W dniu 2011-02-13 22:23, J.F. pisze:

> Trudno powiedziec - moga sie czuc bardziej bezkarni.

No, niestety.
Miałem kiedyś "przyjemność" poznać te zwyczaje...
Rzeczą absolutnie normalną była jazda na wesele samochodem, "pełne"
uczestnictwo w weselu, powrót samochodem do domu (z
pasażerem/pasażerami) i chwalenie się tym na następnej impresie
(oczywiście samochody zaparkowane w szeregu pod oknami knajpy).
Statystycznie to może nie była grupa reprezentatywna, ale na pewno na
ową statystykę wpływała :/

Pozdr
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00