W dniu 2020-07-06 o 14:34, J.F. pisze:
> Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rdsh7o$rv$1$A...@n...chmurka.net...
>> Laser kolor, mechanizm karuzelowy.
>> Jedna to Minolta Magicolor MC2300DL, druga to HP 2550n.
>
>> Drukarki drukują prawidłowo.
>> Są przeniesione (normalnie, bez wstrząsów) do innego pomieszczenia.
>
>> Od tego momentu problem.
>> Na wydruku kolorowym widać delikatny ślad jednego tylko tonera, wydruk
>> puszczany jako czarno-biały jest prawidłowy.
>> Nie zależy to od ilości kolorów - może być cały tekst w czerni a tylko
>> jedna kropka w kolorze - jeśli wydruk idzie jako kolor, to na papierze
>> nie widać praktycznie nic.
>> Patrzyłem na taśmę transportową w Minolcie - wydruk na taśmie wygląda
>> prawidłowo. Efekt jest taki, jakby toner z taśmy w ogóle nie
>> przechodził na papier.
>> Ma ktoś jakiś pomysł?
>
> Ciekawe. Przenoszenie toneru z tasmy na papier jest chyba
> elektrostatyczne ... ale takie same dla 4 kolorow, czarny tu chyba nie
> ma wyjatku.

I właśnie dlatego mnie to dziwi. Problem wygląda dość... absurdalnie.

>
> Nie zmieniles tonerow ? Moze jakies niekompatybilne.

Te same tonery, oryginalne zresztą. W Minolcie praktycznie nowe -
dlatego trochę szkoda mi ją utylizować, bo ma duże tonery, a wydruki
foto wychodzą z niej jak z dobrej atramentówki.

>
> A jakis selftest drukarka ma, zeby wykluczyc komputer ...

Identycznie.

>
> No coz, przeniesc do pierwotnego pomieszczenia :-)
>

Też się obraziły na pomieszczenie pierwotne ;)


--
Pozdrawiam.

Adam