Dnia 2013-01-06 19:39, Użytkownik astro napisał:
> Ostatni dwaj producenci netbookow wycofuja sie z rynku.
> www.guardian.co.uk/technology/2012/dec/31/netbooks-d
ead-2013
> http://news.yahoo.com/acer-asus-stop-making-netbooks
-180300299.html
> http://wyborcza.biz/biznes/1,101558,13140634,Koniec_
produkcji_netbookow__Nadchodzi_czas_wyprzedazy.html
>
> Swoja droga zachwyt nad tabletami mnie zadziwia. Wielokrotnie bardziej wole
> zabrac w podroz 1.3kg netbooka, pracujacego na baterii 5-6h z desktopowym
> systemem operacyjnym i klawiatura, niz nawet najlepiej wyposazonego i
> wykonanego tableta. Przeciez na desce do krojenia nie napisze dokumentu,
> nie uruchomie edytora programistycznego, nie stworze prezentacji... Na tym
> sie pracowac nie da!

Większości nabywców nie da się pracować na Atomie i miniaturowym
ekranie, nadaje się za to świetnie jako gadżet, a co niech widzą
że mnie stać i mam. Tyle że tablet jest gadżetem nowszym, często
droższym i jako gadżet właśnie wygrał z netbokiem.
A możliwości pracy i tak nie mają znaczenie bo nie dla nich powstał tablet.
Mam nadzieje że nie wszyscy zrezygnują z netbooków bo przydają się
jako coś przypomina producentom że nie każdy preferuje kobyłę z
ponad 15 calowym ekranem.
Ale pamiętajmy też że netboki rodziły się w bólach marketingowców
wmawiających nabywcom że potrzebują tego co akurat jest w ofercie.
A na początku w ofercie były zabawki z 7 calowymi ekranami o
rozdzielczości 800x480 i procesorami Celeron 900MHz lub Atom 1,6
o mocy porównywalnej z tym celeronem oraz drogimi pierwowzorami
dzisiejszych dysków SSD o wręcz śmiesznej pojemności.
Po sprawdzeniu na co ludzie głosują przy pomocy portfeli netboki
przeprosiły się z tradycyjnymi dyskami mechanicznymi i oferują
ją w normalnej pojemności, powiększyły ekrany do ponad 11 cali
i rozdzielczości 1366x768, tylko nie potrafiły realnie przyśpieszyć
procesora, zwiększenie liczby rdzeni to za mało.
Coś tam AMD ostatnio oferował w procesorach ale jakiegoś rażącego
przyśpieszenia nie uzyskali.


Pozdrawiam