On Wed, 15 May 2013 23:29:02 -0700 (PDT), boryspower
<b...@g...com> wrote:


>
>Dzięki :) lecz trochę mam już dość "prymitywnej" zabawy w różnych językach -
chciałbym w którymś
>osiągnąć trochę wyższy stopień zaawansowania i w końcu ukończyć jakiś większy
projekt, opublikować >
>go i mieć satysfakcję z obserwowania licznika pobrań oraz feedbacku od userów :)

Troche zaczynasz "od konca". Na ogol jest tak ze sie chce cos zrobic i
szukasz najlepszego narzedzia. Ty studiujesz narzedzia dla narzedzi,
nie majac jasnej koncepcji co chcesz zrobic.

To troche tak jak z moim znajomym ktory ma takie hobby ze gromadzi
narzedzia stolarskie. Godzinami potrafi rozprawiac nad wyzszoscia
heblarki Bosh nad heblarka B&D. Pytany po co mu te narzedzia, mowi ze
jak tarfi na wlasciwe, bedzie robil antyki w stylu Ludwika
jakiegostam. Poki co nei zbudowal nawet karmnika dla ptakow.

Drugi znajomy na pile krajzege, wlasnorecznie zrobiony hebel, mlotek i
dluto. I rzeczywiscie robi antyki w stylu Ludwika jakiegostam

Jezyki programowania to narzedzie i "lepszosc" jednych wzgledem
drugich da sie ocenic tylko w kontekscie problemu do ktorego sa
uzywane. Nie da sie ich oprawic w ramki, powiesic na scianie i
podziwiac

Przy okazji: nasz miszmasz terminologiczny. JEZYK PROGRAMOWANIA to
jesyk. Do tego dochodzi kompilator. Programy oisze sie w odpowiednim
srodowisku wspierajacym edytowanie tekstu programu i korzysta z
bibliotek. Ty zas wrzucasz wszystko do jednego worka, twierdzac ze
"kolorowanie sytnaksu" jest czescia "jezyka programowania". Nie, nie
jest. Jest czescia edytora. Jest multum edytorow ktore mozna uzywac do
pisania programow w tym samym, konkretnym jezyku.

Podobnie z bibliotekami.

Wiec nei jest jasne czego szukasz. Jezyka, kompilatoar, edytora,
bibliotek czy czegos innego. Bo to moga byc zupelnie osobne
poszukiwania

A.L.

P.S> Jakbys naciskal klawisz ENTER od czasu do czasu to twoje posty
byloby latwiej czytac.