"Paweł W." <p...@p...onet.pl> napisał:

> >>
> >> [OT]
> >> A mnie osobiście zastanawia, czemu producenci nie mają w swojej
> >> ofercie czegoś takiego:
> >> - jeden model lustrzanki - kilka matryc
> >
> > W jakim celu?
>
> A w takim, że gdybym miał wybór między K7 z matrycami do wyboru(tak jak
> teraz Km/Kx i Kr w różnych kolorach) - "standardowy" CMOS od Sony lub
> Samsunga, Foveon(jak w SD1), czy SuperCCD, albo jeszcze dodatkowo K7,
> albo nie przesadzajmy, niech będzie tańszy Kr, jako druga lustrzanka, z
> matrycą B&W - to bym dopiero wtedy miał ból głowy, ale i radość z wyboru
> i prawdopodobnie kupiłbym 2 korpusy tego samego producenta. A tak -
> Sigmy SD1 nie kupię, bo już dość "głęboko" siedzę w Pentaksie. Z tego
> samego powodu nie kupiłbym S5Pro(pomijając zaporową cenę, jak dla mnie,
> gdy rozpatrywałem zakup lustrzanki), a następców jak na razie nie widać.
> Fuji X100 ma matrycę od Sony(najprawdopodobniej), a już myślałem, że
> zdecydowali się na APS-C EXR :/
>[...]

A teraz załóżmy, ze taka wymienna matryca kosztuje tyle, co pół korpusu. I
że wwymiana jest 'nieco' bardziej skomplikowana od wymiany obiektywu -
powiedzmy, ze stopień komplikacji porónywalny z wymianą matówki. Czy w
takiej sytuacji nadal byś chciał kupić kilka wymiennych matryc? Ja bym
arczej w takiej sytuacji rozważał kupno albo jednego korpusu z możliwie
najlepszą, niewymienna matrycą, albo co najwyzej dwóch korpusów z różnymi
matrycami kompatybilnych z tym samym zestawem obiektywów.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)