Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jksd6g$8dm$1@inews.gazeta.pl...
> Aczkolwiek byl tu wspominany niedawno jeden pomysl - wkladka piezo silnie
> stlumiona malym opornikiem, ch-ka ponoc wychodzila zblizona to
> magnetoelektrycznych, i pod taki wzmacniacz sie podpinalo. Rzekomo

Takowoż. Z dyskusji na grupie wyszło, że jeszcze jakieś drobnostki, aby
chyba lepiej ukształtować charakterystykę.

> bylo lepiej niz normalnie - moze sie pytek pobawic jak ma ochote :-)

Brzmiało bardzo ładnie, trzeba tylko było dobrać odpowiednio "antykorekcję",
aby spowodować wyrównanie charakterystyk.

Ja wysunąłem nawet taki pomysł, aby "nominalnie" tak zrobić wejście
gramofonowe, aby dzięki doborowi elementów na wejściu wzmacniacza,
charakterystyka układu sama się odpowiednio dopasowywała - przy wkładce
piezo, mała impedancja wejścia odpowiednio wpływała na piezaka, by zbliżyć
go do ch-ki wkładki magnetycznej, a dla wkładki magnetycznej impedancja
układu była by na tyle duża, że na wkładkę by nie wpływała, lub bardzo
nieznacznie, tak, by ostatecznie niekorygpowalne na wejściu odchyłki
skorygować w dalszej części toru.

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.