On 2011-05-23, BrunoJ <b...@N...gazeta.pl> wrote:

>> W życiu bym nie wpadł na pomysł kupienia dzieciom skórzanych fotelików.
>> A skóra w zimie po prostu jest zimniejsza od obić materiałowych.
>
> To oczywista oczywistosc. Wiec teraz jeszcze raz oryginalne pytanie - czy
> warto kupic grzane fotele z przodu (juz wiemy ze grzanie ma sens raczej ze
> skorzanymi wiec rowniez skorzane) do auta ktore bedzie jezdzilo po miescie i
> wozilo dzieci do przedszkola i szkoly. Moja odpowiedz to w dalszym ciagu -
> zbedny bajer.

Moje doświadczenia mówią: przy skórzanej tapicerce kupować. Przez całą
zimę codziennie mruczę pod nosem różne brzydkie rzeczy nt. pomysłu
skórzanej tapicerki - aż mi się fotel nie podgrzeje.

> Lepiej miec niz nie miec, ale specjalnie doplacac w tym
> przypadku nie warto, ani celowo szukac takiej sztuki. Warto conajwyzej wziac
> pod uwage ze skorzane fotele czesto oznaczaja duzo fajniejsza regulacje tychze
> (elektryka, pamiec), niekonieczne dostepna ze 'zwyklymi'.

A tu to się zgadzam.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/