W dniu .02.2015 o 20:21 Czesław Wiśniak <c...@b...pl> pisze:

>> Jeśli tylko uznają że jest szansa na powiększenie "strefy wpływów" -
>> nie mają problemu z wymordowaniem 1mln Irakijczyków i kilkudziesięciu
>> tysięcy swoich.
>
> No nie, moim zdaniem ruscy sa gorsi pod tym wzgledem tylko nie maja
> takich mozliwosci :)
> Przynajmniej opinia publiczna w USA na wiecej moze sobie pozwolic niz u
> sowietow.

W ilości przewrotów, wywołanych wojen (niosących "demokrację"), zabitych
cywilów liczonych od II WS przoduje na ruskimi USA - i to pewnie o rząd
wielkości. Masz pewnie rację, że to przez to, że ruscy mieli mniejsze
możliwości (słaba gospodarka).
Pod względem swobód obywateli - obecnie nie ma chyba większego państwa
policyjnego i rasistowskiego niż USA wszystko oczywiście dla dobra
społeczeństwa.
U nas w mediach jest nagonka na Ruskich i Putina, społeczeństwo jest
otumanione, skończy się tak, że wystraszeni Francuzi i Niemcy dogadają się
z Putinem a nasze "orły" jeszcze przez pół roku bez opamiętania będą na
niego ujadać i cytując klasyka "robić USA la...kę"
Jak zwykle dostaniemy po dupie.

TG