W dniu środa, 14 listopada 2012 14:38:14 UTC użytkownik Jacek napisał:
> Dnia Wed, 14 Nov 2012 13:56:40 +0000 (UTC), Adam Przybyla napisaďż˝(a):
>
>
>
> > Roman W <r...@g...com> wrote:
>
> >> W dniu �roda, 14 listopada 2012 12:36:55 UTC u�ytkownik Adam Przybyla
napisaďż˝:
>
> >>
>
> >>> ... koncentracja kapitalu to i za krola cwieczka byla a widzisz
>
> >>> chyba roznice?;-) Z powazaniem
>
> >>
>
> >> Nie bylo.
>
> > ... krol mial kiese;-) A jak nie mial to bral od mniejszych;-) Z powazaniem
>
> > Adam Przybyla
>
>
>
> Ano mia� kas�, ale nie by� w stanie wykupi� innego kr�lestwa na
gie�dzie.:)
>
> A kapitalista, �eby mie� wi�cej, wykupuje innego kapitalist� i tak a�
>
> stanie si� jednym z trzech (�eby nie by�o, �e nie ma konkurencji).

Generalnie to jest tak, ze sila organizmu panstwowego bierze sie z liczby
obywateli. Jezeli na przeszkodzie nie stana przeszkody naturalne (np. kanal
La Manche), to predzej czy pozniej konflikt narodu liczniejszego z narodem
mniej licznym zakonczy sie zwyciestwem tego pierwszego.

Natomiast sila kapitalisty bierze sie z posiadanego, well, kapitalu. Ktory
jest ze swojej natury przenaszalny, pomnazalny i znacznie latwiej podlega
akumulacji.

Konsekwencja tych roznic jest, ze prawie kazdy wladca, chyba ze paranoik w
rodzaju Stalina albo Idi Amina, mniej lub bardziej dba o dobrobyt swojego
spoleczenstwa, bo im wiecej ludziow, tym silniejszy wladca.

Natomiast kapitaliscie wystarczy akumulacja kapitalu, spoleczenstwo mozna
zawsze zmienic na inne.

Wnioski mozna wyciagnac samemu ;-)

RW