>> Tak to powinno wyglądać: http://www.youtube.com/watch?v=lAsoDV8daCI
> Porównujesz rejestrator za 60 zł z przesyłką do takiego za 600
No nie 600, ledwo połowę tego. Lepiej wydać 300 i w razie czego mieć nr
rejestracyjne, niż wydać 60 i mieć tylko dowód, że to "ktoś" a nie ufo.
Dla mnie jakość tego za 60zł - to wyrzucone pieniądze, chyba że ktoś
wie, że jeździ tylko w dzień, najlepiej słoneczny (ale nie pod słońce).

> A teraz poważniej, po co mi dvr? Po to aby nikt mi nie powiedział, że
> nie miałem zielonego, do tego aby nikt mi nie wmówił, że to ja wjechałem
> w niego (podczas gdy to on cofał na skrzyżowaniu) lub do tego, aby żaden
> milicjant z gównem w reku nie wmówił, że ta cyferka, która mu się
> wyświetliła to moja prędkość. Tu ten najtańszy się sprawdza, a jak
> pisałem nie martwię się, że mi ktoś szybę wybije. Wyjmować i wkładać non
> stop jakoś mi się nie chce.
Swoją drogą - nie masz w nim problemu "skaczącego" obrazu? Wszystkie te
tanie, które macałem - miały jakiś taki dziadowski kodek (chyba mjpeg,
każda klatka oddzielnym jpegiem, z ogromną kompresją) z fps "jak się
uda", tak że wyświetlanie tego na PC ze stałym fps powodowało co ileśtam
klatek - klatki zgubione/przeskakujące

Ja swoich DVR też nie wyjmuje - są przyklejone na stałe, z zewnątrz
praktycznie tego nie widać (przy lusterku albo z tyłu - za głową
kierowcy). A jak ukradną - to jest AC.

I co do wartości udowadniania - przed sądem "wszystko co są uzna za
dowód, może być dowodem", więc lepsze coś niż nic, tylko obawiałbym się,
że jednak w tej kamerce może się okazać, że myślimy że wszystko mamy.. a
nic nie mamy, bo np kamerkę słońce/światła auta/oświetlenie uliczne
oślepiało. Albo ze względu na marny obraz (w nocy) - nie widać żadnych
elementów charakterystycznych przy drodze, więc się nie da oszacować
prędkości.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173