W dniu 2011-01-16 14:49, dominik pisze:

>>> Co może powodować taki efekt? brud pomiędzy matrycą, a filtrami lub jakąś
>>> warstwą antykurzową?
>> Ten 'gronkowiec' to pozostałości po jakimś płynie który na jakimś etapie
>> montażu (nie mam wiedzy czy jeszcze przed dostarczeniem matryc do Pentaxa
>> czy już u Pentaxa) dostał się pomiędzy matrycę a filtr antyaliasingowy.
>
> A skąd pewność że pomiędzy te dwa? Warstw jest więcej, bo jeszcze warstwy
> antykurzowe


O ile wiem nanoszone bezpośrednio na powierzchnię szklaną filtra AA -
podobnie jak powłoki antyodblaskowe w obiektywach.

> i filtr IR.

Czy aby tego nie załatwia ta sama warstwa szkła która tworzy filtr AA?

> W różnych aparatach niektóre z nich jeszcze są
> zrobione z kilku szkieł, np wiki podaje taki obrazek:
> http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2c/A
nti-aliasing_filter.jpg
>
I czego ten obrazek ma dowodzić? Wierzysz, ze przed matrycą są 4 warstwy
szkła każde o grubości monety?

>
>> Niezależnie od tego, kiedy to się stało pozostaje faktem, ze kontrola
>> jakości gotowych wyrobów dała u Pentaxa ciała pozwalając, aby wadliwe
>> aparaty znalazły się w znacznych ilościach na rynku.
>
> Pentax nie ma chlubnej historii w tym temacie. Na trzech pentaksowców
> których znam jeden przy zakupie k10d otrzymał paprocha. Pan ma sporą
> szklarnię, więc zwalił to na pecha przy pierwszym zakładaniu obiektywu.
> Niestety nie udało mu się tego wyczyścić. Wysłał aparat do serwisu i tam
> mu wyczyścili to za 150zł (jakoś tak). Najbardziej rozgoryczony był
> dlatego, że śmieć był pod filtrem i serwis twardo stał na stanowisku, że
> to użytkownika wina i całkiem normalne, że tam się mogą dostać. Po fakcie
> nie miał też czego szukać i u sprzedawcy.
>
Kiedyś w dawnych czasach Pentax miał w Polsce bardzo dobry serwis i
kilkakrotnie sam go chwaliłem na podstawie własnych doświadczeń.
Niestety to już przeszłość.

>
>> Pentax zapewnia, że
>> aparaty wyprodukowane po 50 tygodniu 2010r są już od tej wady wolne a
>> reklamacje wadliwych aparatów są na bieżąco załatwiane (o ile wiem,
>> aktualnie odbywa się przez wymianę aparatu na nowy).
>
> Jeśli to te oznaczone szarym kółkiem to jednak wciąż problem występuje.
> Wymienić chyba rzeczywiście najłatwiej, bo w serwisie nie mają warunków,
> żeby nie zapchać nowymi śmieciami przy takiej ilości sprzętu.
>
Może się okazać, że z czasem zamiast wymieniać całe aparaty zaczną
wymieniać sam zespół matrycy wraz z filtrem antyaliasingowym.

--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)