Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>> Nie mam takiego wrażenia. Poziom przeciętny to poziom przeciętny, on
>> właściwie nie ma szans lecieć do nikąd, od lat porusza się w płaszczyźnie
>> ; )
>
> Dla mnie leci jak się robi regułę z ratowania dziadostwa doklejając
> ''kokardkę''. Taki najbardziej czytelny przykład to dzisiejsza foto
> ślubna.

Kurczę, ale to zawsze tak było.
A z ślubną to nawet dłużej niż zawsze ; )
Weź przejrzyj jakieś stare zdjęcia ślubne - większość tak samo na jedno
kopyto jakby jeden "artycha" je trzepał.
Jarmark jest zawsze.
Może teraz łatwiej dostrzegalny bo większość tej "twórczości" łatwo wyłowić
z sieci. Kiedyś trzeba było chodzić po rodzinie i oglądać albumy albo
przystanąć przy witrynie zakładu fotograficznego.
Pamiętam jak z kumplem wracaliśmy z angielskiego i mieliśmy szlak przez trzy
zakłady. Odchodziliśmy jak już nie mieliśmy siły się śmiać albo jak
wyskoczył właściciel ; ))))
To co ci ludzie wieszali na wystawach po prostu krzyczało w niebiosa o
strzał pioruna ; ))))

adam