j...@a...at wrote:

> w tych popularnych kalkulatorkach dostepnych takze w sieci przyjmuje
> sie wielkosc krazka rozproszenia wg tych samych zasad co dla
> fotografii analogowej od jej zarania tzn zakladajac rozdzielczosc
> oka ok 0,1 cyklu /mm oraz 3 krotne powiekszenie liniowe ( mowie o
> maly obrazku ) - dla fotografii cyfrowej jest to sluszne tylko w
> przypadku jesli bedziemy obraz obserwowac na papierze , jesli na
> monitorze to zasady doboru wielkosci krazka rozproszenia sie
> zmieniaja .
> krazek nie zalezy w tym przypadku od wielkosci matrycy a od wielkosc
> pojedynczych pixeli matrycy.
> tego te popularne kalkulatorki nie uwzgledniaja , gdyz ich autorzy o
> tym nie bardzo wiedza.
> tzn np dla tego samego obiektywu stary nikon z wiekszymi pixelami da
> przy tych samych nastwionych wartosciach na obiektywie nieco wieksza
> GO od nowego nikona z matryca o mniejszej wielkosci pixeli.

Dlatego że wszystkie kalkulatorki są oględnie mówiąc - do dupy. I tłumaczę to za
każdym razem kiedyś ktoś przybiega linkiem do kalkulatorka. GO w sensie zakresu
na jakim jest całkowicie ostro (czyli rozmycie jest mniejsze niż krążek)
kompletnie nic nie mówi i jest bez znaczenia, bo zależy od miliona czynników.

Znaczenie ma to, jak szybko narasta rozmycie. A to już jest niezależne od
przyjętego krążka rozproszenia.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com