W dniu 2013-10-23 13:05, k...@g...com pisze:
> W dniu środa, 23 października 2013 10:14:10 UTC+2 użytkownik Artur Maśląg napisał:
(...)
>>> tu gadamy o guglu. Natomiast są tacy co potrafią z Googla pisać poprawnie.
>> Przyznam się szczerze, że robiłem eksperymenty i to "potrafienie" to
>> brzmi bardziej w kategoriach żartu. Tak do końca to nie wiadomo co z
>> tego wyjdzie w świat.
>>
>>> A drób nie tylko, że nie chce to jeszcze uważa wszystkich nieuzywających
>>> tego czegoś za podludzi.
>>
>> Ja nie używam i jakoś nie zauważyłem :) Lokalny folklor i tyle :P
>
> Jak nie wiadomo?

Ano nie wiadomo :) Choć przyznam, że najczęściej wiadomo - masakra :)

> To co wychodzi odczyta czytnik google i parę innych czytników.

Czytnik Google może i tak, ale większość (z tego co zauważyłem) ma z
tym problem, ponieważ tenże czytnik robi kaszankę, która interpretowana
zgodnie z regułami gry wygląda jak wygląda i nie to wina tych innych
złych programów.

> Są takie co z założenia pierdolą wszystko co od nich wychodzi i co do
>nich przychodzi.

Cóż, ja nie korzystam z tych "co z założenia pierdolą wszystko co od
nich wychodzi i co do nich przychodzi", a wręcz przeciwnie - poprawnie
interpretują to co wchodzi i poprawnie tworzą wiadomości wychodzące.

> Nie wszyscy zgłaszają awarię czytnika którego używam.

Nie wszyscy, ponieważ to niekoniecznie ma sens - czytnika nie zmienisz,
a w tym co widzisz jest jakoś poklejone :)

> Zgłaszają ją ciągle te same osoby i jest ich z 5. Jestem pewny że albo
> z głupoty albo dla sportu to robią. Jak mają problemy to niech albo
> mnie wsadzają do jakiegoś kfa albo niech spierdalają.

Klasyka gatunku :)