- 
 181. Data: 2011-04-15 06:37:23
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
 W dniu 2011-04-14 22:17, p...@p...onet.pl pisze: 
 
 > uchwyty do resourcow i caly ten stuff z tym, to raczej nie jest OOP :-O
 
 
 JEST
 
 (inny etap, inny jezyk), ale to jest w bezposredniej linii prowadzacej
 do OOP. Te wszystkie Control Bloki, wskazniki na funkcje, szersze wersje
 bloku i wezsze itd. Dziedziczenie, klasa a obiekt, metody jako takie,
 metody wirtulne, to wszystko tam juz jest.
 To wszystko (poznanie zalet i wad) zaowocowalo OOP. Jezyk obiektowy to
 lepiej obudowal (np. nie bylo wczesniej dobrego 'private' - byly tylko
 konwencje, oraz gwarantowanej poprawnej inicjacji)
 
 Wypowiadasz sie o smaku szpinaku którego nie jadles.
 
 
- 
 182. Data: 2011-04-15 06:59:51
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
 W dniu 2011-04-14 23:41, Wojciech Jaczewski pisze: 
 
 > Choćby z tego powodu, że większość ludzi tuż po studiach, bez większego
 > doświadczenia, bardzo je chwali. U ludzi z doświadczeniem, ta ocena jest
 > bardziej zróżnicowana. Cóż więc innego niż moda sprawia, że ludzie bez
 > doświadczenia w to wierzą?
 >
 
 Wiesz co, ja na studiach (informatyka) nie mialem OOP.
 Np bylo C z konwencjami nazewniczymi, a proj. nie tylko studenckie,
 rowniez udzial w projektach Instytutu itd.
 
 OOP uczylem sie w trakcje sciezki zawodowej.
 
 Pierwsze biblioteki OOP (Turbo Vision, OVL i kilka innych) byly
 skrzywione, przesadna glebokosc dziedziczenia zamiast wzorcow
 projektowych itd, to bylo trudne. Rowniez chyba takie 'dziedziczenie'
 bylo w dydaktyce.
 Jednak 'druga fala' jest ok.
 
 uwazam ze OOP to bardzo dobra odpowiedz na NASZE stare potrzeby
 przemyslowych programistow w zakresie nazewnictwa, wyrazania intencji,
 izolacji interfejsu od implementacji itd. Oraz ochrony przed glupimi
 bledami (zapomnienie zainicjowania itd, znane sprawy).
 
 
- 
 183. Data: 2011-04-15 07:05:19
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
 W dniu 2011-04-14 23:50, A.L. pisze: 
 
 >> Użycie C sprawia, że pomimo złego zaprojektowania, daje się to później
 >> skorygować bez przepisania od nowa całości.
 >
 >
 > W OO tez sie da. Proponuje poczytac o "refactoring"
 Co wiecej, w OOP refaktoring jest jakby czytelniejszy, pewniejszy,
 bezpieczniejszy - ze wzgledu na formalizm type-safe dobrych jezykow,
 oraz na poziomie ludzkim zwykle kod OO bardziej plastycznie oddaje
 intencje 'co wlasciwie ja tutaj pól roku temu chcialem zrobic ???'
 
 Nie mowie o eleganckich teoretycznych projektach, ale o 'panszczyznie'
 przemyslowej, zawsze spoznionej, zawsze za slabo udokouumentowanej itd.
 Im jest gorzej, tym bardziej sie to przydaje.
 
 
- 
 184. Data: 2011-04-15 07:07:16
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Michal Kleczek <k...@g...com>
 Wojciech Jaczewski wrote: 
 
 >
 > Użycie C sprawia, że pomimo złego zaprojektowania, daje się to później
 > skorygować bez przepisania od nowa całości.
 > A projektuje się źle dlatego, że nie da się wszystkiego przewidzieć przed
 > rzeczywistą próbą wykonania projektu.
 >
 
 Jasne - i poniewaz jest to wszystko takie dobre, to praktycznie kazda nowa
 wersja jadra wymaga patchy do zewnetrznych modulow, zeby sie je dalo
 skompilowac. Jak ktos uzywa VMWare na Linuksie to wie o czym mowie.
 
 Juz nawet nie wspominam o tym, ze w ogole jakas tam rekompilacja powinna byc
 niepotrzebna - ale to inna sprawa.
 
 >> Nie bardzo rozumiem dlaczego uwazasz uzywanie OO za "mode".
 >
 > Choćby z tego powodu, że większość ludzi tuż po studiach, bez większego
 > doświadczenia, bardzo je chwali. U ludzi z doświadczeniem, ta ocena jest
 > bardziej zróżnicowana. Cóż więc innego niż moda sprawia, że ludzie bez
 > doświadczenia w to wierzą?
 >
 >> To, ze ty nie
 >> lubisz i ze Linus nie lubi ( na razie jeszcze nie wiemy czy przypadkiem
 >> to nie wynika z tego, ze obydwaj _nie umiecie_ ), to nie znaczy ze OO
 >> jest tylko "moda" - jest naprawde cala masa swietnego oprogramowania OO.
 >
 > Załóżmy, że technikę A stosuje 80% osób (bo ktoś zainspirowany modą im
 > nakazał)
 
 A kto niby nakazal stosowac OO?
 
 > i tworzy się z jej użyciem dwukrotnie wolniej niż korzystając z
 > techniki B, którą to używa pozostałe 20% osób.
 
 Szybkosc tworzenia systemu _nie_ jest jedynym kryterium oceny. Rownie wazne,
 a czesto wazniejsze jest by:
 1) bylo mniej bledow
 2) system byl latwiejszy w modyfikiacji/rozbudowie
 
 >
 >> Warto byloby byc bardziej otwartym na to, co robia inni i nabrac dystansu
 >> do tego co robi sie samemu.
 >
 > Jak dla mnie dyskusja na grupie nie służy demonstrowaniu dystansu do tego
 > co się robi, tylko prezentowaniu wypowiedzi zdecydowanych...
 
 To zalezy, jaki sobie stawiasz cel w dyskusji. Czy jest to przekonanie
 innych do wlasnego zdania, czy tez poszerzenie wlasnych horyzontow poprzez
 wymiane pogladow.
 
 --
 Michal
 
- 
 185. Data: 2011-04-15 07:13:56
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Michal Kleczek <k...@g...com>
 Mariusz Marszałkowski wrote: 
 
 > On 14 Kwi, 21:41, Michal Kleczek <k...@g...com> wrote:
 >> Wojciech Jaczewski wrote:
 >> > Mariusz Marszałkowski wrote:
 >>
 >> >>> nie mam czasu ani checi na zapoznawanie sie kernelem linuksa - skoro
 >> >>> wiesz o czym mowisz to moze opowiesz jak to programisci c dziargaja
 >> >>> "o o" w linux
 >> >> Uchwyt pliku, id procesu, socket....
 >> >> Pozdrawiam
 >>
 >> > Z tego co ja dotychczas widziałem, wielu miłośników programowania
 >> > obiektowego nie lubi korzystać bezpośrednio z deskryptora pliku,
 >> > uważając to za zbyt "niskopoziomowe" i koniecznie trzeba opakować to w
 >> > jakiś obiekt- zaciemniacz intencji programisty.
 >>
 >> Wszystko sie zgadza, tylko jest dokladnie odwrotnie - gdyby API do
 >> systemu bylo zrobione w jakims porzadnym obiektowym jezyku programowania,
 >> zaden "deskryptor pliku" zaciemniajacy intencje programisty nie bylby
 >> potrzebny. On jest potrzebny _wlasnie_ dlatego, ze koncepcje obiektowe
 >> implementuje sie w jezyku, ktory OO nie wspiera.
 >>
 >
 > Istotnym i naprawde czasochlonnym problemem sa bledy na poziomie
 > projektu.
 
 Oczywiscie. Tyle, ze wybor jezyka(ow) programowania i paradygmatu(ow)
 tworzenia oprogramowania sa jednymi z wazniejszych decyzji projektowych
 jakie trzeba podjac. Te decyzje sa ze soba powiazane i decyzja o stosowaniu
 jezyka nie wspierajacego wybranego paradygmatu powinna byc baaaardzo dobrze
 umotywowana innymi czynnikami (typu np. brak ludzi znajacych dany jezyk,
 brak kompilatora/narzedzi, brak bibliotek itp.)
 
 Swoja droga brak ludzi znajacych jakis jezyk jest bardzo dobrym argumentem
 przeciwko temu jezykowi. Ale warto byc tutaj uczciwym i postawic sprawe
 jasno, a nie (falszywie) motywowac swoja decyzje tym, ze jezyk A jest
 "gorszy".
 
 --
 Michal
 
- 
 186. Data: 2011-04-15 07:20:26
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Paweł Kierski <n...@p...net>
 W dniu 2011-04-14 23:41, Wojciech Jaczewski pisze: 
 > Michal Kleczek wrote:
 >
 >>> "- inefficient abstracted programming models where two years down the
 >>> road
 >>> you notice that some abstraction wasn't very efficient, but now all
 >>> your code depends on all the nice object models around it, and you
 >>> cannot fix it without rewriting your app.
 >>>
 >>> In other words, the only way to do good, efficient, and system-level and
 >>> portable C++ ends up to limit yourself to all the things that are
 >>> basically available in C. And limiting your project to C means that
 >>> people don't screw that up, and also means that you get a lot of
 >>> programmers that do actually understand low-level issues and don't screw
 >>> things up with any idiotic "object model" crap."
 >>
 >> Innymi slowy - jak sie zle zaprojektuje (inefficient abstraction), to
 >> bedzie trudne w utrzymaniu. A uzycie C zapobiega zlemu projektowaniu.
 >
 > Użycie C sprawia, że pomimo złego zaprojektowania, daje się to później
 > skorygować bez przepisania od nowa całości.
 > A projektuje się źle dlatego, że nie da się wszystkiego przewidzieć przed
 > rzeczywistą próbą wykonania projektu.
 
 Z mojej praktyki - błędy projektu w C były zazwyczaj obchodzone
 dodatkowym "sznurkiem i taśmą klejącą" w postaci niekontrolowanych
 wywołań między modułami, ze szczególnym upodobaniem do odwołań do
 zmiennych globalnych i funkcji z założenia prywatnych dla modułu.
 
 W C++ - tworzeniem i rozbudowywaniem "The Class", co dawało taki sam
 efekt.
 
 Mój wniosek - zabagnienie w C jest nieco łatwiej rozwikłać niż w C++.
 Za to łatwiej unikać zabagnienia w C++ niż w C, bo C++ (szczególnie
 jeśli na początku dobrze użyte) narzuca pewne ograniczenia. W końcu
 trzeba jakoś wytłumaczyć, czemu "friend" i "public".
 
 [...]
 > Jak dla mnie dyskusja na grupie nie służy demonstrowaniu dystansu do tego co
 > się robi, tylko prezentowaniu wypowiedzi zdecydowanych... Ja osobiście nie
 > lubię dyskusji z osobami, które są tak otwarte na to co robią inni, że nie
 > da się poznać ich własnej opinii.
 
 Dla mnie nie jest argumentem opinia innych. Staram się wyrabiać własną
 opinię na podstawie argumentów innych.
 
 --
 Paweł Kierski
 n...@p...net
 
- 
 187. Data: 2011-04-15 07:22:30
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>
 On Apr 15, 12:22 am, Daniel Janus <n...@d...pl> wrote: 
 
 > Jeszcze Joe Armstrong, w wywiadzie z Peterem Seibelem w "Coders at Work":
 >
 > I think the lack of reusability comes in object-oriented languages,
 > not in functional languages. Because the problem with object-oriented
 > languages is they've got all the implicit environment that they carry
 > around with them. You wanted a banana but what you got was a gorilla
 > holding the banana and the entire jungle.
 
 WTF? Jaki implicit environment?
 Wszystkie znane mi języki wspierające OO potrzebują jedynie bibliotekę
 run-time - nie różnią się w tym od innych języków. Co prawda języki
 typu zer-runtime istnieją, ale funkcjonalne do nich też nie należą.
 Niektóre języki OO wymagają jeszcze kompilatora, ale w tym też nie
 różnią się od wielu innych języków.
 
 Nie za bardzo widzę jakiż to implicit environment jest potrzebny w OO,
 który istotnie odróżniałbym te języki od funkcjonalnych. Czyli
 bullshit.
 
 > If you have referentially transparent code, if you have pure functions--
 > all the data comes in its input arguments and everything goes out and
 > leaves no state behind--it's incredibly reusable.
 
 WTF? Stan powstaje dopiero w czasie wykonania a reusability to cecha
 kodu źródłowego. Jedno z drugim nie ma żadnego związku. Czyli
 bullshit.
 
 BTW - Czym się różni użycie języków OO bez zrozumienia od użycia
 języków funkcjonalnych bez zrozumienia? Chyba tylko poziomem snobizmu.
 
 --
 Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com
 
- 
 188. Data: 2011-04-15 07:28:55
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Paweł Kierski <n...@p...net>
 W dniu 2011-04-15 00:22, Daniel Janus pisze: 
 > Dnia 14.04.2011 Wojciech Jaczewski<w...@o...pl> napisał/a:
 >
 >> Nawet jeśli nie jest to argument w dyskusji, warto pokazać ludzi, którzy nie
 >> ulegli modzie i odnieśli sukces.
 >
 > Jeszcze Joe Armstrong, w wywiadzie z Peterem Seibelem w "Coders at Work":
 >
 > I think the lack of reusability comes in object-oriented languages,
 > not in functional languages. Because the problem with object-oriented
 > languages is they've got all the implicit environment that they carry
 > around with them. You wanted a banana but what you got was a gorilla
 > holding the banana and the entire jungle.
 >
 > If you have referentially transparent code, if you have pure functions--
 > all the data comes in its input arguments and everything goes out and
 > leaves no state behind--it's incredibly reusable.
 >
 > pozdrawiam,
 > Daniel
 
 Jak się nie umie abstrahować banana od goryla i dżungli, to żaden język
 ani paradygmat nie pomoże.
 
 Mniej anegdotycznie - dla nieumiejących zapanować nad stanem
 obiektu/aplikacji/zmiennej i rozdzielać odpowiedzialności między
 klasami, paradygmat funkcyjny będzie prostszy.
 
 --
 Paweł Kierski
 n...@p...net
 
- 
 189. Data: 2011-04-15 07:33:27
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>
 On Apr 15, 9:07 am, Michal Kleczek <k...@g...com> wrote: 
 
 > A kto niby nakazal stosowac OO?
 
 Problem z OO bierze się stąd, że niektóre języki *wymuszają* jego
 użycie i nawet rzeczy zupełnie nieobiektowe trzeba tak robić. W takim
 języku biblioteki do czegokolwiek są obiektowe, frameworki do
 czegokolwiek są obiektowe, itd. To promieniuje na boki i oddziałowuje
 na całą resztę, więc potem ludzie usiłują tą logikę (lub jej brak)
 stosować gdzie indziej, nawet jak nie muszą.
 
 To nie jest kwestia mody. W Korei Północnej wszyscy ubierają się na
 szaro i wielu ludzi nawet jest z tego dumnych, ale to też nie jest
 kwestia spontanicznej mody, tylko efekt wtórny.
 
 --
 Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com
 
- 
 190. Data: 2011-04-15 08:00:41
 Temat: Re: Carnegie-Mellon przestaje uczyc programowania obiektowego
 Od: Michal Kleczek <k...@g...com>
 Maciej Sobczak wrote: 
 
 > On Apr 15, 9:07 am, Michal Kleczek <k...@g...com> wrote:
 >
 >> A kto niby nakazal stosowac OO?
 >
 > Problem z OO bierze się stąd, że niektóre języki *wymuszają* jego
 > użycie i nawet rzeczy zupełnie nieobiektowe trzeba tak robić. W takim
 > języku biblioteki do czegokolwiek są obiektowe, frameworki do
 > czegokolwiek są obiektowe, itd. To promieniuje na boki i oddziałowuje
 > na całą resztę, więc potem ludzie usiłują tą logikę (lub jej brak)
 > stosować gdzie indziej, nawet jak nie muszą.
 
 Potrzeba wieloparadygmatowosci wydaje sie dzis oczywista. I jezyki
 wieloparadygmatowe (lepsze lub gorsze) istnieja.
 
 Rozumiem te obiekcje i zgadzam sie z nimi - poniekad. Problem jest jednak
 taki, ze narzedzia (czyli jezyki) sa pochodna paradygmatu. OO ma _wlasnie_
 taka zalete, ze istniejace metodyki i wspierajace je narzedzia stanowia
 _spojna_ calosc.
 Jak pisalem w innym poscie - brak "wieloparadygmatowych metodyk" jest dzis
 sporym problemem. Zas uzycie innego paradygmatu w projekcie prowadzonym
 wedle metodyki do niego niedostosowanej (czyli ad-hoc) prowadzi do
 nieprzewidzianych skutkow. Wydaje mi sie, ze jednak najczesciej te skutki sa
 niekorzystne, wlasnie dlatego ze robione jest to ad-hoc. W kazdym razie
 decyzje takie niosa ze soba _ryzyko_ co w praktyce czesto je wyklucza.
 Wbrew pozorom trzymanie sie ( kurczowo/religijnie/doktrynalnie :) )
 metodyki/paradygmatu - nawet znajac ich wady - ma duzy sens, szczegolnie w
 przemysle ( w projektach akademickich lub hobbystycznych czy open source -
 pewnie mniejszy, bo "poszukiwania" sa jednym z celow takiego projektu ).
 
 --
 Michal
 


 do góry
 do góry![Ranking najlepszych kont osobistych [© wygenerowane przez AI] Ranking najlepszych kont osobistych](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/konto-osobiste/Ranking-najlepszych-kont-osobistych-267141-150x100crop.png) 
![13 najczęstszych błędów przy wysyłaniu mailingu [© taramara78 - Fotolia.com] 13 najczęstszych błędów przy wysyłaniu mailingu](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/mailing/13-najczestszych-bledow-przy-wysylaniu-mailingu-228007-150x100crop.jpg) 
![Linki sponsorowane, dofollow, nofollow. Jak wykorzystać linkowanie w reklamie? [© bf87 - Fotolia.com] Linki sponsorowane, dofollow, nofollow. Jak wykorzystać linkowanie w reklamie?](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/linki-sponsorowane/Linki-sponsorowane-dofollow-nofollow-Jak-wykorzystac-linkowanie-w-reklamie-216282-150x100crop.jpg) 
![Podatek od nieruchomości 2025 - czy właściciele i najemcy centrów handlowych zapłacą więcej? [© Dimitris Vetsikas z Pixabay] Podatek od nieruchomości 2025 - czy właściciele i najemcy centrów handlowych zapłacą więcej?](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/podatek-od-nieruchomosci/Podatek-od-nieruchomosci-2025-czy-wlasciciele-i-najemcy-centrow-handlowych-zaplaca-wiecej-263510-150x100crop.jpg) 
 Elektromobilność dojrzewa. Auta elektryczne kupujemy z rozsądku, nie dla idei
Elektromobilność dojrzewa. Auta elektryczne kupujemy z rozsądku, nie dla idei 
 
 
 
![Milion na koncie? Wystarczyło inwestować po około 2 tysiące miesięcznie [© wygenerowane przez AI] Milion na koncie? Wystarczyło inwestować po około 2 tysiące miesięcznie](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/oszczedzanie-pieniedzy/Milion-na-koncie-Wystarczylo-inwestowac-po-okolo-2-tysiace-miesiecznie-269397-150x100crop.jpg) 
![Wynajem mieszkania w Warszawie pochłania 44% pensji. Zobacz, jak wypadamy na tle Europy [© pixabay] Wynajem mieszkania w Warszawie pochłania 44% pensji. Zobacz, jak wypadamy na tle Europy](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/rynek-najmu/Wynajem-mieszkania-w-Warszawie-pochlania-44-pensji-Zobacz-jak-wypadamy-na-tle-Europy-269391-150x100crop.jpg) 
![Lot z niespodzianką - jak overbooking zmienia podróż i jakie prawa mają pasażerowie? [© wygenerowane przez AI] Lot z niespodzianką - jak overbooking zmienia podróż i jakie prawa mają pasażerowie?](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/prawa-pasazera/Lot-z-niespodzianka-jak-overbooking-zmienia-podroz-i-jakie-prawa-maja-pasazerowie-269384-150x100crop.jpg) 
![Lider z sercem: empatia i zaufanie jako klucz do sukcesu zespołu [© wygenerowane przez AI] Lider z sercem: empatia i zaufanie jako klucz do sukcesu zespołu](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/lider/Lider-z-sercem-empatia-i-zaufanie-jako-klucz-do-sukcesu-zespolu-269133-150x100crop.png) 
![Bańka AI za 5 bilionów dolarów: Kiedy inwestorzy powiedzą: sprawdzam? [© wygenerowane przez AI] Bańka AI za 5 bilionów dolarów: Kiedy inwestorzy powiedzą: sprawdzam?](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/AI/Banka-AI-za-5-bilionow-dolarow-Kiedy-inwestorzy-powiedza-sprawdzam-269382-150x100crop.png) 
 


