W dniu czwartek, 7 września 2017 19:11:28 UTC+2 użytkownik fir napisał:
> W dniu czwartek, 7 września 2017 17:47:35 UTC+2 użytkownik wloochacz napisał:
> > W dniu 2017-09-07 o 01:16, Szyk Cech pisze:
> > >> co do asma to nie widzialem w zyciu jeszcze dobrego programisty ktory
> > >> by nie znal asma
> > >
> > > Z tym się zgodzę. Obecnie po studiach jest masa takich łajz co nie znają
> > > Asemblera ani nawet C++...
> > Lepsza łajza, która nie zna asemblera ani "nawet" C++ (tu wpisać dowolny
> > znany i nieznany język programowania), niż taka, która nie zna OOP i
> > wzorców projektowych.
> > Nie wie co to SOLID i KISS.
> > Nie zna podstaw programowania współbieżnego (prawda, fir?) ani
> > sieciowego (to też do ciebie, fir).
> > Nie potrafi zaprojektować systemu, który trzeba utrzymać, a nie tylko
> > napisać coś, co "działa".
> >
>
> heh, ciekawe pytanie ale nie umiem na nie jasno odpowiedziec (moze za jakis czas)
>
>
> [co do innych kwestii powyzej to nie calkiem jest to prawda (w dwu punktach jest
prawda ale w trzech nie)]

pozatym mozna by dodac dosyc oczywiste rzeczy

1) programiwanie to bardzo rozlegly temat
i trzeba sie specjalizowac

2) sam mozna powiedziec nie jestem programista na caly etat, jestem mozna powiedziec
programista na pol etetu, na pol etetu jestem teoretykiem programowania (i walnalem w
tej dziedzinie calkiem pokazna robote)

3) moje programy nie tylko dzialaja ale so tez jako tako dobrze napisane (tj ze
swiadomoscia niskopoziomową) - co wystarcza mi by iosiagnac pewien poziom zadowolenia
(z drugiej strony jak mowilem nie jest tak ze potrafie wszystko napisac, daleko do
tego, costam sie jedynie czasem relatywnie prosteo uda klepnac od czasu do czasu, jak
nie za trudne i jak mnie zmeczenie (i zly stan zdrowotny) nie przytlacza ;c )