eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › ON tanieje :-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 133

  • 101. Data: 2019-01-06 13:54:42
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 6 Jan 2019 12:52:32 +0100, cef napisał(a):
    > W dniu 2019-01-06 o 12:21, Cavallino pisze:
    >>> Myślę, że to bardziej kwestia psyche, bo jak wybieram się w trasę w
    >>> niedziele
    >>> (wyspany i wypoczęty) i nie mam żadnych wymogów co do czasu przejazdu
    >>> - wystarczy, ze do wieczora dojadę do hotelu, to nie spieszę się,
    >>> jadę tak jak mi wygodnie (czasem szybko czasem wolno), nie wku.. mnie
    >>> opóźnienia w ruchu, staję kiedy mam ochotę a i tak dojeżdżam wcześniej niż wynika

    >>> z rozpiski.
    >> No ale przecież tutaj właśnie mówimy o wakacyjnych wyjazdach....

    >> A zatem - skoro na wakacje z natury rzeczy jedziesz, to czemu się
    >> stresować kilometrami i po co gnać, przy okazji niepotrzebnie
    >> przedrażając podróż?
    >
    > Rok temu wyjeżdżałem wakacyjnie do Amsterdamu - niecałe 1000km w jeden dzień
    > do przejechania, to i tak jakoś mi było wygodniej pognać trochę we
    > wczesnej fazie, żeby ostatnie kilometry- po południu- przejechać bez napinki.
    > Z tym też nic nie zrobię :-)

    Wlasciwosci osobnicze - po poludniu jeszcze nie jestem zmeczony.

    Inna sprawa ze te 1000km latwo sie moze zmienic w 11-12h, i jak sie
    zwlekalo z wyjazdem, to sie nagle robi nieprzyzwoicie pozno ...

    Tylko co tu zwiedzac po drodze ? Berlin, Hanower, Dortmund ?
    Heide Park ?


    J.


  • 102. Data: 2019-01-06 14:14:34
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2019-01-06 o 13:39, J.F. pisze:
    > Dnia Sun, 6 Jan 2019 12:58:53 +0100, cef napisał(a):
    >> W dniu 2019-01-06 o 12:33, J.F. pisze:
    >>>>> A tankowanie to i tak strata ... ale zatrzymac sie czasem trzeba.
    >>>>
    >>>> A potem podjeżdżasz i nieczynna, albo tylko gotówka.
    >>>> Wg mojej oceny szkoda fatygi.
    >>>
    >>> Nie wiem gdzie ty tankujesz.
    >>> Normalna stacja. Czynna non-stop, karty przyjmuje..
    >>
    >> Oj zdarzyło mi się kiedyś przegapić stan paliwa
    >> i zjeżdżając z autostrady na rezerwie zastałem stację zamknietą -
    >> z pół godziny zajęło mi ustalanie z lokalsami gdzie dojadę.
    >
    > Ale to gdzies za granica bylo ?

    No tak. Niemcy.

    >>> Ale powiedzmy ze wracasz z Niemiec i widzisz ze do Polski ci starczy,
    >>> ale do domu nie ...
    >>
    >> To raczej zatankuję w DE.
    >
    > A tymczasem pod Zgorzelcem sa 4 inne stacje, z czego 3 czynne
    > non-stop.

    Wiem, że są i czasem tam zajeżdżałem
    jak jeździłem specjalnie do Goerlitz,
    ale teraz by mi się nie chciało kręcić zwłaszcza wieczorem,
    bo to rejon niezbyt przyjazny.

    >>>> Po drugie w PL zazwyczaj nie ma stacji na autostradzie :-)
    >>> Sa. Mozna by powiedziec ze zawsze byly, a teraz jeszcze przybylo :-)
    >> Jakoś tego specjalnie nie zauważam, albo są to takie,
    >> na które nie zajeżdżam :-)
    >
    > Na A4 trzy stacje byly od czasow Hitlera :-)
    > A przez dlugie lata niewiele wiecej autostrad mielismy :-)
    >
    > (hm, a moze tylko 2 - pod Legnica byla, czy to nowa konstrukcja ?)

    Jak jadę z Wrocławia to nie interesują mnie stacje na autostradzie do 500km
    jak mam pełny bak. Raczej kawa i sikanie, wiem że do Krakowa
    są tam jakieś Orleny ( w reżimowej i tak bym nie zatankował :-))
    i też Orlen w Legnicy (stacja była tam od kiedy jeżdże, ale czy
    przedwojenna to nie wiem) i na powrocie z DE jeszcze przed Krzywą.
    Na ekspresówce do Gorzowa spróbuj zatankować :-)
    a za Krakowem na A4 też jakieś same dziwne marki widziałem
    i raptem ze dwie.


  • 103. Data: 2019-01-06 14:20:18
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2019-01-06 o 13:54, J.F. pisze:

    >> Rok temu wyjeżdżałem wakacyjnie do Amsterdamu - niecałe 1000km w jeden dzień
    >> do przejechania, to i tak jakoś mi było wygodniej pognać trochę we
    >> wczesnej fazie, żeby ostatnie kilometry- po południu- przejechać bez napinki.
    >> Z tym też nic nie zrobię :-)
    >
    > Wlasciwosci osobnicze - po poludniu jeszcze nie jestem zmeczony.

    Jak miałem 30 lat, to mogłem jeździć na okrągło
    i nie byłem zmęczony.

    > Inna sprawa ze te 1000km latwo sie moze zmienic w 11-12h, i jak sie
    > zwlekalo z wyjazdem, to sie nagle robi nieprzyzwoicie pozno ...
    >
    > Tylko co tu zwiedzac po drodze ? Berlin, Hanower, Dortmund ?
    > Heide Park ?

    W każdym z tych miast to strata kilku godzin.
    Wolę dojechać ok 17.00-18.00 do Amsterdamu i tam pozwiedzać wieczorem.


  • 104. Data: 2019-01-06 14:31:27
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Sun, 06 Jan 2019 14:20:18 +0100, cef wrote:
    > Wolę dojechać ok 17.00-18.00 do Amsterdamu i tam pozwiedzać wieczorem.

    Ja to się dziwię że kolega w ogóle daje się na wycieczkę *samochodem* do
    Amsterdamu... W mieście tym bywam kilka razy w roku, ale nigdy nie dałbym
    się namówić na jazdę tam samochodem. Wyłącznie samolot. Z Schipol bus do
    centrum, a potem tramwaj albo rower (jeśli znajdzie się dobra lokalna
    dusza która użyczy).

    Mateusz


  • 105. Data: 2019-01-06 14:51:10
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2019-01-06 o 14:31, Mateusz Viste pisze:
    > On Sun, 06 Jan 2019 14:20:18 +0100, cef wrote:
    >> Wolę dojechać ok 17.00-18.00 do Amsterdamu i tam pozwiedzać wieczorem.
    >
    > Ja to się dziwię że kolega w ogóle daje się na wycieczkę *samochodem* do
    > Amsterdamu... W mieście tym bywam kilka razy w roku, ale nigdy nie dałbym
    > się namówić na jazdę tam samochodem. Wyłącznie samolot. Z Schipol bus do
    > centrum, a potem tramwaj albo rower (jeśli znajdzie się dobra lokalna
    > dusza która użyczy).

    Jak bym tam jeździł stale, to może bym pomyślał.
    Na wyjazd kilkudniowy auto jest najlepsze.
    Akurat nocowałem w Abcoude - dobrze skomunikowane pociągiem,
    auto tam zostało a po Amsterdamie jeździłem metrem, pociągami,
    łódeczkami też.


  • 107. Data: 2019-01-06 15:00:00
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>> A moze o Polske Ci chodzi. Teraz w Polsce wegiel energetyczny
    >>>> po jakies 260 zlotych za tone. To jak by sprzedawac na gieldzie w
    >>>> Amsterdamia to prawie stowa gorka by byla.
    >>>
    >>> Ciekawe ... o ile prawdziwe.
    >>> Bo ponoc import wegla rosnie. Ruskiego.
    >>
    >> Pamietaj ze rozmawiasz z gosciem który jeszcze kilka miesiecy temu
    >> wysmiewał wszystkich a propos podwyzek prądu wytwarzanego z wegla
    >> :))))
    >
    > No i podwyzek nie bedzie. Ponoc nie bedzie :-)
    >
    Podwyzki sa juz faktem.
    To co sie teraz ustala to tylko czy zapłacisz bezposrednio w rachunku czy
    posrednio w podatkach.

    >> I nawet zadania matematyczne w tym zakresie publikował...
    >
    > No wlasnie, skoro wegiel nie podrozal, to czemu prad mial podrozec?
    > I czemu trzeba bylo obnizyc akcyze, zeby nie podrozal? :-)
    >
    Wegiel podrozał.
    Po za tym podwyzka cen uprawnien była jasna i oczywista skoro sukcesywnie
    miała być zmniejszana ilosc darmowych.
    Tylko osioł mogł podejrzewac, ze prad nie zdrożeje.

    > Bo praw do emisji CO2 mamy za duzo, i je Polska sprzedaje.
    > I juz nam Komisja Europejska zarzuca, ze pieniadze ze sprzedazy
    > powinny pojsc na inwestycje w ekologie, a nie dotowanie pradu z
    > wegla. A dotowanie krajowego przemyslu trzeba z KE uzgodnic.
    >
    Ale jest ich coraz mniej.
    A skoro inni maja jeszcze mniej to nic dziwnego ze rynek wymusza ich
    drozenie.

    > Swoja droga co za paradoks - kraje, ktore malo CO2 emituja dostaja
    > pieniadze na obnizenie emisji, a te co duzo emituja nie dostaja ?
    >
    > A moze w tym jest sens - te kraje wiedza, jak obnizac emisje, innym
    > trzeba podniesc oplaty, aby zrozumialy :-)

    No to chyba oczywiste ze ma tu zadziałac mechanizm ekonomiczny.
    Chyba nic lepszego jeszcze nie wymyslono...


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
    że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"


  • 106. Data: 2019-01-06 15:00:00
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    > No ale przecież tutaj właśnie mówimy o wakacyjnych wyjazdach....
    > Co do wcześniejszej kwestii trybu tirowca, to mamy to ustalone i
    > pewnie z tym nic nie zdziałasz.
    >
    > A zatem - skoro na wakacje z natury rzeczy jedziesz, to czemu się
    > stresować kilometrami i po co gnać, przy okazji niepotrzebnie
    > przedrażając podróż?

    Taka historia;
    jechalismy kiedys ze znajomymi do Chorwacji.
    Jechalismy 24h... Co chwile postoje, stacje, markety. Przyznam ze to była
    chyba najsmieszniejsza i najlepiej wspomiana przejazdzka po europie z
    ktorej do dzis smiejemy sie do rozpuku jak o niej wspomnimy.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "W demokracji wolno głupcom głosować,
    w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell


  • 108. Data: 2019-01-06 15:52:00
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 06 Jan 2019 14:00:00 GMT, Budzik napisał(a):
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>>>> A moze o Polske Ci chodzi. Teraz w Polsce wegiel energetyczny
    >>>>>> po jakies 260 zlotych za tone. To jak by sprzedawac na gieldzie w
    >>>>>> Amsterdamia to prawie stowa gorka by byla.
    >>>>
    >>>>> Ciekawe ... o ile prawdziwe.
    >>>>> Bo ponoc import wegla rosnie. Ruskiego.
    >>>
    >>>> Pamietaj ze rozmawiasz z gosciem który jeszcze kilka miesiecy temu
    >>>> wysmiewał wszystkich a propos podwyzek prądu wytwarzanego z wegla
    >>>> :))))
    >>
    >>> No i podwyzek nie bedzie. Ponoc nie bedzie :-)
    >>
    >> Podwyzki sa juz faktem.
    >> To co sie teraz ustala to tylko czy zapłacisz bezposrednio w rachunku czy
    >> posrednio w podatkach.

    Podatkow tak wprost nie podniosa, chyba ze w paliwie :-)

    Wiec jesli beda oszczedniej gospodarowali tym co maja, to nie mam nic
    przeciw.

    >>> I nawet zadania matematyczne w tym zakresie publikował...
    >> No wlasnie, skoro wegiel nie podrozal, to czemu prad mial podrozec?
    >> I czemu trzeba bylo obnizyc akcyze, zeby nie podrozal? :-)
    >>
    > Wegiel podrozał.

    No fakt, dwa lata temu byl po $60, w pazdzierniku 100, a teraz $83

    https://www.theice.com/products/243/API2-Rotterdam-C
    oal-Futures/data?marketId=661438

    P.S. Jajcarze ... wegiel eksportujemy i importujemy ..
    https://polishcoaldaily.com/

    > Po za tym podwyzka cen uprawnien była jasna i oczywista skoro sukcesywnie
    > miała być zmniejszana ilosc darmowych.

    Ale ciagle mamy ich za duzo, skoro sprzedajemy.

    > Tylko osioł mogł podejrzewac, ze prad nie zdrożeje.

    Pan Prezes jednak powiedzial NIE, i tylko to sie liczy :-)

    >> Bo praw do emisji CO2 mamy za duzo, i je Polska sprzedaje.
    >> I juz nam Komisja Europejska zarzuca, ze pieniadze ze sprzedazy
    >> powinny pojsc na inwestycje w ekologie, a nie dotowanie pradu z
    >> wegla. A dotowanie krajowego przemyslu trzeba z KE uzgodnic.
    >>
    > Ale jest ich coraz mniej.
    > A skoro inni maja jeszcze mniej to nic dziwnego ze rynek wymusza ich
    > drozenie.

    No to mniejsza ilosc tych co pozostaly powinna przynosic krajowi
    podobny zysk jak dawniej :-)

    >> Swoja droga co za paradoks - kraje, ktore malo CO2 emituja dostaja
    >> pieniadze na obnizenie emisji, a te co duzo emituja nie dostaja ?
    >>
    >> A moze w tym jest sens - te kraje wiedza, jak obnizac emisje, innym
    >> trzeba podniesc oplaty, aby zrozumialy :-)
    >
    > No to chyba oczywiste ze ma tu zadziałac mechanizm ekonomiczny.
    > Chyba nic lepszego jeszcze nie wymyslono...

    Ale wyszedl taki malo ekonomiczny ...

    J.


  • 109. Data: 2019-01-06 15:57:29
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 06 Jan 2019 13:31:27 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
    > On Sun, 06 Jan 2019 14:20:18 +0100, cef wrote:
    >> Wolę dojechać ok 17.00-18.00 do Amsterdamu i tam pozwiedzać wieczorem.
    >
    > Ja to się dziwię że kolega w ogóle daje się na wycieczkę *samochodem* do
    > Amsterdamu... W mieście tym bywam kilka razy w roku, ale nigdy nie dałbym
    > się namówić na jazdę tam samochodem. Wyłącznie samolot. Z Schipol bus do
    > centrum, a potem tramwaj albo rower (jeśli znajdzie się dobra lokalna
    > dusza która użyczy).

    Samolot nie zawsze jest taki szybki, przy 4 osobach bilety drogie,
    a rowery mozna zabrac wlasne samochodem ... tylko ukradna :-)

    A jak sie bywa rzadziej i ma ochote zwiedzic okolice, to sie samochod
    przydaje. Oczywiscie mozna tez na miejscu pozyczyc.

    J.


  • 110. Data: 2019-01-06 16:00:00
    Temat: Re: ON tanieje :-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    >>>>> W trasie zazwyczaj te 20zł nie jest warte tyle zachodu.
    >>>>>
    >>>> Ale jakie 20zł?
    >>>> We wspominanym przypadku roznica dochodziła do złotowki (niecałej
    >>>> ale jednak)
    >>>> A zbiornik na LPG ma 4x litrów...
    >>>>
    >>>> A w dieslu mam zbiornik 125l...
    >>>
    >>> Zakładam swoje warunki czyli tankowanie ok 60 litrów.
    >>
    >> Przy 60 litrach i roznicy dochodzącej do złotówki to tez nie
    >> wychodzi 20zł :))))
    >
    > Zakładałem 30 gr na litrze.
    > Rząd 1zł więcej, to jakaś paranoja i unikanie tankowania tam
    > nie wydaje się już kłopotliwe.
    > To jakieś jedno miejsce czy stale widzisz złotówkową różnicę
    > wszędzie na autostradzie?
    > Bo ja w najdroższej stacji autostradowej jaką stale mijam widzę
    > drożej 30-40 gr i to jeszcze pod granicą (BP przed Zgorzelcem czy
    > Olszyną)

    Stale nie widuje bo stale nie jezdze do Berlina. Zwrociłem na to uwage
    jak jechałem kilka lat temu kilka razy.
    W ogole jak sie jezdzi samochodem z zasiegiem w granicach 2kkm to
    najczesciej tankuje sie na ulubionej stacji :)))
    Ale wtedy jechałem autem LPG.
    Gaz na autostradzie dochodził do 3zł a poza autostrada kosztowało
    standardowe 2,xx gdzie xx bylo ZTCP w granicach 20 gr.

    Ale cena to jedno. Mimo wszystko wjechaliśmy na Orlen dokładnie z twoim
    nastawieniem. Ze szkoda czasu, ze zatankujemy tyle zeby bez problemu
    dojechac do domu i przy okazji sikanie i jakis hot dog. No i wyszlismy.
    Pełno wiary, kolejka wszedzie i niewyrabiająca obsługa. Zjechalismy 3km,
    cisza spokoj, kawa wypita, hot dog zjedzony bez ludzi na plecach, kibelek
    i bena 30zł tansza na baku. Tak lubie :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: