> Content-Length jest wielkością *po* kompresji.

Po kompresji? :-0
To mi szczęka opadła. Czy to oznacza, że albo stosujemy w PHP
zlib.output_compression=ON albo nagłówek Content-Length ?

Nie da się przewidzieć jakiej wielkości będzie plik po kompresji. W końcu
najpierw posługujemy się header() a na końcu robimy print() i sam print
kompresuje dane. Tak więc nie wiem ile danych opuści printa, a już w
szczególności nie będę tego wiedział w chcwili gdy nagłówek wysyłam (czyli
przed użyciuem printa).

Ponadto zauważyłem, że chyba tak nie do końca jest jak napisałeś, albo źle
interpretuję obserwacje. Otóż gdy nawet o 1 bajt źle wpiszę długość
wiadomości to efekty tego doskonale widać w Fierbugu. Dzieją się cuda.
GdyC-L jest za duży to przeglądarka długo wyczekuje reszty pliku, a gdt C-L
jest za krótki - pliki graficzne są uszkodzone i nie wyświetlają się
poprawnie. Tymczasem gdy ustawiam C-L na wartość przed kompresją, to
wszystko działa ok. Może PHP modyfikuje ten nagłówek w tle?

> Zapewne nie wysyła Accept-Encoding:gzip

Tak, o to chodzi. Stąd diagnoza o tym, że FF oraz IE nie radzą sobie z tym w
przypadku SWFów albo PHP uzależnia wielkość transmiscji od nagłówka C-L...

>> A co do podawania Content-Length to raczej jest konieczność używania z
>> uwagi na cache'owanie plików przez przeglądarkę.
>
> AFAIR wg RFC nie ma takiej konieczności.

Wprost nie piszą ale "Applications SHOULD use this field to indicate the
transfer-length of the message-body" a w domyśle (jako konsekwencja moich
obserwacji) "bo w przeciwnym razie przeglądarki nie będą keszowały
poprawnie".

> Dorzuć Last-Modified, Cache-Control: max-age= albo Expires, obsługuj 304.
> Poczytaj RFC 2616.

Oczywiście bez wysyłania 304 nie pisałbym o cache'owaniu przecież :-) W/w
nagłówki niczego nie dawały. Sęk w tym, że brak cacheowania polega na tym,
że przeglądarka zaprzestaje wysyłania do serwera nagłówków, które pozwalają
określić czy należy wysłać 304 czy 200. A tak się dzieje gdy wcześniej
wysłany plik do przeglądarki jest ogołocony z nagłówka C-L i/lub Date. Wtedy
np. Etag wysłany wraz z obrazkiem nie wraca do serwera przy odświeżaniu
strony albo raz jest wysyłany a w przypadku innego pliku - nie jest. Jakaś
losowość następuje - to również przyuważyłem.