On Sunday, March 3, 2013 3:05:13 PM UTC-5, Polak Catholic wrote:
> W dniu 2013-03-03 03:58, Slon pisze:
>
> > Nareszcie wezma skurwiony narod za ryje
>
> > i to zgodnie z prawem.
>
>
>
> Tylko dewiantom sprawia sadystyczna radość z nieszczęść narodu, który z
>
> powodu głupoty lub nieudolnych rządów miał zawsze pod górkę.

Wlasnie takich dewiantow ma ten narod przy wladzy.
Dziwne tylko, ze niby taki madry narod, dopuszcza do takiego stanu rzeczy.
Chyba jednak od dawna mam racje, ze ten narod na wlasne zyczenie
zostal skorwiony i zdegenerowany.
Widac to dokladnie, chocby po tak wielu jankach muzykantach na tej grupie.

> Polacy
>
> eksperymentują z własnym państwem, ale jak widać nie za bardzo wychodzi
>
> i cierpi tzw naród.

Wlasnie tak zwany narod, ma to na co zasluguje.

> Wbrew pozorom ogółowi "nieźle" się wiodło za PRL,
>
> kiedy państwo nie w pełni było suwerenne. Powszechnie wiadomo, że
>
> najgorszy okupant, to "swój" okupant.

Dobrze, ze chociaz ty jeden zaczynasz dostrzegac to,
o czym ja od dawna pisze.

> Widać to było jeszcze współcześnie
>
> na przykładzie "wyzwolonych" krajów afrykańskich. Dopiero wtedy przyszła
>
> nędza, korupcja, represje. Podobnie jest tu i teraz, co widać po masowej
>
> emigracji.

Od dawna, grupowe przyglupki nazywaja takich emigrantow,
szczurami uciekajacymi z tonacego okretu,
zwlaszcza tych, ktorzy wyemigrowali do Ameryki.
Grupowe postkomusze bydlo, ustawione w polsce
przez esbeckich rodzicow, czuje sie w kraju dobrze.
Natomiast janki muzykanty, maja to w dupie,
bo sami nie posiadajac dzieci, olewaja przyszlosc tego kraju.


> Nie tak pięknie jest być wolnym we własnym kraju. Tak
>
> naprawdę wolni są tylko nieliczni, stąd te nerwowe ruchy mające
>
> zabezpieczyć się przed "gniewem ludu", któremu póki co zatyka się gębę
>
> frazesami o wolności.

Przeciez ja od lat daje to do zrozumienia i grupowe bydlo,
wlasnie za to, tak bardzo mnie lubi.

> U nas dochodzi jeszcze mentalny opór: zmieniliście
>
> system na lepszy, więc czego chcecie, o co chodzi? Demokracja wam się
>
> nie podoba? Faktycznie demokracja, to zasłona dymna, jak widać jej po
>
> prostu nie ma.

Zaczynasz dostrzegac to, co ja tu od lat "prorokuje"?

Pociesz sie, ze to dopiero poczatek, dla bydla,
ktore na wlasne zyczenie dostaje to, co mu sie nalezy.

Slon