-
Data: 2011-01-12 15:07:06
Temat: Re: Test porównawczy języków programowania
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Jan 12, 2:11 pm, Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> wrote:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Jarzabek"
>
> >> >Być może tak jest, ale przez sam fakt, że te przypadki, gdzie
> >> >popełniają błędy, są, jak sam piszesz, rzadkie i nietypowe, stanowi to
> >> >ogromną poprawę w stosunku do sytuacji, gdzie felczerzy samoucy, babki
> >> >zaradne albo wręcz szarlatani nie potrafią pomóc nawet w typowych i
> >> >częstych przypadkach.
> >> Nie masz porównania, bo nie masz sytuacji, w której ktoś może zostać
> >> lekarzem bez papierów (anecdotal evidence pomijamy).
> >Ktoś może twierdzić, że leczy, bez papierów. Nie wolno mu stosować
> >pewnych procedur medycznych, ale są też tacy, którzy robią (lub
> >próbują robić) to nielegalnie.
>
> Dlatego właśnie nie masz materiału do porównania.
Nie no, bez przesady, jest co najmniej kilka płaszczyzn do porównania.
Po pierwsze mamy porównanie skuteczności osób oferujących usługi
terapii w przyadku certyfikowanych lekarzy (którzy, owszem, czasem
popełniają błędy) i usług "medycyny alternatywnej". Dzięki
certyfikacji można łatwo odróżnić jednych od drugich, ale gdyby nie
było to zabronione, można z dużą pewnością założyć, że wielu
szarlatanów oferowałoby swoje usługi jako "lekarz", co jednak nie
wpłynęłoby dodatnio na jakość tych usług. Pacjent, który sam nie zna
się na medycynie, mmiałby spore problemy z odróżnieniem prawdziwych
lekarzy od szarlatanów.
Po drugie można przeprowadzać historyczne analizy, co się działo z
poziomem usług "lekarzy" w różnych państwach w momencie kiedy
przechodziły od stanu, gdzie lekarzem mógł się nazywac każdy, do
certyfikacji zawodu.
Przypuszczam, że można też porównania prowadzić na obecnych państwach
trzeciego świata, porównując skuteczność certyfikowanych lekarzy w
państwach, gdzie certyfikacja istnieje i jest enforcowana, z poziomem
usług "medycznych" w państwach, gdzie bez żadnych papierów można
praktycznie prowadzić działalność jako "lekarz" i twierdzić, że
uprawia się "medycynę".
Bo przecież sens certyfikacji nie jest taki, że "prawdziwy lekarz" z
certyfikatem jest lepszy od "prawdziwego lekarza" bez certyfikatu,
tylko że jak nie ma certyfikatów i każdy może się nazwać "lekarzem",
to wielu pacjentów będzie miało problemy z odróżnieniem "prawdziwych
lekarzy" od kolesi, którzy tylko twoerdzą, że nimi są.
Wiara, że rynek wyeliminuje szarlatanów np. przez ich kiepską
reputację jest łagodnie mówiąc naiwna - wystarczy popatrzeć na
popularność tych wszystkich energoterapeutów, homeopatów czy innych
magików. Dzięki certyfikatom przynajmnej można jasno oddzielić ich, że
nie jest to medycyna, i kto chce wierzyć w bzdury, niech się "leczy"
na własną odpowiedzialność. Jeśli sprowadzisz to do sytuacji, w której
szarlatani będą mogli twierdzić, że uprawiają medycynę, tylko "są
różne szkoły medycyny", to większość pacjentów nie będzie kompetentna
żeby odróżnić skuteczną, naukową medycynę od szarlatanerii i
szamaństwa.
Wracając do tematu badań, ja sam nie znam takich badań ani ich
wyników, i jeśli chodzi o certyfikację programistów to powiem tak:
osobiście uważam, że uprawnienia zawodowe są tak w ogóle skuteczne.
Ale zgodziłbym się na rozwiązanie, gdzie wprowadzenie uprawnień dla
programistów poparte jest meta-analizą na temat skuteczności uprawnień
zawodowych w ogóle, bądź istniejącą (a przypuszczam, że takie
istnieją), bądź zleconą specjalnie w tym celu. I jeśli porządnie
przeprowadzona meta-analiza wykaże, że wprowadzenie uprawnień
zawodowych nie ma statystycznego wpływu na poziom usług czy ilość
usterek, to oczywiście się zgodzę, że należałoby nie tylko nie
wprowadzać uprawnień dla programistów, ale też wycofać certyfikację
lekarzy, prawników, inżynierów różnej maści, ratowników medycznych,
pilotów, operatorów dźwigów itd.
Przy czym w rzeczywistości taki wynik wydaje mi się skrajnie
nieprawdopodobny. W rzeczywistości więc jednak uważałbym, że taka meta-
analiza w celu samego rozstrzygnięcia tego pytania byłaby niepotrzebną
stratą pieniędzy i czasu. I ponieważ te wszystkie certyfikaty jednak
istnieją, przyjmijmy jednak, że ustawodawca w tym kraju, jak i we
wszystkich cywilizowanych krajach świata, wychodzi z założenia, być
może popartego nieznanymi mi badaniami, że certyfikacja zawodowa jest
tak w ogóle skuteczna. I że jeśli oponenci certyfikacji dla
programistów chcą zbudowac swój argument na tym, że certyfikacja
programistów w szczególności będzie nieskuteczna, bo certyfikacja jest
nieskuteczna w ogóle, to ciężar dowodu spoczywa na nich.
I taką pozycję zajmę w tej dyskusji: skoro żyjemy w państwach, w
ustrojach, w kręgu cywilizacyjnym, w których uznaje się, że
uprawnienia zawodowe w tych wszystkich przypadkach są skuteczne i
potrzebne, a moi Szanowni Oponenci w tej dyskusji twierdzą, że jest
inaczej, to ja uznam, że ciężar dowodu spoczywa na Was. Poproszę o
namiary na poważną meta-analizę wykazującą, że uprawnienia zawodowe w
ogólności nie przynoszą statystycznie znaczącego skutku, lub że ich
skuteczność jest niewielka.
Dopóki nie zobaczę takiej publikacji, mogę co najwyżej podjąć temat
(gdyby ktoś tak twierdził) "no dobrze, uprawnienia zawodowe w innych
przypadkach mogą być skuteczne, ale w przypadku programistów nie będą,
ponieważ".
Następne wpisy z tego wątku
- 12.01.11 15:09 Mariusz Marszałkowski
- 12.01.11 15:11 Mariusz Marszałkowski
- 12.01.11 15:12 Michoo
- 12.01.11 15:12 Mariusz Marszałkowski
- 12.01.11 15:14 Andrzej Jarzabek
- 12.01.11 15:28 Sebastian Kaliszewski
- 12.01.11 15:41 Sebastian Kaliszewski
- 12.01.11 15:52 Andrzej Jarzabek
- 12.01.11 15:59 Andrzej Jarzabek
- 12.01.11 16:02 Andrzej Jarzabek
- 12.01.11 16:11 Andrzej Jarzabek
- 12.01.11 16:11 Andrzej Jarzabek
- 12.01.11 17:54 A.L.
- 12.01.11 17:55 A.L.
- 12.01.11 18:05 Mariusz Marszałkowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Can you activate BMW 48V 10Ah Li-Ion battery, connecting to CAN-USB laptop interface ?
- We Wrocławiu ruszyła Odra 5, pierwszy w Polsce komputer kwantowy z nadprzewodzącymi kubitami
- Ada-Europe - AEiC 2025 early registration deadline imminent
- John Carmack twierdzi, że gdyby gry były optymalizowane, to wystarczyły by stare kompy
- Ada-Europe Int.Conf. Reliable Software Technologies, AEiC 2025
- Linuks od wer. 6.15 przestanie wspierać procesory 486 i będzie wymagać min. Pentium
- ,,Polski przemysł jest w stanie agonalnym" - podkreślił dobitnie, wskazując na brak zamówień.
- Rewolucja w debugowaniu!!! SI analizuje zrzuty pamięci systemu M$ Windows!!!
- Brednie w wiki - hasło Dehomag
- Perfidne ataki krakerów z KRLD na skrypciarzy JS i Pajton
- Instytut IDEAS może zacząć działać: "Ma to być unikalny w europejskiej skali ośrodek badań nad sztuczną inteligencją."
- Instytut IDEAS może zacząć działać: "Ma to być unikalny w europejskiej skali ośrodek badań nad sztuczną inteligencją."
- Instytut IDEAS może zacząć działać: "Ma to być unikalny w europejskiej skali ośrodek badań nad sztuczną inteligencją."
- U nas propagują modę na SI, a w Chinach naukowcy SI po kolei umierają w wieku 40-50lat
- C++. Podróż Po Języku - komentarz
Najnowsze wątki
- 2025-07-16 Tadeusz Rolke RIP
- 2025-07-14 Dwa dylematy
- 2025-07-14 Re: Dwa dylematy
- 2025-07-14 [UOKiK] Jeronimo Martins, właścicielowi sieci Biedronka, [przedstawił zarzut] udział[u] w zmowie z 32 firmami transportowymi.
- 2025-07-14 Re: Dwa dylematy
- 2025-07-14 Re: Dwa dylematy
- 2025-07-15 w czasach LED komary mają ciężko
- 2025-07-14 walizka z kodami
- 2025-07-15 Warszawa => Konsultant Wiodący SAP PP <=
- 2025-07-15 Warszawa => Lead SAP PP Consultant <=
- 2025-07-15 China => Production Coordinator / Representant Product Dev <=
- 2025-07-15 Warszawa => IT Data Analyst (Power BI) <=
- 2025-07-15 Teoretyczny przypadek
- 2025-07-15 Totaliztyczne Prawa i Obowiązki Człowieka: dodałem p. 11 zabraniający efektywnych, podatków przekraczających 49% zysków
- 2025-07-14 Jest odp. UE na mój 17. Rap. Tot. Patroni Kontra Bankierzy