Dnia 13.12.2011 Arkadiusz Stopa <arek@zmy?ka.pl> napisał/a:
>
> Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:jc7css$jtq$...@i...gazeta.pl...
>> Jest kamera cyfrowa IP pracująca z maksymalną rozdzielczością sxga czyli
>> 1280x1024. W jej opisie jest podane, że ma ona rozdzielczość 1,3
>> megapikseli. Jak dotychczas rozumiałem to w ten sposób, że matryca CCD ma
>> po 1,3 mln elementów dla każdej z 3 barw, czyli razem około 3,9
>> elementów.
> -------------------
> Chciałbyś...
>
>>Tymczasem ostatnio spotkałem się ze stwierdzeniem, że 1,3
>> megapikseli oznacza, że matryca ma łącznie 1,3 mln elementów, czyli po
>> około 430 tys dla każdej z barw i rozdzielczość 1280x1024 jest uzyskiwana
>> przez aproksymację.
> ----------------
> I tak właśnie jest. Chyba wszyscy producenci kamer i aparatów cyfrowych
> właśnie w ten sposób podają rozdzielczość matrycy swojego produktu.

Chyba interpolację :) i nie do końca to jest prawda, ale tak właśnie podają.

Zanim powstanie kolejna wojna na pixelki:
Każdy pixel przenosi dokładną informację o szarości (i tych jest dokładnie tyle
co ma matryca ale za to z dużo większą dokładnością niż gotowy produkt np
14bitów) informacja o kolorze jest uboższa, bo faktycznie nie jest
zbierana z każdego pixela, a z jego 1/4 lub 1/2. Biorąc pod uwagę że matryca
ma jednak np 14bitów/pix, a informacja w gotowym pliku 3x8 24bit/pix i że
1 pixel gotowego pliku powstaje np z 9 pixli oryginału to przybliżenie
nie jest takie złe - aby uzyskać 24bity informacji o pixlu mamy około 126
bitów danych - przy czym jasność czyli to co widzimy najbardziej nie musi
być interpolowana w ogóle, a kolor tylko nieznacznie - a i tak ma mało
znaczący wpływ - więcej informacji i tak by nie wpłynęła w znaczący sposób
na gotowy produkt - zdjęcie.