On Tue, 07 Sep 2010 18:53:11 +0200, Paweł Piskorz wrote:

> On 2010-09-07 09:17, pikny zenon wrote:
>> W dniu 2010-09-07 01:33, Paweł Piskorz pisze:
>>
>>> Jest na to sposób, ale głupi niemiłosiernie więc szkoda fatygi.
>>
>> A możesz rozwinąć? Terraz to już z ciekawości :)
>> Pewnie jakiś JS?
>
> JS lub PHP - do wszystkich linków dołączasz "?jakiściąg", jakiściąg
> generujesz raz na początku wizyty (np. data + czas) i trzymasz w ciachu
> które zdycha po zamknięciu przeglądarki. W ten sposób przy każdej
> wizycie użytkownik ma inne linki, więc w historii ich nie znajdzie -
>:visited nie zadziała.

Ale w ten sposób rozwalasz np. system ładnie skonstruowanych URLi.
Oczywiście możesz ignorować ?jakiściąg i sprawić by /cos-tam?jakis-ciag
prowadził do tego samego zasobu co /cos-tam i /cos-tam?jakis-inny-ciag ale
jednak całość odbywa się jawnie i nieelegancko. Może jednak ten generowany
ciąg dorzucić jako klasę w każdym linku i potem wygenerować CSS dla linków
odwiedzonych i jednocześnie posiadających tę daną klasę? Więcej zachodu ale
IMHO ładniej. Historia w przeglądarce się nie psuje, adresy są zawsze takie
same (co ma znaczenie dla wygody użytkowania, np. w przypadku podpowiadania
URLi już odwiedzonych w pasku adresu), a po każdej likwidacji ciacha
(zamknięciu przelgądarki) w linkach pojawia się nowa klasa i nowy CSS dla
niej, więc wizualnie działa to tak jakby ten sam link był klikany od nowa.

Oczywiście ciągle zakładamy, że to właśnie zamknięcie przeglądarki powinno
być tym zdarzeniem, które definiuje "ponowne" wejście na portal.


--
Troskliwy Miś

"wychylylybymy!"