On Sat, 10 May 2025 11:58:44 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 9 maj 2025 o 15:10, J.F pisze:
>> Tu nie można marnować czasu na krzyżówki !
>
> [marnować?... demografia jest poważnym problemem społecznym...]
>
>> Tu trzeba przestudiować swój nowy telefon,
>
> Zacząłem od Samsunga Ace -- godzina na jednym ładowaniu
> z włączonym ekranem i nawigacją nie była osiągalna...
> Jedna karta SIM, mało miejsca, fajne/użyteczne apki,
> ogromny po[d?]stęp -- dostęp do netu i nawigacja oraz
> VoIP...
>
> Przesiadka z Monstera na Asusa była u mnie bardzo przyjemna.
>
> Asus zdechł niemal znienacka -- rok trwała żałoba, Redmi
> okazał się jeszcze przytulniejszy niż Asus, ale
> z rejestracją telefonicznych rozmów był problem...
>
> Zamiany Redmi na POCO niemal nie zauważyłem -- pomijając:

No właśnie - Android to daje, że można nie zauważyć ...
a potem człowiek nie wie, jaki w międzyczasie postęp i osiągnięcia
zaszły :-)

Np jakis czytnik QR ...

> jeszcze większy problem w rejestracji telefonicznych rozmów,
> brak karty mikroSD,

Widziały gały, co kupowały :-P

> szybkość reakcji, masę miejsca, czas
> pracy na jednym ładowaniu... (POCO to poraża pod względem
> ładowania!)
>
> Porównywanie Samsunga do Xiaomi jest bolesne, choć

Ale tego starego Ace, czy jakiegoś współczesnego ?

> Motorola vs Redmi nie dała podobnych/bolesnych wrażeń...
>
>> sprawdzic wszystkie ikonki,
> W wypadku Xiaomi -- wywalić masę śmieci i zainstalować
> rozsądny launcher...
> Kiedyś Xiaomi zezwalał na słuchanie Jutuby z wyłączonym ekranem...

Ja nie wiem, ile to zmian w Xiaomi, a ile w Androidzie/Google.

Google też idzie z postępem, i chce zarabiać na YT ...
A apka YT ma update'y, to chyba może xiaomi olać.

>> przeczytać dokładnie instrukcję,
> Tyleż miałem telefonów -- raczej zero dokumentacji,
> manuali/podręczników i instrukcji...

>> choć g* tam będzie,
> Nie będzie, bo w niczym nie ma nawet g*...

Może sie mylę, ale instrucja jakaś z reguły jest.
Tylko skupia się np gdzie wyrzucić telefon, w 15 językach ..

>> zajrzec na telepolis, poczytać nowości i nowe technologie,
>> zajrzec na google, przeczytać co nowego w Androidzie ... :-)
>
> Na to nie wpadłem...

No własnie - Android rozleniwia :-)

> IMO QRkody można czytać bez ,,głębszego'' rozmyślania -- odruchowo...

Czyli jak?

No dobra - można w przeglądarce www, jest stosowna ikonka.
Ale od kiedy jest ?

> Proponowałem obowiązkowe QRkody na polskich fakturach -- i doczekałem ;)
> się, bo ustrukrturyzowane przez PiS (następnie zdestrukturyzowane przez
> III Drogę) miały/mają QRkody...

Tylko całkiem inne.

> Ileż pracy pełznie na nic, ileż błędów,
> ileż problemów -- obowiązkowe QRkody na fakturach mogłyby wyeliminować
> głupkowatą pracę bezmyślnego wpisywania/wprowadzania faktur...

Ale PiS wcale nie zależy na oszczędności twojej pracy, tylko na
wglądzie w twoje faktury.

Oszczędność pewna przy okazji jest ... ale i nowe problemy.
Np kiedys Kowalski jechal w delegacje, przywoził fakturę z hotelu, i
było wiadomo - to jest faktura za hotel Kowalskiego.

Za rok, księgowa ściągnie 10 faktur z hoteli, i będzie musiała
poszukać za co to.

> Ale że
> poziom rzeczywistego wykształcenia Mateusza i Beaty nie zezwalał na
> coś takiego, więc do tej pory tych obowiązkowych QRkodów nie ma na
> polskich fakturach...

No jak - miały być w lipcu 2024.
Ale ponoć coś nie wyszło, choć to zdanie Donalda i reszty :-)

> Bezbłędne wprowadzanie faktur z QRkodami mogłoby postępować
> z szybkością dziesiątków faktur na minutę... Po wprowadzeniu
> należałoby jeszcze dopieścić to i owo -- przykładowo rozważyć
> umieszczenie młotka w pozostałych (jako narzędzie) bądź (jako
> towar) w towarach... ;)

To u Ciebie.
W wiekszej firmie trzeba odszukać, kto to kupił, czy dostarczonoe,
czy ilość się zgadza ... a ilu będzie takich, co wystawi fakturę
i będzie liczyć, że przeleją bez sprawdzania ...

No i oczywiscie odwieczny problem - ile będzie kosztowała informacja w
skarbówce, po ile Biedronka kupuje mleko w mleczarni ...

J.

do góry

On Sat, 10 May 2025 03:28:45 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 9 maj 2025 o 14:59, J.F pisze:
>
>> Latarnie gazowe jeszcze są ... a więc jest i latarnik
>
>> https://www.youtube.com/watch?v=2TiBt4F6i-g
>
> [ależ ten Wrocław zacofany...]

:-)

> Ale nie ma ich zbyt wielu...

trochę jest.
Procentowo - istotnie niewiele :-)

>> P.S. Zapalniczka też gazowa?
>> https://www.youtube.com/shorts/vC0qi7_z-ZA
>
> [jak im nie wstyd?! -- rozumiem, że na wyspie nie ma elektryczności,
> bo i jak mieli tam doprowadzić druty z elektrowni, ale że nie znają
> piezoelektryczności?... nieuki... prymitywy!!!]

A cholera wie - może znają :-)

>> po co mu ten wąż/kabel?
> Spytaj -- jest z Wrocławia...

Musiałbym pokoczować tam jakiś czas, albo się dowiedzieć, kiedy
chodzi.

>>> BTW latarników -- fajny film widziałem o latarniku...
>>> [ale chyba nie o tym z obowiązkowej w PRL szkolnej lektury]
>
>> Tacy latarnicy też jeszcze są.
>> A nawet latarniczki czy latarnice :-)
>
> Też w niezbyt wielkiej liczbie... Latarnie preferują niewidzialne

Niewielkiej, bo też i niewiele trzeba.

> światło, radioaktywne [plutow_nowe? -- chyba niekoniecznie...]
> zasilanie i samoobsługę a ponadto teraz panuje GNSS...
>
>> https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,158669
,24910350,nie-bylo-kobiet-wsrod-latarnikow-trzeba-by
lo-zacisnac-zeby.html?disableRedirects=true
>> http://sot.swinoujscie.pl/2023/03/latarniczka-basia-
jurewicz-przeszla-emeryture/
>
>> Niedawno coś mówili, że latarnie ciągle się przydają, bo GPS szwankuje
>> ... Rosjanie zakłócają?
>
> GPS szwankuje, ale poza GPS są inne globalne systemy pozyc_jonowania
> a prawdopodobieństwo awarii wszystkich naraz przez długi czas (statek
> może zaczekać?) nie jest duże...

Na statkach może nie być wielosystemowego odbiornika.

A jak Rosja zacznie zakłócać, to może i wszystkie zakłócić.

J.

do góry

On Sat, 10 May 2025 03:14:40 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 9 maj 2025 o 15:32, J.F pisze:
> E> Dałem przykład gumki i majtek -- jako (wg mnie) podobny
> E> (do czytania QRkodów) problem... Czytających QRkody
> E> programów (jak i sposobów kodowania) jest całe mrowie...
>
>> Nie zrozumiałes - skoro te kody takie popularne się zrobiły, to chyba
>> nie wymagali zainstalowania jednego z mrowia programów.
>
> Jak już pisałem -- niektóre apki (choćby bankowe i mObywatelska)
> mają swe własne czytniki

Ale to nie jest właściwa odpowiedź.
Szczególnie, że one pewnie "obcych" QR nie przetworzą .

> a znane mi smartfony czytają QRkody z ,,urodzenia''...

Ale gdzie ?

>> Albo powinni napisac pod kodem "można zeskanować za pomocą
>> następujących programów ..."
> Są przeróżne sposoby kodowania a niektóre kody niekoniecznie
> są przeznaczone gawiedzi...

Jakoś tak jednak powstał dominujący standard ... nawet niepisany ?
No nie, ktos to musiał napisac.

[nie mam na myśli kodowania QR, tylko zawartości]

> Jak z każdym językiem -- możesz
> coś napisać po angielsku, by dotrzeć do masy ludzi, ale też
> możesz coś zaszyfrować, by trafić do nielicznych...

Możesz napisać po chinsku ... zawsze to 1.2 mld potencjalnych
odbiorców :-)

> -=-
> Co wówczas, gdy agrafka rozepnie się wewnątrz majtek?...

Nie umiesz wciągać gumy :-)

J.

do góry

W dniu 12 maj 2025 o 11:07, J.F pisze:

>> Jak już pisałem -- niektóre apki (choćby bankowe i mObywatelska)
>> mają swe własne czytniki

> Ale to nie jest właściwa odpowiedź.

Jak brzmi pytanie? -- czy ,,z urodzenia'' smartfony czytają? Jeśli
tak brzmi pytanie -- dwa moje Xiaomi czytają ,,z urodzenia''
i Samsung A23 5G także czyta ,,z urodzenia'', ale mam też
apki ściągnięte ze sklepu -- i używam tychże apek...

> Szczególnie, że one pewnie "obcych" QR nie przetworzą .

Nie wiem -- nie sprawdzałem...

>> a znane mi smartfony czytają QRkody z ,,urodzenia''...

> Ale gdzie ?

Co najmniej dwa razy pisałem -- Xiaomi ma zainstalowaną apkę
a Samsung widząc QR kod -- pokazuje zawartość tegoż QRkodu...

>>> Albo powinni napisac pod kodem "można zeskanować za pomocą
>>> następujących programów ..."
>> Są przeróżne sposoby kodowania a niektóre kody niekoniecznie
>> są przeznaczone gawiedzi...

> Jakoś tak jednak powstał dominujący standard ... nawet niepisany ?

Standardów jest dużo; wielu QRkodów i barkodów nie
można przeczytać ,,zwykłymi'' czytnikami...

> No nie, ktos to musiał napisac.

> [nie mam na myśli kodowania QR, tylko zawartości]

>> Jak z każdym językiem -- możesz
>> coś napisać po angielsku, by dotrzeć do masy ludzi, ale też
>> możesz coś zaszyfrować, by trafić do nielicznych...

> Możesz napisać po chinsku ... zawsze to 1.2 mld potencjalnych
> odbiorców :-)

Chiński jest jeden? -- tylko pytam...

-=-

Kiedyś był taki dowcip -- najwięcej ludzi używa chińskiego
a kolejnym najpopularniejszym językiem jest indyjski...

>> -=-
>> Co wówczas, gdy agrafka rozepnie się wewnątrz majtek?...

> Nie umiesz wciągać gumy :-)

Mimo tej nieumiejętności jakoś wciągam...

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry

W dniu 12 maj 2025 o 11:03, J.F pisze:

>>> po co mu ten wąż/kabel?
>> Spytaj -- jest z Wrocławia...

> Musiałbym pokoczować tam jakiś czas, albo się dowiedzieć, kiedy
> chodzi.

Zapewne wieczorem i rano -- wieczorem zapala a rano gasi. ;)

>> Też w niezbyt wielkiej liczbie... Latarnie preferują niewidzialne

> Niewielkiej, bo też i niewiele trzeba.

Niewiele trzeba...

>> GPS szwankuje, ale poza GPS są inne globalne systemy pozyc_jonowania
>> a prawdopodobieństwo awarii wszystkich naraz przez długi czas (statek
>> może zaczekać?) nie jest duże...

> Na statkach może nie być wielosystemowego odbiornika.

Każdy nowy smartfon ma...

> A jak Rosja zacznie zakłócać, to może i wszystkie zakłócić.

Na razie nie jest źle a GNSS chyba jest jedynym rozwiązaniem
w lotnictwie -- morskie latarnie tam niewiele pomogą... Samolot
niekoniecznie zatrzyma się, by zaczekać na wiarygodny sygnał
GNSS, ale statek chyba może zatrzymać się, by zaczekać...


Gdyby Rosjanie potrafili zakłócać -- zachodnie rakiety
nie trafiałyby na/w Ukrainie... Może nie trafiają?...
ZTCW nawet kosmiczny net trudno zagłuszyć/zakłócić...

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry

On Mon, 12 May 2025 20:01:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 12 maj 2025 o 11:07, J.F pisze:
>>> Jak już pisałem -- niektóre apki (choćby bankowe i mObywatelska)
>>> mają swe własne czytniki
>
>> Ale to nie jest właściwa odpowiedź.
>
> Jak brzmi pytanie? -- czy ,,z urodzenia'' smartfony czytają? Jeśli

Jak nalezy skanować te popularne QR-kody.

> tak brzmi pytanie -- dwa moje Xiaomi czytają ,,z urodzenia''
> i Samsung A23 5G także czyta ,,z urodzenia'', ale mam też
> apki ściągnięte ze sklepu -- i używam tychże apek...
>
>> Szczególnie, że one pewnie "obcych" QR nie przetworzą .
> Nie wiem -- nie sprawdzałem...

Co najmniej nie powinny, ale kto je tam wie.

>>> a znane mi smartfony czytają QRkody z ,,urodzenia''...
>
>> Ale gdzie ?
>
> Co najmniej dwa razy pisałem -- Xiaomi ma zainstalowaną apkę

Jaką apkę?

> a Samsung widząc QR kod -- pokazuje zawartość tegoż QRkodu...


Ale gdzie widząc i gdzie pokazuje?

Moje siaomi mają
-rozpoznawanie w Aparacie ... tylko trzeba wpaść, o co tam chodzi,
-ukrytą apkę wśród "szybkich skrótów"

>>>> Albo powinni napisac pod kodem "można zeskanować za pomocą
>>>> następujących programów ..."
>>> Są przeróżne sposoby kodowania a niektóre kody niekoniecznie
>>> są przeznaczone gawiedzi...
>
>> Jakoś tak jednak powstał dominujący standard ... nawet niepisany ?
>
> Standardów jest dużo; wielu QRkodów i barkodów nie
> można przeczytać ,,zwykłymi'' czytnikami...

standardów barkodów jest dużo.
QR-kod to już jednak standard sam sobie - standard kodowania do
obrazka, ale zostaje kwestia, co kodujemy, jakiś strumień bajtów.

>> No nie, ktos to musiał napisac.
>
>> [nie mam na myśli kodowania QR, tylko zawartości]
>
>>> Jak z każdym językiem -- możesz
>>> coś napisać po angielsku, by dotrzeć do masy ludzi, ale też
>>> możesz coś zaszyfrować, by trafić do nielicznych...
>
>> Możesz napisać po chinsku ... zawsze to 1.2 mld potencjalnych
>> odbiorców :-)
>
> Chiński jest jeden? -- tylko pytam...

Chyba kilka, ale Chińczycy teraz chyba jakiegoś wspólnego uczeni.
(mandarynski ?)

A o ile się orientuję - te inne chińskie się inaczej wymawia, ale
zapisuje tak samo.

> Kiedyś był taki dowcip -- najwięcej ludzi używa chińskiego
> a kolejnym najpopularniejszym językiem jest indyjski...

Indie oficjalnie prześcignęły Chiny w ludności.

Ale hindi już nie jest taki popularny, i języków w Indiach dużo.

J.

do góry

On Mon, 12 May 2025 20:11:41 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 12 maj 2025 o 11:03, J.F pisze:
>>>> po co mu ten wąż/kabel?
>>> Spytaj -- jest z Wrocławia...
>
>> Musiałbym pokoczować tam jakiś czas, albo się dowiedzieć, kiedy
>> chodzi.
>
> Zapewne wieczorem i rano -- wieczorem zapala a rano gasi. ;)

teraz "rano" się robi wcześnie - nie będę o 4:00 wstawał.

A "wieczór" też taki rozciągnięty :-)

>>> GPS szwankuje, ale poza GPS są inne globalne systemy pozyc_jonowania
>>> a prawdopodobieństwo awarii wszystkich naraz przez długi czas (statek
>>> może zaczekać?) nie jest duże...
>
>> Na statkach może nie być wielosystemowego odbiornika.
>
> Każdy nowy smartfon ma...

>> A jak Rosja zacznie zakłócać, to może i wszystkie zakłócić.
>
> Na razie nie jest źle a GNSS chyba jest jedynym rozwiązaniem
> w lotnictwie -- morskie latarnie tam niewiele pomogą... Samolot
> niekoniecznie zatrzyma się, by zaczekać na wiarygodny sygnał
> GNSS, ale statek chyba może zatrzymać się, by zaczekać...

Sie zatrzyma, a prądy i fale zepchną go na mieliznę :-)

Samoloty tradycyjnie miały inne pomoce nawigacyjne, czyli
radiolatarnie ... które teraz też okazują się drogie,
i w zasadzie niepotrzebne :)

> Gdyby Rosjanie potrafili zakłócać -- zachodnie rakiety
> nie trafiałyby na/w Ukrainie... Może nie trafiają?...
> ZTCW nawet kosmiczny net trudno zagłuszyć/zakłócić...

Ten od Muska to chyba łatwo - satelit chmara, ale sygnał z róznych
kierunków.

J.

do góry

W dniu 12 maj 2025 o 20:18, J.F pisze:

> Jak nalezy skanować te popularne QR-kody.

Jak? -- skutecznie, tanio, szybko, poprawnie...
Czym? -- kamerą i stosowną apką.

Jak wciągać gumkę w majtki?...
Jak ogryzać paznokcie?
Jak dłubać w nosie?...

Jak (raczej czym?) należy odbierać m@ile?

-=-

Nie twierdzę, że instynkt ;) tu poradzi,
ale geniuszu chyba nie trzeba...

>> tak brzmi pytanie -- dwa moje Xiaomi czytają ,,z urodzenia''
>> i Samsung A23 5G także czyta ,,z urodzenia'', ale mam też
>> apki ściągnięte ze sklepu -- i używam tychże apek...

>>> Szczególnie, że one pewnie "obcych" QR nie przetworzą .
>> Nie wiem -- nie sprawdzałem...

> Co najmniej nie powinny, ale kto je tam wie.

Jaki sens wciągania smartfonem (miast agrafką -- fabryczną,
dedykowaną bądź uniwersalną) gumki w majtki? ;)

>>>> a znane mi smartfony czytają QRkody z ,,urodzenia''...

>>> Ale gdzie ?

>> Co najmniej dwa razy pisałem -- Xiaomi ma zainstalowaną apkę

> Jaką apkę?

W POCO nosi ona nazwę 'skaner' i jest dostępna po pociągnięciu
prawej strony góry w dół bądź poprzez ikonkę... W sklepie tej
apki nie widzę...

>> a Samsung widząc QR kod -- pokazuje zawartość tegoż QRkodu...

> Ale gdzie widząc

Gdzie? -- w: Polsce, kuchni, sklepie... ;)

Widząc okiem -- kamerą zwanym...

> i gdzie pokazuje?

Na smartfo_nowym ekranie?...

> Moje siaomi mają
> -rozpoznawanie w Aparacie ... tylko trzeba wpaść, o co tam chodzi,
> -ukrytą apkę wśród "szybkich skrótów"

Ace już słabo pamiętam -- nadto była wówczas fascynacja nowościami,
głównie nawigacją i netem w plenerze... Overmaxa i Monstera -- też
słabo, pomijając trwałe uszkodzenie słuchu...

Asus Max był przyjazny w użyciu, ale Xiaomi pod względem
intuicyjności jest najlepszy...


Pod względem intuicyjności Samsung A23 przy Xiaomi jest tragedią...

>>> Jakoś tak jednak powstał dominujący standard ... nawet niepisany ?

>> Standardów jest dużo; wielu QRkodów i barkodów nie
>> można przeczytać ,,zwykłymi'' czytnikami...

> standardów barkodów jest dużo.
> QR-kod to już jednak standard sam sobie - standard kodowania do
> obrazka, ale zostaje kwestia, co kodujemy, jakiś strumień bajtów.

Standardów QRkodów poznałem co najmniej kilkanaście...
Barkodów 1D chyba ze dwa razy więcej...

Wielu QRkodów nie odczytałem -- żadna znana mi (żaden ze mnie znawca
apek) apka nie rozpoznawała, bądź źle czytałem -- źle ustawiałem to
i owo w czytliwej apce...



>>> Możesz napisać po chinsku ... zawsze to 1.2 mld potencjalnych
>>> odbiorców :-)

>> Chiński jest jeden? -- tylko pytam...

> Chyba kilka, ale Chińczycy teraz chyba jakiegoś wspólnego uczeni.
> (mandarynski ?)

Chyba tak...

> A o ile się orientuję - te inne chińskie się inaczej wymawia, ale
> zapisuje tak samo.

Być może... ;)

>> Kiedyś był taki dowcip -- najwięcej ludzi używa chińskiego
>> a kolejnym najpopularniejszym językiem jest indyjski...

> Indie oficjalnie prześcignęły Chiny w ludności.

Ale dowcip słyszałem czterdzieści lat temu...

> Ale hindi już nie jest taki popularny, i języków w Indiach dużo.

Wtedy chyba w Indiach przeważnie był używany angielski...
Były jeszcze holenderskie (czy jak one nazwane były) Indie...

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel#eneuel.ct8.pl '.O_'
`-.-' \ )-`'( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.f
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \;.,. www.ascii-art.ct8.pl ..\|/..

do góry

W dniu 13 maj 2025 o 12:42, J.F pisze:

>>>> Spytaj -- jest z Wrocławia...

>>> Musiałbym pokoczować tam jakiś czas, albo się dowiedzieć, kiedy
>>> chodzi.

>> Zapewne wieczorem i rano -- wieczorem zapala a rano gasi. ;)

> teraz "rano" się robi wcześnie - nie będę o 4:00 wstawał.

Owszem... Trochę wcześnie...

> A "wieczór" też taki rozciągnięty :-)

>>> Na statkach może nie być wielosystemowego odbiornika.

>> Każdy nowy smartfon ma...




>>> A jak Rosja zacznie zakłócać, to może i wszystkie zakłócić.

>> Na razie nie jest źle a GNSS chyba jest jedynym rozwiązaniem
>> w lotnictwie -- morskie latarnie tam niewiele pomogą... Samolot
>> niekoniecznie zatrzyma się, by zaczekać na wiarygodny sygnał
>> GNSS, ale statek chyba może zatrzymać się, by zaczekać...

> Sie zatrzyma, a prądy i fale zepchną go na mieliznę :-)

Być może tak...

> Samoloty tradycyjnie miały inne pomoce nawigacyjne, czyli
> radiolatarnie ... które teraz też okazują się drogie,
> i w zasadzie niepotrzebne :)

>> Gdyby Rosjanie potrafili zakłócać -- zachodnie rakiety
>> nie trafiałyby na/w Ukrainie... Może nie trafiają?...
>> ZTCW nawet kosmiczny net trudno zagłuszyć/zakłócić...

> Ten od Muska to chyba łatwo - satelit chmara, ale sygnał z róznych kierunków.

Jakoś na/w Ukrainie funkcjonuje...

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry

On Tue, 13 May 2025 16:09:44 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 13 maj 2025 o 12:42, J.F pisze:
>>> Gdyby Rosjanie potrafili zakłócać -- zachodnie rakiety
>>> nie trafiałyby na/w Ukrainie... Może nie trafiają?...
>>> ZTCW nawet kosmiczny net trudno zagłuszyć/zakłócić...
>
>> Ten od Muska to chyba łatwo - satelit chmara, ale sygnał z róznych kierunków.
>
> Jakoś na/w Ukrainie funkcjonuje...

Rosjanie chyba nie przewidzieli, i nie mają sprzętu do zakłócania.
Mogliby sobie zrobić, ale to za duży wysiłek organizacyjny :-)

J.

do góry