-
131. Data: 2012-02-20 14:22:03
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: kamil <k...@s...com>
On 19/02/2012 14:51, to wrote:
> begin LEPEK
>
>> Owszem, ale czasem wygodniej jednak zabrać do sklepu, niż kombinować,
>> jak tego nie zrobić.
>
> Skoro Ci wygodnie, to co marudzisz? Może jeszcze obsługa sklepu ma
> zanieść jaśnie pana z dzieciątkiem w lektyce pod drzwi?
Na szczęście prawa rynku działają świetnie i klienci po prostu wybierają
sklepy, w których mogą te zakupy zrobić wygodnie z dziećmi.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
132. Data: 2012-02-20 14:23:38
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: kamil <k...@s...com>
On 19/02/2012 21:04, to wrote:
> begin yabba
>
>> Chodzi o szerokość miejsca postojowego. Wyjęcie z samochodu (i włożenie)
>> dziecka w nosidełku wymaga szerokiego otworzenia drzwi.
>
> Niech stanie tam gdzie jest miejsce, wyjmie, włoży do bagażnika, wyjmie z
> bagażnika. Po powrocie powtórzyć w odwrotnej kolejności.
A po wyjściu ze sklepu zobaczy, że kilku parkingowych ćwoków zastawiło
mu skutecznie wszystkie drzwi na tyle, że dziecka nie włoży.
To - zazwyczaj trollujesz rozsądnie, ale teraz to po prostu pierdolisz
od rzeczy.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
133. Data: 2012-02-20 14:24:10
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 20.02.2012 kamil <k...@s...com> napisał/a:
>>> Część powinna zostać zamieniona na miejsca dla rodzin z dziećmi i kobiet
>>> w zaawansowanej ciąży.
>>
>> W ciąży tak, ale dla rodzin z dziećmi? Niby dlaczego? Dzieci są jakieś
>> niepełnosprawne z definicji czy może ich rodzice?
>
> Próbowałeś wyciągnąć niemowlaka z samochodu w miejscu, z którego chudy
> dorosły musi wyciskać się wysmarowany masłem?
To chyba oczywiste, że on z tych co to w Polsce węgla nie potrzebują, bo
mają ogrzewanie na prąd...
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
134. Data: 2012-02-20 14:25:34
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: kamil <k...@s...com>
On 19/02/2012 11:36, Papkin wrote:
> PLumber wrote:
>> Dzień dobry,
>>
>> Chcialbym podzielic sie z wami moim spostrzezeniem. Obserwuje od
>> dluzszego czasu miejsca parkingowe dla inwalidow przed hipermarketami,
>> przewaznie stoja one puste, a jesli juz sa zajete to wysiada z nich
>> dziadek i pedzi prosto w drzwi marketu. I tu powstaje pewna
>> watpliwosc - skoro dziadek ma sile smigac godzine albo i wiecej
>> miedzy polkami hipermarketu, to co za problem zeby przeszedl sie 50m
>> dalej z miejsca parkingowego? Totalnie bez sensu, po co marnowac
>> miejsca parkingowe na kogos kto moze bez problemu podrozowac
>> kilometrami w sklepie??
>
>
> popierac w calej rozciaglosci... jedyne co ratuje te miejsca to to te
> masz "wolne z lewej" czyli mozesz otworzyc drzwi na full i nie pi...sz w
> sasiada. Inwalidzie moze sie przydac ale ku... jaki to inwalida ktory ma
> Audi Q8? Takich tez widzialem, a pozniej zasuwa 1km po markecie na
> wlasnych nogach. Bogaty to moze posmarowal gdzie trzeba i kartke dostal :(
Bo przecież inwalida powinien siedzieć w zimnym mieszkaniu i składać
długopisy, żeby zarobić jakoś na lekarstwa. Dodaj jeszcze, że na pewno
dorobił się na wyzysku albo nakradł.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
135. Data: 2012-02-20 14:34:18
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: kamil <k...@s...com>
On 19/02/2012 22:14, yabba wrote:
>>> Osoba tak otyła, że potrzebuje otworzenia drzwi na całą szerokość
>>> będzie juz
>>> miała kartę inwalidy.
>>
>> Nie dostanie, bo liczy sie "narzadow ruchu".
>>
>> a moze i dostanie, nie znam obeznych przepisow.
>>
>
> Narządy ruchu nie wytrzymują wtedy ciężaru reszty ciała.
Nie trzeba było wpychać w siebie jedzenie wiadrami jak świnia obierki,
to akurat kiepskie wytłumaczenie.
Szkoda tylko, że nikt nie bierze tu pod uwagę faktu, że problemy z
poruszaniem to nie tylko brak nogi. Argumenty o bieganiu potem po
markecie też można sobie o kant dupy rozbić - co innego spacerować
między półkami w ciepłym sklepie przystając co chwilę, co innego z
poważną niewydolnością serca zapitalać z drugiego końca parkingu na
wietrze i w deszczu, bo przecież jaśniepaństwu nie podobają się miejsca
dla inwalidów przed wejściem.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
136. Data: 2012-02-20 15:28:03
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: to <t...@i...pl>
begin kamil
> Na szczęście prawa rynku działają świetnie i klienci po prostu wybierają
> sklepy, w których mogą te zakupy zrobić wygodnie z dziećmi.
Gdyby to miało istotne znaczenie, to każdy sklep miałby pół parkingu "dla
rodzin z dziećmi". A jakoś się tak nie dzieje.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
137. Data: 2012-02-20 15:28:22
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: to <t...@i...pl>
begin kamil
> Po co go karmisz?
Zgłodniałeś?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
138. Data: 2012-02-20 15:30:27
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: to <t...@i...pl>
begin kamil
> Nie trzeba było wpychać w siebie jedzenie wiadrami jak świnia obierki,
> to akurat kiepskie wytłumaczenie.
Poważna otyłość ma bardzo różne przyczyny, zazwyczaj nie jest to
"wpychanie w siebie jedzenia".
> Szkoda tylko, że nikt nie bierze tu pod uwagę faktu, że problemy z
> poruszaniem to nie tylko brak nogi. Argumenty o bieganiu potem po
> markecie też można sobie o kant dupy rozbić - co innego spacerować
> między półkami w ciepłym sklepie przystając co chwilę, co innego z
> poważną niewydolnością serca zapitalać z drugiego końca parkingu na
> wietrze i w deszczu, bo przecież jaśniepaństwu nie podobają się miejsca
> dla inwalidów przed wejściem.
To niech sobie przystanie co chwile na parkingu. Jaki problem? Zresztą
może jestem dziwny, ale bardziej mnie męczy przeciskanie się z wózkiem
czy koszykiem po zatęchłym markecie niż spacer po parkingu na swieżym
powietrzu.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
139. Data: 2012-02-20 15:31:11
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: to <t...@i...pl>
begin kamil
> A po wyjściu ze sklepu zobaczy, że kilku parkingowych ćwoków zastawiło
> mu skutecznie wszystkie drzwi na tyle, że dziecka nie włoży.
Przecież napisałem: po powrocie powtórzyć w odwrotnej kolejności.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
140. Data: 2012-02-20 15:32:19
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: to <t...@i...pl>
begin kamil
> Próbowałeś wyciągnąć niemowlaka z samochodu w miejscu, z którego chudy
> dorosły musi wyciskać się wysmarowany masłem?
A po cholerę w takie miejsce wjeżdżać z niemowlakiem? Stań sobie tam
gdzie możesz wysiąść. Naprawdę żałosne jest to, że zdrowi 30-latkowie
domagają się specjalnych miejsc jak inwalidzi, bo sobie spłodzili
dzieciaka im "strasznie ciężko".
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway