eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Ściemniacz do listwy LED
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2011-07-29 20:33:56
    Temat: Re: Ściemniacz do listwy LED
    Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>

    On Fri, 29 Jul 2011 00:36:07 +0200, Adam Dybkowski
    <a...@g...6c7o8m> wrote:
    > Jest sobie listwa/taśma z białymi diodami LED i rezystorami. Ot taka
    > standardowa jakich wiele w sklepach. Chciałbym do niej zrobić/kupić
    > ściemniacz, którego jedynym zadaniem 24/7 będzie utrzymywanie stałego
    > poziomu natężenia oświetlenia. Czyli jeżeli obok świeci słońce, diody
    > będą zgaszone (jeden kanał, nominalne napięcie zasilania listwy 12V).
    > Słońce powoli zachodzi, diody płynnie się rozjaśniają. Na dworze ciemno,
    > diody świecą pełną mocą. Listwa diodowa ma 2m i ciągnie nie więcej niż 10W.

    A czy natężenie światła z 10W LEDów będzie choć tego samego rzędu
    wielkości co natężenie światła dziennego w Twojej kuchni? Bo jeśli
    nie, to IMHO wystarczył by zwykły wyłącznik zmierzchowy (ew. z
    rozjaśnianiem i gaszeniem rozciągniętym w czasie na paręnaście sekund).
    Wydaje mi się, że osiągnięcie efektu stałego równomiernego
    oświetlenia, w sytuacji gdy źródła światła mają zupełnie inną
    charakterystykę widmową i położenie, będzie trudne.

    Może najpierw przetestuj na "ręcznym sterowaniu", czy takie częściowo
    rozświetlone LEDy o zmierzchu dają dość światła.

    No, chyba że chodzi o "bajer". Wtedy najlepiej dać mikrokontroler z
    siecią neuronową na logice rozmytej :-)

    --
    Artur Stachura


  • 12. Data: 2011-07-30 19:53:52
    Temat: Re: Ściemniacz do listwy LED
    Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>

    W dniu 2011-07-29 22:33 Artur Stachura napisał(a):

    >> Słońce powoli zachodzi, diody płynnie się rozjaśniają. Na dworze ciemno,
    >> diody świecą pełną mocą. Listwa diodowa ma 2m i ciągnie nie więcej niż 10W.

    > A czy natężenie światła z 10W LEDów będzie choć tego samego rzędu
    > wielkości co natężenie światła dziennego w Twojej kuchni?

    Oczywiście nie. Myślę, że przydałaby się nawet regulacja max.
    wysterowania, 10W na całą kuchnię w nocy to i tak za dużo. No ale tyle
    ma średnio tania listwa 2-metrowa.

    > Bo jeśli
    > nie, to IMHO wystarczył by zwykły wyłącznik zmierzchowy (ew. z
    > rozjaśnianiem i gaszeniem rozciągniętym w czasie na paręnaście sekund).

    A no właśnie chodzi o to płynne rozjaśnianie/gaszenie i nie na
    kilkanaście sekund ale raczej na godzinę. Taki bajer zamiast ordynarnego
    włącznika zmierzchowego 2-stanowego.

    BTW: Najchętniej zastosowałbym regulowane źródło prądowe a nie PWM aby
    diody nie migały.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 13. Data: 2011-07-30 20:56:27
    Temat: Re: Ściemniacz do listwy LED
    Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>

    On Sat, 30 Jul 2011 21:53:52 +0200, Adam Dybkowski
    <a...@g...6c7o8m> wrote:
    > W dniu 2011-07-29 22:33 Artur Stachura napisał(a):
    >
    >>> Słońce powoli zachodzi, diody płynnie się rozjaśniają. Na dworze ciemno,
    >>> diody świecą pełną mocą. Listwa diodowa ma 2m i ciągnie nie więcej niż 10W.
    >
    >> A czy natężenie światła z 10W LEDów będzie choć tego samego rzędu
    >> wielkości co natężenie światła dziennego w Twojej kuchni?
    >
    > Oczywiście nie. Myślę, że przydałaby się nawet regulacja max.
    > wysterowania, 10W na całą kuchnię w nocy to i tak za dużo. No ale tyle
    > ma średnio tania listwa 2-metrowa.

    U mnie sprawdzają się dwa tryby oświetlenia - "pełny", gdy robi się w
    kuchni coś konkretnego i "nocny", gdy w ciemnym mieszkaniu chcesz
    tylko wejść do kuchni po szklankę wody i nie zostać oślepionym.

    > BTW: Najchętniej zastosowałbym regulowane źródło prądowe a nie PWM aby
    > diody nie migały.

    To byłoby chyba najprostsze. Może jakiś scalony stabilizator,
    np. LM317 sterowany fototranzystorem.

    Pewnie będziesz chciał też zwykły, ręczny wyłącznik - wtedy można by
    dorobić jeszcze układ powolnego zaświecania.

    --
    Artur Stachura


  • 14. Data: 2011-07-30 20:58:36
    Temat: Re: Ściemniacz do listwy LED
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Adam Dybkowski napisał:

    >> wystarczył by zwykły wyłącznik zmierzchowy (ew. z rozjaśnianiem
    >> i gaszeniem rozciągniętym w czasie na paręnaście sekund).
    >
    > A no właśnie chodzi o to płynne rozjaśnianie/gaszenie i nie na
    > kilkanaście sekund ale raczej na godzinę. Taki bajer zamiast
    > ordynarnego włącznika zmierzchowego 2-stanowego.

    A co złego w rozciągnięciu na godzinę?

    Jarek

    PS
    Pamiętam ze szkoły takiego jednego modela, co konstruował ustrojstwo do
    płynnego przygaszania całego oświetlenia domu w czasie kilkudziesięciu
    minut. Do rwania lasek to było. Teorię miał taką, że jak światło gaśnie
    nagle, to mu się panienka płoszy. A tak, to nawet nie zauważy kiedy się
    ciemno zrobiło.

    --
    Im ciemniej, tym przyjemniej.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: