bilety już tańsze niż 30% chyba
    >> nigdy nie są. Chyba, że autobusowe.
    >
    > Noclegi w ciekawych miejscach sie trzymają.
    > A Dojczebahn mial promocje
    >
    > tygodniowych nie widze, ale są dzienne
    > https://int.bahn.de/pl/oferty/regionalny/bilet-jedno
    dniowy-na-niemcy
    >
    > 46 euro niby niemało, ale jak wybieram w piątek dla 2 osob, to juz
    > 55 euro. I jeszcze mozna zabrac 3 dzieci do 15 lat ...

    Ciężko porównać te promocje. U nas też są zniżki i darmowe bilety dla
    dzieci. No i nam wyszło, że można zejść do 30zł, acz nie jest to tak
    pewne jak u nich, a u nich zeszliśmy do 30 euro i jest to akurat pewne.

    >
    >>>> Ale daleko to samolotem lecisz.
    >>>> I tym bardziej zostawiasz samochód.
    >>>
    >>> do samolotu nie wsadzisz, ale na miejscu samochod się przydaje :-(
    >>
    >> Więc sobie go kup na miejscu :-)
    >
    > Są wypożyczalnie.
    > tylko za darmo to to nie jest ...

    No to mówię byś sobie kupił, nie będziesz musiał płacić za wynajem :-)

    > i dlatego autostrady pełne
    > samochodow osobowych :-)

    Mówiłeś, że TIRów :-)


  • 47. Data: 2024-03-01 07:48:05
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-02-2024 o 16:05, J.F pisze:

    >>> No ale sprzęt sprzętem - przeciez można nowe zamówic.
    >>
    >> Chodzi o wagony do samochodów.
    >> To w ogóle jest dość kłopotliwe, trzeba mieć stację z najazdem.....
    >
    > Z zwykłe kuszetki?
    >
    > Sa

    Są.
    I?

    > Tym niemniej wygoda jest ...

    Nie bardzo.
    Na naszych torach nawet w sypialnym, sam w przedziale i za bardzo się
    nie wyspałem.
    Za bardzo rzucało co chwilę.
    Testowane kilka lat temu.

    To już wolę szybko, na siedząco w dzień.
    Albo samolotem w tej samej cenie.


  • 48. Data: 2024-03-01 07:50:00
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-02-2024 o 17:55, J.F pisze:

    > Można dac twarde reguły - samochody ladujemy i rozładowujemy tylko na
    > stacjach krancowych.

    Zawsze to tak właśnie działało i chyba nadal działa.


  • 49. Data: 2024-03-14 12:04:44
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 29.02.2024 o 16:05, J.F pisze:
    > On Thu, 29 Feb 2024 15:46:27 +0100, Cavallino wrote:
    >> W dniu 29-02-2024 o 13:51, J.F pisze:
    >>> On Thu, 29 Feb 2024 13:36:58 +0100, Cavallino wrote:
    >>>> W dniu 29-02-2024 o 13:33, J.F pisze:
    >>>>> Z tym noclegiem to róznie bywa, więc trudniej porównać.
    >>>>> Warunki w pociągu na kuszetce (jezdzą jeszcze takie?)
    >>>>
    >>>> U nas nie, sprzęt się skończył.
    >>>>
    >>>> Onegdaj jeździły jeszcze w Serbii i Czarnogórze, do Baru.
    >>>> Ale czy jeszcze jeżdżą to nie wiem.
    >>>>
    >>>> I coś mi po głowie chodzi że na zachodzie chcieli niedawno przywracać
    >>>> takie połączenia, w imię walki z lataniem, ale nie wiem czy coś z tego
    >>>> wyszło.
    >>>
    >>> Chyba ciągle są sypialne w użyciu, ale to inny standard i inny koszt
    >>> ..
    >>>
    >>> No ale sprzęt sprzętem - przeciez można nowe zamówic.
    >>
    >> Chodzi o wagony do samochodów.
    >> To w ogóle jest dość kłopotliwe, trzeba mieć stację z najazdem.....
    >
    > Z zwykłe kuszetki?
    >
    > Sa w IC jak sie okazuje
    > https://www.intercity.pl/pl/site/dla-pasazera/oferty
    /wagony-sypialne-i-kuszetki/
    >
    > przynajmniej teoretycznie ... bo na jakiej trasie?
    >
    > O, Poznań-Rzeszów. Przez Wrocław :-)
    >
    > Wrocław - Gdańsk, bilet TLK 79zl, kuszetka 69zl ... hm.
    >
    > ale jakbym tak chcial na 12 marca ... siedzący 55zl, a lezący
    > nadal 79+69=148.
    >
    > Tym niemniej wygoda jest ...

    Powiedzmy, że spartańskie warunki.


  • 50. Data: 2024-03-14 12:21:20
    Temat: Re: Problemy z tankowaniem
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 28.02.2024 o 16:58, J.F pisze:
    > On Wed, 28 Feb 2024 16:45:59 +0100, io wrote:
    >> W dniu 28.02.2024 o 15:59, J.F pisze:
    >>> On Wed, 28 Feb 2024 14:58:29 +0100, io wrote:
    >>>> W dniu 28.02.2024 o 14:42, J.F pisze:
    >
    >>>>>>> On Tue, 27 Feb 2024 23:11:47 +0100, io wrote:
    >>>>>>>> Zajeżdżam na stację a tu ... jakieś dziwne oznaczenia paliw np E10. No i
    >>>>>>>> rozterka co wybrać...
    >>>>>>>>
    >>>>>>> Przegapiles internet?
    >>>>>>>
    >>>>>>> Wielki hałas był o to, ze teraz benzyna ma zawierac 10% etanolu.
    >>>>>>> stad E10. Bioetanolu. taki unijny przepis.
    >>>>>>> Podobno niektorym samochodom moze zaszkodzic.
    >>>>>>
    >>>>>> Czytałem, ale nie myślałem, że mnie to dotknie przy dystrybutorze :-)
    >>>>>
    >>>>> Wystarczy nie patrzec uważnie i nie ma dotykania.
    >>>>> Nie zauwazasz E10, i nie masz problemów :-P
    >>>>
    >>>> Nie mogę nie zauważać, jakoś muszę wybrać pistolet :-)
    >>>
    >>> "95" nie zostało?
    >>
    >> Na pistolecie nie.
    >
    > Tankowałem niedawno benzynę, i pamietam, ze mnie to E10 też uderzyło,
    > ale gdzies musiało 95 być, bo nie pamietam problemów z wyborem.

    Nie pamiętam czemu wybrałem E10, niczego konkretnego mi to raczej nie
    mówiło, więc gdzieś istotnie musiało jednak być 95.

    >
    >>>>>> Ile ja pieniędzy zaoszczędziłem. Gospodarka co prawda gorzej z tego
    >>>>>> powodu funkcjonowała, ale ja mogę być z siebie dumny.
    >>>>>
    >>>>> No, moze lepiej. Z uwagi na Putina zmniejszenie zuzycia ropy wysoce
    >>>>> pożądane.
    >>>>> Ale to takie trudne rozstać sie z wygodnym samochodem :-)
    >>>>
    >>>> A to zależy jak daleko i dokąd się jedzie. Na długie trasy kolej jest
    >>>> generalnie wygodniejsza. Wsiadasz, zajmujesz się czym tam chcesz a nie
    >>>> wypatrywaniem ..ujków. Krótkie, elektryczne Twizy przebija wszystko.
    >>>
    >>> Kolej swoje zalety ma, ale jak chcesz np z Pcimia do Garwolina, to się
    >>> kończą :-)
    >>
    >> Jechałeś? Czy tak jak z elektrykami?
    >>
    >> Ja pisałem, że zależy jak daleko i dokąd a nie tylko jak daleko.
    >> Problemy z ostatnimi kilometrami są, ale przy odległych połączeniach
    >> główny dystans w 1-szej klasie przemierza się naprawdę wygodnie a nie
    >> tak, jak kierując samochodem. I wielokrotnie taniej, bilet 500km potrafi
    >> kosztować 24zł i zero eksploatacji.
    >
    > A taksówka na "ostanie kilometry" przebije koszt paliwa :-)

    Bo widzisz, w tym koszcie jest nie tylko paliwo. Jak sobie transportem
    publicznym pojedziesz, np ... pociągiem podmiejskim :-) to znowu będzie
    grubo taniej niż swoim samochodem.

    >
    >> Nie żebym reklamował, ale takie są fakty.
    >
    > Zależne od tego skąd, dokąd, w ile osób, jakie bagaże itp.
    > Samolot też mocno przereklamowany :-)

    Wiadomo.

    >
    > Ale istotnie - pociag np Częstochowy do Wrocławia 2h jedzie,
    > samochodem trudno wygrac ... o ile ma sie dobre ostatnie km :-)
    >
    > Znajomych mam o 30km - pociąg 100km/h zap*, a ja mam ograniczenia do
    > 40 :-(

    Nie zużywając nadmiernej ilości paliwa na dystansie tych 500km nie
    dojeżdżam szybciej. To jest nawet trochę dziwne, ale trochę jadę przez
    miasto, trzeba 50 trzymać, zatrzymać się na światłach. I wychodzi, że
    pociąg, który przecież też zatrzymuje się niekiedy i też nie jedzie
    ciągle nie wiadomo jak szybko, wcale szybciej nie dojeżdża.

    > No i piwa/wina/wódki mogę sie napic, jak pociągiem przyjadę.
    >
    > Ale ... potrafi się spóźnić godzinę. Nawet bym rzekł, ze często ...

    Ty byś rzekł? A skąd? Z d..y? :-) Chciałbym jednak zwrócić Ci uwagę, że
    to ja jeżdżę pociągami a nie Ty :-) Spóźnienia są drobne, do 15 minut.
    Bardzo rzadko zdarzają się dłuższe. Samochodem też może się zdarzyć
    wjechać w korek.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: