W dniu 2011-02-09 19:38, Karolek pisze:
> W dniu 2011-02-09 18:53, marjan pisze:
>> Problem o tyle ciężko pokazać mechanikowi, że punciak się telepie
>> wtedy kiedy on chce, a nie wtedy kiedy ja chcę to pokazać ;) i nie
>> zawsze mam możliwość pojawić się u mechanika w momencie, gdy problem
>> występuje.
>>
>
> A nie telepie za kazdym razem kiedy zaczniesz ruszac, ale przerwiesz
> wciskajac sprzeglo i potem jeszcze raz zaczniesz ruszac (wszystko bez
> zatrzymywania), czyli takie ruszanie jakby na dwa razy?

No takie coś raczej pomaga. Rozłączając całkowicie napęd jest spokój, a
gdy ponownie odpuszczam sprzęgło to auto już powoli się toczy, więc
sprzęgło ma mniejszą różnicę prędkości obrotowej do "przeniesienia" (nie
wiem jak to poprawnie napisać).


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)