Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:c1.01.3LKwYF$Iaz@mike.oldfield.org.pl...
> Dnia Tue, 18 May 2010 12:11:01 +0200, Clawfinger napisał(a):
>
>> Witam :-) Dziś dostałem pierwszy raz zdjęcie z fotoradaru. Przekroczenie
>> 87/50, 300 PLN + 6 punktów. Zdjęcie dość wyraźne, widać kto prowadził.
>> Do zdjęcia dołączony druk oświadczenia zawierający trzy punkty, Należy
>> zaznaczyć jeden z nich i odesłać w celu wystawienia mandatu. Punkty:
>> 1. To ja prowadziłem, zgadzam się na mandat i punkty
>> 2. Nie ja prowadziłem, ale wiem kto i podaję jego dane w celu
>> wystawienia mandatu i punktów
>> 3. Nie ja prowadziłem i nie mam pojęcia kto to był ale zgadzam się na
>> zapłacenie mandatu.
>> W punkcie 3 nie dostaje się punktów, bo nie ma komu ich dać.
>> I tu pytanie, który punkt zaznaczyć ?? Osobiście skłaniam się do 3 bez
>> punktów :-)
>
> Żaden.
>
> Należy odpisać:
>
> Nie prowadziłem samochodu w tym czasie, nie wiem kto prowadził, nie mam
> obowiązku w myśl przytoczonych przepisów wskazywac osoby kierującej
> pojazdem.
>
> Ten formularz jest dla JELENI.


Jestes pewien?
Sytuacja...
Prawie rok temu pozyczylem znajomemu przyczepke
Po 2 tyg przychodzi zdjecie z fotoradaru a na nim moja przyczepka od tylu
Podobny formularz, zdaje sie 4 punkty i mandat 100-200zł (nie pamietam
dokladnie ale nie o to chodzi)
Nie moge sie dodzwonic wiec wysylam fax, ze nie wiem kto prowadzil auto,
gdyz przyczepe pozyczylem komus a tamten ktos pozyczyl dalej.
Przychodzi wypisany mandat na 160zł, za brak wskazania sprawcy ukarali mnie
jako wlasciciela
Gdyby wszyscy kierowcy zaprzeczali, ze prowadzili samochod to jaki sens
stawiac fotoradary ?