/*
Myślę, że więcej i lepiej na ten temat może powiedzieć Ludek, ale
skoro nie mówi, to ja powiem, choć nie wiem :)
Czesi od spalenia Husa mieli konflikty religijne, a po Bitwie na
Białej Górze, którą przegrali m.in. "dzięki" Polakom :-|, mieli
niesamowitą germanizację i język czeski prawie zanikł; przez około 250
lat utrzymywał się praktycznie tylko w środowisku wiejskim. Wspóczesny
czeski jest efektem wysiłków dążących do odtworzenia języka, często na
podstawie polskich słów, a także tych sprzed germanizacji.
Dlatego też współczesny czeski brzmi podobnie jak polski... sprzed
przynajmniej 300 lat ;)
*/

nie wiem dlaczego poprzedni mój mail się nie ukazał na grupie ;-)
pisałem o tym co czarek napisał więc nie będę powtarzał.

po wojnie trzydziestoletniej, która rozpoczęła się Defenestracją praską
naród czeski, a w szczególności elity, został wycięty.
I rzeczywiście przy dużym udziale Polaków i ogromnym wsparciu naszego
najgorszego w historii króla (jeśli on ma pomnik w centrum stolicy to
dlaczego innym się go odmawia ;-) ).

Bardzo podobna sytuacja ma miejsce z Litewskim który został wyparty przez
ruski a później przez Polski i przetrwał tylko w nielicznych nadbałtyckich
wioskach. Z kolei Łotewski rozwijał się dość swobodnie i dlatego dzisiejsi
badacze języka np pruskiego sięgają po litewski jako bardziej pierwotny.