W dniu 2011-11-09 10:40, Mariusz [mr.] pisze:
>
> "John Smith" <j...@e...net> wrote:
>
>> Jako stary dinozaur używam wciąż sprawdzonego rawera pod tytułem
>> RawShooter Essentials.
>
> Gdy jako wciąż jeszcze młodziutki dinozaur robiłem testy dostępnych
> rawerów, RS już wtedy odpadł ze względu na kiepskie wyniki (m.in.
> artefakty w szczegółach).

Aż takim detalistą nie jestem.
Dla mnie największą wadą RSE (poza nieobsługiwaniem RAW-ów z nowszych
korpusów) jest odzyskiwanie świateł.

> Z zoomami też działa?

Działa, nawet bez EXIF-a.
Po prostu sam sobie koreluje obrazy RGB tak, aby uzyskać maksymalną
ostrość. I działa to rewelacyjnie, do tego stopnia, że z RAW-a czasem
wychodzi mora tam gdzie w jpegu z aparatu jej nie było.

Dla c10-22 różnica między jpegiem z aparatu a wołanym z RAWA przez RSE
jest dramatyczna, zwłaszcza w rogach.

--
Mirek