eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ależ po nim przejechał :(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 192

  • 111. Data: 2013-05-30 12:34:09
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:51a721b4$0$26683$6...@n...neostrad
    a.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    > news:51a72090$0$26694
    >
    >>>> Korekta :
    >>>> .... nie zachował szczególnej ostrożności, czyli nie obserwował
    >>>> wystarczająco uważnie ruchu w pobliżu przejścia dla pieszych.
    >>>
    >>> I to właśnie było bezpośrednią przyczyną wypadku.
    >>> Pieszy tylko pośrednio przyczynił się do tego wypadku.
    >>
    >> Było dokładnie odwrotnie.
    >
    > Tak, tak,

    No tak.




  • 112. Data: 2013-05-30 14:15:06
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:51a74155$0$1224$6...@n...neostrada
    .pl...
    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    > news:51a72b22$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >>>>>> Korekta :
    >>>>>> .... nie zachował szczególnej ostrożności, czyli nie obserwował
    >>>>>> wystarczająco uważnie ruchu w pobliżu przejścia dla pieszych.
    >>>>>
    >>>>> I to właśnie było bezpośrednią przyczyną wypadku.
    >>>>> Pieszy tylko pośrednio przyczynił się do tego wypadku.
    >>>>
    >>>> Było dokładnie odwrotnie.
    >>>
    >>> Tak, tak,
    >>
    >> No tak.
    >
    > Ależ nie musisz mnie przekonywać do faktu, że nie rozumiesz sensu moich
    > wypowiedzi

    Rozumiem sens, a dokładniej to że się mylisz.
    Niestety Ty nie rozumiesz co widzisz.


  • 113. Data: 2013-05-30 14:29:23
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    wiadomości news:51a72b22$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...

    >>>>> Korekta :
    >>>>> .... nie zachował szczególnej ostrożności, czyli nie obserwował
    >>>>> wystarczająco uważnie ruchu w pobliżu przejścia dla pieszych.
    >>>>
    >>>> I to właśnie było bezpośrednią przyczyną wypadku.
    >>>> Pieszy tylko pośrednio przyczynił się do tego wypadku.
    >>>
    >>> Było dokładnie odwrotnie.
    >>
    >> Tak, tak,
    >
    > No tak.

    Ależ nie musisz mnie przekonywać do faktu, że nie rozumiesz sensu moich
    wypowiedzi oraz sensu zapisów Prawa o Ruchu Drogowym.
    Ja Ci wierzę.


  • 114. Data: 2013-05-30 14:55:28
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:51a74ab9$0$1218$6...@n...neostrada
    .pl...
    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    > news:51a742cc$0$1264$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >>>>>>>> Korekta :
    >>>>>>>> .... nie zachował szczególnej ostrożności, czyli nie obserwował
    >>>>>>>> wystarczająco uważnie ruchu w pobliżu przejścia dla pieszych.
    >>>>>>>
    >>>>>>> I to właśnie było bezpośrednią przyczyną wypadku.
    >>>>>>> Pieszy tylko pośrednio przyczynił się do tego wypadku.
    >>>>>>
    >>>>>> Było dokładnie odwrotnie.
    >>>>>
    >>>>> Tak, tak,
    >>>>
    >>>> No tak.
    >>>
    >>> Ależ nie musisz mnie przekonywać do faktu, że nie rozumiesz sensu moich
    >>> wypowiedzi oraz sensu zapisów Prawa o Ruchu Drogowym.
    >>> Ja Ci wierzę.
    >>
    >> Rozumiem sens, a dokładniej to że się mylisz.
    >
    > Tłumaczą się tylko winni.

    LOL !!!
    I PLONK, ze ścianą mi się gadać nie chce.


  • 115. Data: 2013-05-30 15:09:30
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    wiadomości news:51a742cc$0$1264$65785112@news.neostrada.pl...

    >>>>>>> Korekta :
    >>>>>>> .... nie zachował szczególnej ostrożności, czyli nie obserwował
    >>>>>>> wystarczająco uważnie ruchu w pobliżu przejścia dla pieszych.
    >>>>>>
    >>>>>> I to właśnie było bezpośrednią przyczyną wypadku.
    >>>>>> Pieszy tylko pośrednio przyczynił się do tego wypadku.
    >>>>>
    >>>>> Było dokładnie odwrotnie.
    >>>>
    >>>> Tak, tak,
    >>>
    >>> No tak.
    >>
    >> Ależ nie musisz mnie przekonywać do faktu, że nie rozumiesz sensu
    >> moich wypowiedzi oraz sensu zapisów Prawa o Ruchu Drogowym.
    >> Ja Ci wierzę.
    >
    > Rozumiem sens, a dokładniej to że się mylisz.

    Tłumaczą się tylko winni.


  • 116. Data: 2013-05-30 15:39:41
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    wiadomości news:51a74c41$0$1224$65785112@news.neostrada.pl...

    >>> PLONK WARNING !!!!

    >> Nie krępuj się tylko od razu wrzuć mnię do KF-a.
    >> Będzie to tylko z pożytkiem dla grupy jak przestaniesz odpisywać na
    >> moje wypowiedzi, pisząc bzdury :)

    > LOL !!!
    > I PLONK, ze ścianą mi się gadać nie chce.

    Uprzejmie dziękuję, bo dzięki tej decyzji wzrośnie poziom dyskusji :)


  • 117. Data: 2013-05-30 23:21:01
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "Walkowicek" <l...@b...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:51a71f11$0$1259$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Wobec Ciebie co zrobił kierowca?
    > Ustąpił pierwszeństwa pieszym na przjeściu czy też nie?

    Ustąpił tym których widział. Juz o tym pisałem.

    > Napisałeś wcześniej wielokrotnie w różnych kontekstach, że "Kierowca nie
    > musiał zatrzymywać się." oraz "Kierowca nie mial obowiązku widzieć tego
    > pieszego."

    Napisałem, że wina kierowcy polega na tym, że nie zachował szczególnej
    ostrożności, czyli nie obserwował wystarczająco uważnie ruchu w pobliżu
    przejścia dla pieszych. To mogloby zapobiec wypadkowi.

    > Wobec tego dlaczego uważasz, że wobec ustępowania pierwszeństwa, pieszy
    > miał obowiązek zatrzymania się i ustąpić pierwszeństwo kierowcy, a
    > kierowca już nie?

    Pieszy miał obowiązek ustąpienia pierwszenstwa, bo tak wymaga PoRD
    art. 13.3. Pisałem już o tym. Czytaj uważnie.
    Pomimo tego kierowcy nie wolno było go rozjechać. Też to wynika z PoRD.

    > Musiałby się zatrzymać na srodku jezdni i poczekać,

    Poczekać to on powinien na chodniku, jeżeli już zdecydował się
    na przechodzenie poza przejściem.

    > traktujesz prawo bardzo wybiórczo, aby tylko przeforsować aqoje
    > założenia, których dokonałeś na samym początku, bez analizowania zapisów
    > PoRD.

    Nic tu nie ma wybiórczego. Jezeli coś pominąłem to pokaż co
    i uzasadnij. Jezeli ci za mało moich analiz PoRD to już nic na to nie
    poradzę. Starałem się pisać całymi zdaniami i używać jak najprostszych słów,
    aby każdy zrozumiał.

    > To znaczy, ze kierowcom wolno zabijać pieszych na przejściach, nawet kiedy
    > widzą tych piszych, pod warunkiem, że nie weszli oni na to przejscie
    > dokłądnie w obrysie namalowanych pasów?

    Coś bredzisz. Przeczytaj sobie na czym polega wina kierowcy.
    Jeżeli chodzi o zabijanie to też są odpowiednie przepisy przeciwdziałające
    temu.

    > Nie musiał się upewniać czy pojazd się zatrzymał.

    Musiał się upewnić że pojazd się zatrzymał i jeszcze musial się upewnić
    ze kierowca go widzi, bo na tym polega zachowanie szczególnej ostrożności
    wymagane przez PoRD art. 13.1 i 13.3.

    > Wystarczy, że kierowca dał mu wyraźny znak, iż ustępuje pierwszeństwa
    > pieszym, znajdującym się na przejściu,

    Kierowca "dawał wyraźny znak", że jedzie. Poszkodowany zignorował to.
    Zignorowal też to, że jest zbyt blisko poruszającego się pojazdu.
    Nie zachował szczególnej ostrożności wymaganej przez PoRD.
    Najważniejsze jest to, że nie zastosował się do art.13.3 ktory mowi
    jak należy przechodzić przez jezdnię poza przejściem dla pieszych.


  • 118. Data: 2013-05-31 00:23:35
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "Walkowicek" <l...@b...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:51a71f94$0$1269$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Walkowicek" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
    > news:ko72o9$44v$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >> .... nie zachował szczególnej ostrożności, czyli nie obserwował
    >> wystarczająco uważnie ruchu w pobliżu przejścia dla pieszych.
    >
    > I to właśnie było bezpośrednią przyczyną wypadku.
    > Pieszy tylko pośrednio przyczynił się do tego wypadku.

    Winni są obydwaj, i kierowca, i pieszy.


  • 119. Data: 2013-05-31 06:59:39
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "Walkowicek" <l...@b...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:51a71f94$0$1269$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Walkowicek" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
    > news:ko72o9$44v$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >>> Kierowca winien, bo :
    >> .... nie zachował szczególnej ostrożności, czyli nie obserwował
    >> wystarczająco uważnie ruchu w pobliżu przejścia dla pieszych.
    >
    > I to właśnie było bezpośrednią przyczyną wypadku.
    > Pieszy tylko pośrednio przyczynił się do tego wypadku.

    Z tego wynika, że obydwaj są winni, i kierowca, i pieszy.
    To mi wystarczy aby zakończyć dyskusję.
    Nie będę wnikał jaki udział winy ma każdy z nich.


  • 120. Data: 2013-05-31 08:50:11
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Walkowicek" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:ko8fsb$ipf$1@node1.news.atman.pl...

    >> Wobec Ciebie co zrobił kierowca?
    >> Ustąpił pierwszeństwa pieszym na przjeściu czy też nie?
    >
    > Ustąpił tym których widział. Juz o tym pisałem.

    Jeszcze raz.

    Na moją wcześniejszą wypowiedź:

    >> Ustąpił. Widać, ze zdecydowanie zwolnił i wszedł na przejście

    odpowiedziałeś:

    > Nie ustąpił. To co zrobił to nie jest ustąpienie. Pieszy powinien
    > powstrzymac się od ruchu tak, aby samochód mógł przejechać.
    > Wtedy by było ustąpienie pierwszeństwa.

    Jeszcze wcześniej napisałem:

    >> Ten kierowca w ogóle się nie zatrzymał. Po mału się toczył do
    >> przejścia, a
    >> powinien się zatrzymać w odległości zapewniającej widoczność
    >> przejscia.

    odpowiedziałeś:

    > Nie musiał się zatrzymywać, bo widział dobrze całe przejście i
    > wszystkich
    > prawidłowo przechodzących.

    Prawo o Ruchu Drogowym nie rozróżnia ustąpienia pierwszeństwa przez
    pieszego i kierowcę.
    Dlaczego zatem twierdzisz, że pieszy ustąpiłby pierwszeństwa tylko
    wtedy, kiedy powstrzymałby się od ruchu, a wobec kierowcy ciężarówki
    stosujesz taryfę ulgową i uważasz, że nie musiał się on zatrzymywać
    ustępując pierwszeństwa pieszym?
    Nie uważasz, że zbyt subiektywnie podchodzisz do tematu?

    Poza tym wskaż mi zapis prawny, który "mówi", że kierowca ma obowiązek
    ustąpić pierwszeństwa pieszym tylko tym, których widzi.

    Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych,
    jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
    pieszemu znajdującemu się na przejściu.

    Jak więc widzisz kierujący pojazdem ma bezwzględny obowiązek zachowania
    szczególnej ostrożności oraz bezwzględny obowiązek ustąpienia
    pierwszeńśtwa pieszemu na przejściu dla pieszych. Nie ma tu mowy o
    pieszych widocznych i niewidocznych. Kierowca ma obowiżek wiedzieć, że
    na przejściu znajduje się pieszy i ma obowiązek ustąpienia mu
    pierwszeństwa.

    Jeżeli znasz zapisy, które temu przeczą to je wskaż.

    >> Napisałeś wcześniej wielokrotnie w różnych kontekstach, że "Kierowca
    >> nie
    >> musiał zatrzymywać się." oraz "Kierowca nie mial obowiązku widzieć
    >> tego
    >> pieszego."
    >
    > Napisałem, że wina kierowcy polega na tym, że nie zachował
    > szczególnej
    > ostrożności, czyli nie obserwował wystarczająco uważnie ruchu w
    > pobliżu
    > przejścia dla pieszych. To mogloby zapobiec wypadkowi.

    Widzę, ze już do Ciebie dociera, że kierowca nie zachował się tak jak
    powinien.
    Ja analizując to nagranie dochodzę wręcz do wniosku, że kierowca widział
    tego pieszego jak wchodzi na jezdnię, ponieważ jeżeli widział
    pozostałych pieszych to musiał także widzieć tego i tego przechodnia.
    Śmiem przypuszczać, że kierowca ciężaróki postanowił dać lekcję temu
    pieszemu i celowo przyblokował mu drogę, prawie wjeżdżając na pasy. Być
    może pomyślał sobie "traz czekaj ty głupi ciu....". Nie przewidział
    tylko sytuacji, że może nie zauważyć tego pieszego, kiedy będzie
    przechodził przed samą kabiną.

    >> Wobec tego dlaczego uważasz, że wobec ustępowania pierwszeństwa,
    >> pieszy
    >> miał obowiązek zatrzymania się i ustąpić pierwszeństwo kierowcy, a
    >> kierowca już nie?
    >
    > Pieszy miał obowiązek ustąpienia pierwszenstwa, bo tak wymaga PoRD
    > art. 13.3. Pisałem już o tym. Czytaj uważnie.
    > Pomimo tego kierowcy nie wolno było go rozjechać. Też to wynika z
    > PoRD.

    I pieszy w pierwszym momencie ustąpił, ale widząc, że samochód się
    zatrzymuje przed przejściem, postanowił wejść na przejście, na którym
    miał już pierwszeństwo.

    >> Musiałby się zatrzymać na srodku jezdni i poczekać,
    >
    > Poczekać to on powinien na chodniku, jeżeli już zdecydował się
    > na przechodzenie poza przejściem.

    Wskaż zapis prawny, który "mówi", że pieszy po wejściu na jezdnię w
    razie konieczności ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi musi powrócić na
    chodnik.
    Nie zauważasz do jakiego dochodzisz absurdu?

    Pieszy przechodząc przez jezdnię w miejscu nieoznaczonym jako przejści,
    ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdom poruszającym się tą
    drogą. PoRD nie precyzuje co ma zrobić pieszy aby ustapić pierwszeństwa,
    gdyż wynika to z samej definicji "ustąpienia pierwszeńśtwa". Taki pieszy
    powinien zwolnić lub się po prostu zatrzymać na lini dzielącej pasy.
    Jako dziecko, ojciesz mnie uczył jak należy przechodzić przez jezdnię i
    tłumaczył, że jeżeli już wszedłeś na jezdnię i musisz przepuścić
    samochód to stań na samym środku lub na jednej z linii dzielących pasy
    ruchu. Jak masz torbę, teczkę, czapkę itp. to wchodząc na jezdnię unieś
    wysoko ten przedmiot w ręce, aby kierowcy mogli Cię w porę zauważyć.
    Było to bardzo dawno, w czasach zamierzchłej komuny, ale pozostało mi to
    do dnia dzisiejszego w pamięci :)

    >> traktujesz prawo bardzo wybiórczo, aby tylko przeforsować aqoje
    >> założenia, których dokonałeś na samym początku, bez analizowania
    >> zapisów
    >> PoRD.
    >
    > Nic tu nie ma wybiórczego. Jezeli coś pominąłem to pokaż co
    > i uzasadnij.

    Cały czas Ci pokazuję Twoje błędy w analizowaniu PoRD i cały czas
    uzasadniam.

    > Jezeli ci za mało moich analiz PoRD to już nic na to nie
    > poradzę. Starałem się pisać całymi zdaniami i używać jak najprostszych
    > słów,
    > aby każdy zrozumiał.

    Nie jest mi za mało Twoich analiz, lecz pokazuję Ci, że są one błędne.

    >> Nie musiał się upewniać czy pojazd się zatrzymał.
    >
    > Musiał się upewnić że pojazd się zatrzymał i jeszcze musial się
    > upewnić
    > ze kierowca go widzi, bo na tym polega zachowanie szczególnej
    > ostrożności
    > wymagane przez PoRD art. 13.1 i 13.3.

    Wskaż zapis, który świadczy jednoznacznie o tym, że pieszy musi się
    upewnić, że pojazd stoi.
    "Zachowanie szczególnej ostrożności" jest zadaniem subiektywnym, czyli
    takim, które wymaga indywidualnej oceny przez każdego z uczestników
    ruchu. W praktyce sprowadza się to do sytuacji zagrożenia lub wypadku
    tzn. uznaje się brak zachowania szczególnej ostrożnoiści tylko wtedy,
    kiedy dojdzie do zagrożenia lub wypadku.

    Podobnie też "ustąpienie pierwszeństwa", które źle interpretujesz nie
    polega na zatrzymaniu się.
    Przeczytaj dokładniej definicję:
    23) ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch
    mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo
    istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia
    lub przy-spieszenia kroku;

    Należy się powstrzymać od ruchu tylko wtedy, kiedy ten ruch mógłby
    zmusić kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej
    zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub
    przy-spieszenia kroku.

    Zatem także i w tym przypadku ani pieszy ani kierowca nie musieli się
    zatrzymywać. Jedynym przewinieniem pieszego, za które dostałby mandat to
    za przechodzenie nieprostopadle do jezdni. Po wejściu na pasy nabył
    prawo pierwszeństwa.

    Powtarzam kolejny już raz, że winnym w tym, przypadku jest kierowca, a
    pieszemu za takie przechodzenie należy się mandat. Zachowanie pieszego
    jest tylko i wyłącznie okolicznością łagodzącą karę kierowcy o ile nie
    udowodni mu się celowego działania, o którym pisałem wyżej.

    > Kierowca "dawał wyraźny znak", że jedzie. Poszkodowany zignorował to.
    > Zignorowal też to, że jest zbyt blisko poruszającego się pojazdu.
    > Nie zachował szczególnej ostrożności wymaganej przez PoRD.
    > Najważniejsze jest to, że nie zastosował się do art.13.3 ktory mowi
    > jak należy przechodzić przez jezdnię poza przejściem dla pieszych.

    Powtarzam już enty raz, że takie twierdzenie jest bezzasadne, ponieważ
    jest jeszcze Art.13 pkt.2 który zezwala na przechodzenie przez takie
    skrzyżowanie poza przejściem dla pieszych z zachowaniem warunków
    zawartych w Art.13 pkt.3
    Ustąpienie pierwszeństwa nie oznacza, że bezwględnie należy się
    zatrzymać. To co zrobił kierowca było jednoznacznie odczytane przez
    wszystkich pieszych jako "ustępuję pierwszeństwa". Ten sygnał odczytało
    kilku pieszych, a nie tylko ten poszkodowany. Tak więc Twoje
    twierdzenie, że kierowca nie ustępował pierwsześńtwa jest bezzasadne.
    Kierowca powinien się zatrzymać i do tego zatrzymać wcześniej przed
    pasami. Nie dlatego, że zobowiązuje go do tego PoRD, lecz dlatego, że z
    tak wysoko posadowionego siedzenia tylko stojąc w odpowiedniej
    odległości mógł dokładnie widzieć całe przejście i zachowanie wszystkich
    pieszych na tym przejściu.
    Myślę, że chyba nigdy w życiu nie prowadziłeś żadnego większego
    samochodu i nie wiesz jaka jest widoczność z takiego auta.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: