-
11. Data: 2025-11-21 15:42:02
Temat: Re: Jakie baterie A23 i LR44?
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 21.11.2025 o 14:38, ??x??(R)?? pisze:
> W dniu 21.11.2025 o 12:49, J.F pisze:
>
>>> Ciekawostka: one dawały się ładować.
>>
>> Wszystkie się troche dawały ładować.
>>
>
> To ładowanie było pozorne. Podobny efekt ładownia można było osiągnąć
> kładąc baterię na kaloryferze. Zwyczajnie wzmagała się wtedy reakcja
> chemiczna ale typowego ładowania jak akumulatora, nie było.
Ładowałem rtęciowe PX13 do aparatu fotograficznego. W sposób nieco
barbarzyński, z sieci przez opornik i diodę. To działało.
Opornik 39 k, więc prąd wychodził 4 mA. Ładowanie trwało długo, ale było
skuteczne.
P.P.
-
12. Data: 2025-11-21 19:27:06
Temat: Re: Jakie baterie A23 i LR44?
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
On 2025-11-21 15:42, Paweł Pawłowicz wrote:
> W dniu 21.11.2025 o 14:38, ??x??(R)?? pisze:
>> W dniu 21.11.2025 o 12:49, J.F pisze:
>>
>>>> Ciekawostka: one dawały się ładować.
>>>
>>> Wszystkie się troche dawały ładować.
>>>
>>
>> To ładowanie było pozorne. Podobny efekt ładownia można było osiągnąć
>> kładąc baterię na kaloryferze. Zwyczajnie wzmagała się wtedy reakcja
>> chemiczna ale typowego ładowania jak akumulatora, nie było.
>
> Ładowałem rtęciowe PX13 do aparatu fotograficznego. W sposób nieco
> barbarzyński, z sieci przez opornik i diodę. To działało.
> Opornik 39 k, więc prąd wychodził 4 mA. Ładowanie trwało długo, ale było
> skuteczne.
>
> P.P.
>
Miałem kiedyś ładowarkę do małych aku pastylkowych a'la LR44.
Sdiełano w CCCP. To było takie kremowe pudełeczko z miejscem na 2
aku. Pudełeczko wkładane w gniazdo sieciowe, a w nim tylko opornik i
dioda.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
-
13. Data: 2025-11-21 19:31:21
Temat: Re: Jakie baterie A23 i LR44?
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
On 2025-11-21 11:25, Paweł Pawłowicz wrote:
> W dniu 21.11.2025 o 11:19, Paweł Pawłowicz pisze:
> [...]
>> Nadal są dostępne:
>>
>> https://volantis.pl/produkt/7480-bateria-srebrowa-re
nata-sr44sww-357303-
>> box-10-szt.html?gad_source=1&gad_campaignid=22202329
421&gbraid=0AAAAA-
>> nwiMAGzPqRetYsJTLcVNny5k71c&gclid=EAIaIQobChMIp47Rvo
GDkQMVWgqiAx2AKAeOEAQYASABEgI0B_D_BwE
>>
>> I już wiesz, komu to przeszkadzało.
>> Tak nawiasem, były też rtęciowe PX13 albo PX625. Chyba nawet lepsze niż
>> srebrowe. To też komuś przeszkadzało. Ciekawostka: one dawały się ładować.
>
> https://allegro.pl/oferta/2x-duracell-357-303-sr44-b
ateria-srebrowa-1-55v-do-zegarka-i-aparatu-154230337
55?reco_id=1272d331-c6c4-11f0-bf77-f6b27b2d84c8&sid=
1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366
fdd6604cf017
Dzięki.
Może i lepsze niż te moje. Ale bez szału. Renata podobnie. Czyli
okres przydatności 3 lata.
Wychodzi, że nie da się konstrukcyjnie zrobić o trwałości zwykłych
AA, które mają np 8 lat. Że Ultimate Lithium pominę, bo tu już
ekstremalnie długo mogą leżeć.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
-
14. Data: 2025-11-22 10:10:48
Temat: Re: Jakie baterie A23 i LR44?
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 21.11.2025 o 19:27, Zbynek Ltd. pisze:
> On 2025-11-21 15:42, Paweł Pawłowicz wrote:
>> W dniu 21.11.2025 o 14:38, ??x??(R)?? pisze:
>>> W dniu 21.11.2025 o 12:49, J.F pisze:
>>>
>>>>> Ciekawostka: one dawały się ładować.
>>>>
>>>> Wszystkie się troche dawały ładować.
>>>>
>>>
>>> To ładowanie było pozorne. Podobny efekt ładownia można było osiągnąć
>>> kładąc baterię na kaloryferze. Zwyczajnie wzmagała się wtedy reakcja
>>> chemiczna ale typowego ładowania jak akumulatora, nie było.
>>
>> Ładowałem rtęciowe PX13 do aparatu fotograficznego. W sposób nieco
>> barbarzyński, z sieci przez opornik i diodę. To działało.
>> Opornik 39 k, więc prąd wychodził 4 mA. Ładowanie trwało długo, ale było
>> skuteczne.
>>
>> P.P.
>>
>
> Miałem kiedyś ładowarkę do małych aku pastylkowych a'la LR44. Sdiełano w
> CCCP. To było takie kremowe pudełeczko z miejscem na 2 aku. Pudełeczko
> wkładane w gniazdo sieciowe, a w nim tylko opornik i dioda.
Miałem takie akumulatorki, były NiCd.
P.P.
-
15. Data: 2025-11-22 17:06:21
Temat: Re: Jakie baterie A23 i LR44?
Od: a...@f...org (Waldek Hebisch)
??x??(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:
> W dniu 21.11.2025 o 12:49, J.F pisze:
>
>>> Ciekawostka: one dawały się ładować.
>>
>> Wszystkie się troche dawały ładować.
>>
>
> To ładowanie było pozorne. Podobny efekt ładownia można było osiągnąć
> kładąc baterię na kaloryferze. Zwyczajnie wzmagała się wtedy reakcja
> chemiczna ale typowego ładowania jak akumulatora, nie było.
Nie próbowałem "ładownia" na kaloryferze, ale logicznie po czymś
takim bateria powinna dość szybko zdechnąć.
Telefunken podawał że jak się baterie regularnie doładowuje, to
da się wyciągnąc koło 4 razy więcej ładunku niż przy użyciu bez
doładowania.
Ja parę lat temu robiłem trochę eksperymentów z ładowaniem
baterii. Faktycznie, jak się zacznie ładować to napięcie
szybko wzrasta mimo że doprowadzony ładunek jest znikomy.
Ale jak się długo ładuje to trochę tego ładunku wejdzie
i tak naładowane baterie potrafiły dość długo działać.
W różnych miejscach są opisy że trzeba jakoś specjanie ładować.
Ja nie widziałem dużej różnicy między ładowaniem impulsami
a prądem stałym. Natomiast prąd musiał być mały, bo
inaczej baterie wylewały (potencjalnie mogą wybuchnąć).
W trakcie ładowania napięcie na baterii zmieniało się w
dziwny sposób. Na samym początku był bardzo szybki wzrost
napięcia, potem zmieniało się wolniej, okresami dość
mocno spadając.
Nie wiem czy warto dyskutować czy faktycznie bateria się
ładuje. Widziałem wyjaśnienia w stylu że ładowanie zmniejsza
opór w pobliżu elektrod i dzięki temu pozwala lepiej wykożystać
ładunek który ciągle jest w baterii. Możliwe że niektóre
składniki się regenerują, inne nie. Przy tym nie wiem
jak duży efekt da się osiągnąć dla współczesnych baterii,
od czasu badań Telefunkena zmienił się skład baterii,
część wcześniej używanych składników jest zakazana, są
nowe i nowy sposób produkcji.
W każdym razie wydaje mi się że efekt ładowania jest realny.
Natomiast ładowanie jest na tyle upierdliwe że zwykle nie
warto się w to bawić (wyjątkiem mogą być urządzenia sieciowo-
bateryjne w których po podłączeniu do sieci można doładowywać
baterie malutkim prądem).
--
Waldek Hebisch
-
16. Data: 2025-11-24 11:40:51
Temat: Re: Jakie baterie A23 i LR44?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 22 Nov 2025 10:10:48 +0100, Paweł Pawłowicz wrote:
> W dniu 21.11.2025 o 19:27, Zbynek Ltd. pisze:
>> On 2025-11-21 15:42, Paweł Pawłowicz wrote:
[...]
>> Miałem kiedyś ładowarkę do małych aku pastylkowych a'la LR44. Sdiełano w
>> CCCP. To było takie kremowe pudełeczko z miejscem na 2 aku. Pudełeczko
>> wkładane w gniazdo sieciowe, a w nim tylko opornik i dioda.
>
> Miałem takie akumulatorki, były NiCd.
ZSRR robił troche pastylkowych NiCd, różnej wielkości.
J.


do góry
Ile kosztują tanie mieszkania w polskich metropoliach?