p47 rzecze:

> Uperasz sie w tkwieniu w tzw . "mylnym błędzie";-))
>
> Informuję Cie więc ze sporo ponad 90% światowej produkcji zegarków pochodzi
> z Chin i ich cena jest rzedu kilku- kilkunastu dolarow za szukę.

Przecież nie interesuje nas chiński badziew, tylko mechaniczne zegarki o
przyzwoitej jakości.

> A istotna
> ich część jest wcale niezłej jakości (tyle, że trzeba wiedzieć, które i z
> jakiej wytwórni!). Ponadto masz olbrzymia produkcję japońską, gdzie (calkiem
> sprawne i niezawodne) Seiko 5, czy Citizeny kosztuja kilkadziesiąt dolarów.
> Sa jeszcze zegarki rosyjskie. Jest tez Timex itd.itp.

Ale to żadna różnica. Seiko 5 tak naprawdę niczym nie różni się od taniego
Szwajcara. Wszystko to ta sama klasa jakościowa i cenowa.

> Zegarki szwajcarskie to w pewnym sensie triumf marketingu nad zdrowym
> rozsądkiem,- Szwajcarzy produkuja bowiem >4% produkcji swiatowej i zgarniaja
> za to aż 94% wpływów światowych. Ale i tam masz znacznie tańsze np
> Adriatiki, Hevletie, Grovany, Swatch, Flic tp.

Nigdzie nie było ograniczenia do szwajcarów.

> Omawiany zegarek istotnie relatywnie nie jest drogi (jak na jednak
> "markowego" szwajcara), ale to zdecydowanie NIE JEST najniższa półka cenowa
> zegarków mechanicznych!!!

Jest. 500 zł czy 1500 zł to żadna różnica przy średniej cenie za zegarek
mechaniczny wynoszącej 5000 zł. To tak jakby ktoś udowadniał, że 1000D to
niższa półka niż D60.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com