-
Data: 2010-08-15 19:31:34
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@s...stop.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2010-08-15 11:57, Maciej Sobczak pisze:
> Dlatego cały Twój dalszy rant jest spieprzony - zbudowałeś go na
> założeniu, że dostęp do cechu będzie ograniczony inaczej, niż przez
> kompetencje ("pierwszy syn informatyka", itp.) a przecież to założenie
> nie ma podstaw. Zbudowałeś swój argument na fałszywym założeniu.
>
> Spróbuj od nowa. Założenia są takie:
> 1. Istnieje jeden zbiór wymagań obowiązujący wszystkich podchodzących
> do egzaminu.
> 2. Wszyscy mogą podejść do egzaminu.
ad.1 Zbiór wymagań określony przez "cech", czyli już nie taki oczywisty
ad.2 Którzy zapłacą, zapiszą się do "cechu" i będą terminować za miskę
ryżu...
Pytanie zasadnicze: Jaki miałby być ten zbiór wymagań? Z podstaw?
Algorytmiki? Z jakiegoś języka (jakiego)? I co? Później taki "z
dyplomem" napisze program podtrzymujący życie pacjenta i coś spierniczy,
bo miał zadanie które nie było wymagane przy "egzaminie cechowym".
Albo druga skrajność, egzamin z automatów genetycznych i innych
"wąskich" specjalizacji. Nie zdaje go większość. I kto teraz będzie
klepał aplikacje bazodanowe? Programista biegle posługujący się
zagadnieniami z zakresu sztucznej inteligencji lub innych zaawansowanych
dziedzin? Będzie miał to w głębokim poważaniu.
> 1. Nie trzeba kończyć studiów, żeby zdać ten egzamin. Jest to szansa
> dla samouków oraz ludzi, którzy z wielu różnych powodów nie mogli
> studiować lub studiów skończyć. Przypominam, że właśnie tak się zaczął
> ten wątek.
Tylko jest delikatna różnica pomiędzy informatyką a np. medycyną. Wiedza
informatyczne jest ogólnie dostępna, sam fakt bycia programistom nie
powoduje zagrożenia życia lub mienia. Można ćwiczyć / uczyć się
samodzielnie. A mając już doświadczenie i potrzebą wiedzę próbować się
gdzieś zatrudnić lub pisać swoje oprogramowanie. W pierwszym przypadku,
nikt żółtodzioba nie posadzi przy ważnym lub krytycznym projekcie, a
nawet przy tych prostych będzie miał opiekę i specjalny nadzór. Poza tym
oprogramowanie przechodzi jeszcze fazę testów, które są w stanie wyłapać
błędy programisty. Tak więc jest tutaj zabezpieczenie związane z
ewentualnymi błędami lub niedouczeniem programisty. Jeśli programista
będzie pisał i sprzedawał własne oprogramowanie, to w przypadku
wypuszczenia bubla, pierwsza sprawa sądowa dostatecznie ostudzi jego
zapał lub przyczyni się do pogłębienia wiedzy.
Z medycyną jest inaczej. Wiedza nie jest ogólnie dostępna (przynajmniej
ta zaawansowana). Nauka "we własnym zakresie" wymagała by ofiar (także w
ludziach) oraz wiedzy z wielu pokrewnych dziedziń. Lekarz ma być po
wejściu na rynek pracy "samowystarczalny". Nie ma tam instancji
"testera". Tam się pracuje na żywym organizmie i ewentualne błędy zawsze
są ze szkodą dla pacjenta.
Poza tym należy zauważyć, że każda specjalizacja ma swoje egzaminy. W
przypadku programistów też by tak musiało być. Nie każdy musi mieć
wiedzę całkowitą ze wszystkich zagadnień.
> 1. Co tu jest źle?
> 2. Czym to się różni od prawa jazdy? Jakoś nikt nie marudzi, że na
> prawko trzeba zdać państwowy egzamin. Chciałbyś, żeby w tej dziedzinie
> obowiązywał "wolny rynek"?
Jaja sobie robisz? Zasady ruchu drogowego są identyczne dla wszystkich.
Nie są skomplikowane i nie ma ich wiele. Dlatego może to być objęte
egzaminem. W przypadku programistów sprawa się "troszeczkę" komplikuje.
Poza tym, czy uważasz że każdy zdający taki egzamin jest dobrym
kierowcą? Skąd w takim razie są wypadki?
> Uwaga: w jakimś stopniu rolę takich centralnych egzaminów pełnią
> obecnie certfikaty branżowe (Oracle, Cisco, itd.), ze *wszystkimi*
> punktami powyżej. To naprawdę nie jest nowy pomysł. Problem tylko w
> tym, że certyfikaty komercyjne mają komercyjne (marketingowe) cele i
> to prowadzi do wypaczeń.
Każdy certyfikat który trzeba opłacić ma wydźwięk komercyjny i prowadzi
do wypaczeń. Nawet to prawo jazdy.
> Jednym słowem: nie mam nic przeciwko centralnym egzaminom w branży IT.
> Prawo jazdy też posiadam.
A ja niestety mam, bo żeby egzamin miał sens to musiał by "produkować"
specjalistów. A egzamin centralny miałby tę wadę że albo byłby bardzo
niski poziomem (ocierając się o podstawy i ogólniki) żeby specjalista
każdej dziedziny mógł do zdać, albo ilość "wyprodukowanych" specjalistów
była by bliska zeru, ze względu na wysoki poziom z wszystkich zakresów i
zagadnień informatyki.
Pierwsze nie ma sensu, drugie jest nierealne. Tak więc jestem
zwolennikiem obecnego stanu.
W przeciwieństwie do zwolenników egzaminów centralnych, nie
przeszkadzają mi studenci klepiący aplikacje w PHP czy innych Javach,
mam w głębokim poważaniu argumentu o zaniżaniu poziomu, zarówno jakości
jak i cen. Jednak dostrzega się to dopiero w momencie ustabilizowania
swojej sytuacji i wiedzy, że dotarcie do tego miejsca wymaga zarówno
umiejętności (niezależnie jak zdobytej) ale i także ogromnego
doświadczenia w danej dziedzinie.
pozdrawiam,
Przemek O.
--
www.soft-system.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 15.08.10 19:41 Przemyslaw Osmanski
- 15.08.10 20:41 Mariusz Marszałkowski
- 15.08.10 20:42 Maciej Sobczak
- 15.08.10 20:48 Maciej Sobczak
- 15.08.10 22:49 Jakub Owczarski
- 15.08.10 23:25 Mariusz Marszałkowski
- 16.08.10 06:31 Tomasz Kaczanowski
- 16.08.10 06:43 Tomasz Kaczanowski
- 16.08.10 07:17 slawek
- 16.08.10 07:34 Maciej Sobczak
- 16.08.10 07:45 slawek
- 16.08.10 07:48 Maciej Sobczak
- 16.08.10 07:50 Maciej Sobczak
- 16.08.10 07:51 slawek
- 16.08.10 07:54 slawek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Grok zaczął nadużywać wulgaryzmów i wprost obrażać niektóre znane osoby
- Can you activate BMW 48V 10Ah Li-Ion battery, connecting to CAN-USB laptop interface ?
- We Wrocławiu ruszyła Odra 5, pierwszy w Polsce komputer kwantowy z nadprzewodzącymi kubitami
- Ada-Europe - AEiC 2025 early registration deadline imminent
- John Carmack twierdzi, że gdyby gry były optymalizowane, to wystarczyły by stare kompy
- Ada-Europe Int.Conf. Reliable Software Technologies, AEiC 2025
- Linuks od wer. 6.15 przestanie wspierać procesory 486 i będzie wymagać min. Pentium
- ,,Polski przemysł jest w stanie agonalnym" - podkreślił dobitnie, wskazując na brak zamówień.
- Rewolucja w debugowaniu!!! SI analizuje zrzuty pamięci systemu M$ Windows!!!
- Brednie w wiki - hasło Dehomag
- Perfidne ataki krakerów z KRLD na skrypciarzy JS i Pajton
- Instytut IDEAS może zacząć działać: "Ma to być unikalny w europejskiej skali ośrodek badań nad sztuczną inteligencją."
- Instytut IDEAS może zacząć działać: "Ma to być unikalny w europejskiej skali ośrodek badań nad sztuczną inteligencją."
- Instytut IDEAS może zacząć działać: "Ma to być unikalny w europejskiej skali ośrodek badań nad sztuczną inteligencją."
- U nas propagują modę na SI, a w Chinach naukowcy SI po kolei umierają w wieku 40-50lat
Najnowsze wątki
- 2025-07-23 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy (systemy controlingowe) <=
- 2025-07-22 Genialna toaleta Urobot, automatycznie badająca mocz i kał z Taiwanu
- 2025-07-22 Thunderbird i dysk...
- 2025-07-22 Warszawa => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-07-22 Warszawa => Software .Net Developer <=
- 2025-07-22 Warszawa => Asystent ds. Sprzedaży i Rozwoju Klienta <=
- 2025-07-22 Warszawa => Sales Assistant and Customer Development Specialist <=
- 2025-07-22 antyfaszystka
- 2025-07-22 W ogóle nie widać...
- 2025-07-22 I znowu inżynierowie i inżynierzy...
- 2025-07-21 Dokumenty zgromadzone przez Instytut Pamięci
- 2025-07-21 cashback
- 2025-07-21 Pomarańczowy rakietnyj on de telefon ;)
- 2025-07-21 Gdańsk => Kotlin Developer <=
- 2025-07-21 Warszawa => Sales Executive / KAM <=