eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPilne pilne pilne › Re: Pilne pilne pilne
  • Data: 2015-10-14 09:29:29
    Temat: Re: Pilne pilne pilne
    Od: slawek <f...@f...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 14 Oct 2015 00:41:26 +0200, bartekltg <b...@g...com>
    wrote:
    > > Może elektroniczne dokumenty lub nośniki można zdeponować u
    notariusza?

    Sposób "z notariuszem" już praktycznie stosowałem, ceny bardzo
    umiarkowane, ale wymaga trochę czasu. Idealne np. do zabezpieczenia
    iż dany kod źródłowy istniał w dniu takim a takim. Czyli dochodzenie
    pierwszeństwa, sprawy patentowe. Bez tego może być po prostu nieco
    trudniej - nie jakieś np. wielkie piractwo, ale np. podkradanie
    pomysłów przez ludków myślących że jak nie podpisali NDA w trzech
    egzemplarzach to im wszystko wolno... a w razie czego oskarżą
    okradzinego że niby było odwrotnie, że to oni są ofiarami, a
    rzeczywisty autor to złodziej.

    > że ktoś trzymał jakiegoś pdfa na stronie.

    Dokładnie. A ścisłej, że w danym dniu były w tym pdf dane treści.
    Tzn. istnieje obawa, a nawet pewność, że w toku sprawy pdf będzie
    podmieniony. Co stworzy trudność z ustaleniem itd. itp.

    > Hmm, web.archive.org całkiem nieźle sobie poradziło:

    Webarchive znałem, ale nie wiedziałem że i to potrafi. Niezła rzecz
    np. do zabezpieczenia treści rozmaitych załączników do umów (firmy
    telekomunikacyjne, banki). Ale w tym konkretnym przypadku chodziło o
    dane innego rodzaju. Powstał konflikt interesów wywołany błędem w
    wygenerowanych pdf. Osoba odpowiedzialna za pdf'y może chcieć
    wypierać się iż to ona spowodowała problemy. Już umieściła nową
    wersję pdf. A w ten sposób ja muszę udowadniać że nie jestem
    wielbłądem. Że działem zgodnie procedurą, tzn. z tym co było w pdf,
    bo do tego jestem zobowiązany. Tyle że jakaś p. Wysoka Komisja jak
    sobie otworzy, to otworzy pdf wykreowanego post factum. Co może i
    jest zabawne. Zwłaszcza że podpis elektroniczny to rzecz niepojęta.

    > "określony co do treści" bardzo brakuje) wnioskuj, że temat już
    > nieaktualny:/

    Niestety chyba tak. Ale b. przyda się na przyszły raz.

    Ogólnie biorąc, to wystarczyłby zwykły rozsądek. Rzecz w tym iż nie
    każdy go ma, czasem trzeba użyć czegoś mocniejszego, np. zabezpieczyć
    dowody.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: