eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[NTG]Potrzebna łączność radiowa. › Re: [NTG]Potrzebna łączność radiowa.
  • Data: 2020-04-20 12:24:39
    Temat: Re: [NTG]Potrzebna łączność radiowa.
    Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .04.2020 o 10:21 Atlantis <m...@w...pl> pisze:

    > On 19.04.2020 20:16, Trefniś wrote:
    >
    >> Łączność satelitarna CB nie była realizowana, za to krótkofalowcy
    >> umieścili na orbicie kilka satelitów. Łączności satelitarne prowadziłem
    >> już w połowie lat osiemdziesiątych ub. wieku w klubie SP6ZDA na pasmie
    >> 2-metrowym. Ten rodzaj łączności był brany pod uwagę przez Solidarność
    >> Walczącą
    >
    > Z łącznością satelitarną jest kilka problemów:
    > 1) Relatywnie tanio można wynieść satelitę na niską orbitę, a ten będzie
    > widoczny na niebie tylko przez krótką chwilę. Do tego trzeba budować
    > obrotnicę antenową zsynchronizowaną z jakimś mechanizmem śledzącym, albo
    > przynajmniej ręcznie celować anteną we właściwy kawałek nieba. A to jest
    > dość uciążliwe.
    > 2) Żeby mieć w miarę sensowną łączność za pomocą satelitów na niskiej
    > orbicie, trzeba mieć takich satelitów odpowiednią ilość. Jeden właśnie
    > schował się za horyzontem? Nie ma sprawy - za pół godziny wzejdzie
    > kolejny.
    > 3) Ewentualnie można wynieść satelitę na orbitę geostacjonarną, który
    > będzie "wisiał" w tej samej części nieba, obejmując swoim zasięgiem
    > sporą część globu. To jednak kosztuje...
    > 4) Przemiennik radiowy potrzebuje jednak trochę energii do pracy i
    > trudno by to było załatwić "tanim" cubesatem ze specjalną wersją Arduino
    > w środku. Tutaj są potrzebne już całkiem spore panele słoneczne.
    >
    > Krótkofalowcy radzili sobie obchodzeniem tych problemów w ten sposób, że
    > od zawsze (szczególnie w złotej epoce tego hobby) wśród tej
    > przedstawicieli znajdowała się niemała grupa "technicznej elity":
    > astronautów, inżynierów NASA, naukowców. Byli więc oni w stanie
    > skutecznie lobbować.
    >
    > "Ok, budujecie kolejnego satelitę meteorologicznego? A nie będziecie
    > mieć nic przeciwko, jeśli dorzucimy tam mały przemiennik? Operacja
    > wyniesienia tego ładunku będzie wymagała zrzucenia balastu na orbicie?
    > To może w takim razie mały krótkofalarski satelita?"
    >
    > Użytkownicy CB-Radia nawet w złotych latach tego hobby nigdy nie mieli
    > takiej siły przebicia. Do tego dochodziły też kwestie bezpieczeństwa. To
    > jedno dopuścić do nieograniczonej łączności globalnej kogoś, kto ma
    > obowiązek identyfikować się znakiem. Inna sprawa, gdy użytkownik jest z
    > założenia właściwie całkiem anonimowy i posługuje się wymyśloną przez
    > samego siebie ksywką.

    Oczywiście, wszystko prawda.
    Może poza dopuszczeniem do łączności tylko licencjonowanych krótkofalowców
    - wystarczą możliwości techniczne, nie da się sprawdzić nadawcy podczas
    transmisji.

    Ale, ponieważ odpowiadasz na mój post - nie ja proponowałem rozwiązanie
    satelitarne, a jedynie próbowałem je wyśmiać!

    --
    Trefniś

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: