-
11. Data: 2025-04-17 12:26:17
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 16.04.2025 o 19:33, PiteR pisze:
> co ile czasu odkrywacie nową rysę?
Nie odkrywamy.
>
> Zakładam, że są tu grupowicze którzy kupili nowy samochód
> i jak normalni ludzie nie chcą żeby szybko wyglądał jak odrapany kibel.
Trochę mi to wisi. Nie jestem handlarzem samochodów któremu ktoś będzie
wybrzydzał. Chcę normalnie z samochodu korzystać być może do końca jego
dni (albo moich). Jeśli na koniec będzie zużyty to spełnił swoją rolę w
100%, inaczej trzeba go będzie oddać za mniej niż wydaje się być wart.
Poza tym rysa?! Rozumiem jakieś wgniecenie to tak, mam wgniecione
nadkole, które mi się nie podoba, zdaje się po wyjeżdżaniu z garażu, ale
w jeździe nie przeszkadza.
>
> Ja odkrywam gdzieś raz na miesiąc. Zachowuję wszelkie środki
> ostrożności. Stawiam daleko od wejścia do sklepu i od domków na wózki
> żeby leniwe spasione bydło nie chciało iść tyle. Plus uważam na zatoki
> kierowca z bachorami.
>
>
Do sklepu jeżdżę Twizy i jeszcze nie zauważyłem jakiejkolwiek rysy od
tego jeżdżenia. Rysy mam po jeżdżeniu po lesie, ale nie analizuję ich. I
inne szkody, np oberwane mocowania zderzaka.
-
12. Data: 2025-04-17 14:51:12
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.04.2025 o 06:34, JDX pisze:
> On 17.04.2025 06:04, Shrek wrote:
>> W dniu 16.04.2025 o 23:42, PiteR pisze:
>>
>>> Może to trzeba kupić czarny mafiowóz żeby się bali go?
>>> albo obłożyć siatkami antydronowymi :)
>>
>> Po prostu olej. Jeśli dobrze kojarzę twoje posty to jeździsz jakimś
>> stary złomem a srasz się jakby ci ktoś rojsrojsa zarysował:P Ja mam w
>> dupie i tobie też polecam.
>>
> I to jest słuszne podejście. Takie jak moje. :-) Poza tym obstawiam, że
> na tej grupie nikt nie ma auta, dla którego warto się poświęcać bawiąc
> się w jakieś polerki i woskowania nawet jeśli jest to nówka sztuka
> prosto z salonu, nawet marki ,,premium". :-)
Wiek nie ma znaczenia :-)
-
13. Data: 2025-04-17 14:53:36
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.04.2025 o 11:59, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 17.04.2025 o 06:04, Shrek pisze:
>
>>> Może to trzeba kupić czarny mafiowóz żeby się bali go?
>>> albo obłożyć siatkami antydronowymi :)
>>
>> Po prostu olej. Jeśli dobrze kojarzę twoje posty to jeździsz jakimś
>> stary złomem a srasz się jakby ci ktoś rojsrojsa zarysował:P Ja mam w
>> dupie i tobie też polecam.
>>
> Ja mam stare złomy ale lubię sobie dopieścić nawet taki. Wtedy wszyscy
> myślą, że nówka jedzie, zadbany...a ja też się lepiej czuję.
Twizy sobie kup :-)
>
> Ostatnio dopadła mnie "mania" neonów, czyli paski LED. No to sobie w
> Renault Clio zrobiłem przód i tył. Znajomym "kopara" opadła a na trasie
> z daleka, po zmroku efekt zajebisty...
> Tył:
> https://imgur.com/nxylNXa
> Przód:
> https://imgur.com/lIa9tx2
Nie ma nawet sensu tam wchodzić :-)
Ale spójrz na
https://pl.wikipedia.org/wiki/Renault_Twizy#/media/P
lik:Eng_Renault_Twizy_ZE.jpg
Świeci się?
-
14. Data: 2025-04-17 14:55:51
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.04.2025 o 01:47, Arnold Ziffel pisze:
> PiteR <e...@f...pl> wrote:
>
>> co ile czasu odkrywacie nową rysę?
>
> W dupie mam. Co bym nie robił, jak bym nie chuchał, i tak samochód traci
> na wartości i tak.
Co to ma do rzeczy?
> Traktuję go jak narzędzie, dbam jak mogę ale nie do
> przesady.
>
> Pierwsza rysa po zakupie zwykle boli, kolejne już coraz mniej, a po kilku
> przestaję się przejmować.
>
>> Ja odkrywam gdzieś raz na miesiąc. Zachowuję wszelkie środki
>> ostrożności. Stawiam daleko od wejścia do sklepu i od domków na wózki
>> żeby leniwe spasione bydło nie chciało iść tyle.
>
> I warto? :) Ja staję tam gdzie mi wygodnie,
Musiałbyś mieć Twizy :-)
> ktoś się przepchnie, zarysuje,
> to zarysuje. I tak nie będę jeździł tym samochodem do śmierci.
>
Czemu nie?
-
15. Data: 2025-04-17 15:33:24
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.04.2025 o 11:59, Pixel(R)?? pisze:
> Ostatnio dopadła mnie "mania" neonów, czyli paski LED. No to sobie w
> Renault Clio zrobiłem przód i tył. Znajomym "kopara" opadła a na trasie
> z daleka, po zmroku efekt zajebisty...
> Tył:
> https://imgur.com/nxylNXa
> Przód:
> https://imgur.com/lIa9tx2
To ty zwykły pedał jesteś:P
> Ktoś napisze "wiocha". No to wiocha i chuj :)
No chuj;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
16. Data: 2025-04-17 16:46:28
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: _Master_ <_@_._>
W dniu 16.04.2025 o 19:33, PiteR pisze:
> Zakładam, że są tu grupowicze którzy kupili nowy samochód
> i jak normalni ludzie nie chcą żeby szybko wyglądał jak odrapany kibel.
Same sprzeczności w tym zdaniu.
Normalny człowiek jak nie chce RYS to nie kupuje nowego auta
A jeszcze normalniejszy traktuje auto jako środek transportu i ma w
doooopie rysy bo szkoda życia na PIERDOŁY
-
17. Data: 2025-04-17 16:50:45
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: _Master_ <_@_._>
W dniu 16.04.2025 o 20:03, Pixel(R)?? pisze:
>
> Zarobiłem na obtarciach...cenę za którą kupiłem jedno z aut :)...tutaj
To Ty jesteś tym oszołomem co kaczorowi podkłada wieniec z obraźliwymi
napisami?
tam spore kwoty można wyciąghnąć
Co za zjeby
-
18. Data: 2025-04-17 20:33:08
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: PiteR <e...@f...pl>
w <news:vtpul6$rl5$1@news.chmurka.net>
dnia Thu, 17 Apr 2025 04:04:57 GMT user Shrek pisze tak:
> W dniu 16.04.2025 o 23:42, PiteR pisze:
>
>> Może to trzeba kupić czarny mafiowóz żeby się bali go?
>> albo obłożyć siatkami antydronowymi :)
>
> Po prostu olej. Jeśli dobrze kojarzę twoje posty to jeździsz
> jakimś stary złomem a srasz się jakby ci ktoś rojsrojsa
> zarysował:P Ja mam w dupie i tobie też polecam.
nie
Sram się i dlatego, że się sram nigdy nie kupię nowego.
Mam dwa złomy. Z tego w Polsce złazł klar no więc
wiadomo nie przejmuję się. Ten w Anglii też nie młodzieniaszek.
Chcę z wami przeprowadzić wywiad. Jakie macie w życiu szczęście.
Jakie macie podejście. Ja tego nie "przeżyj to sam"
bo nie kupię nowego ;)
W mojej pracy na parkingu stoi kilka naprawdę drogich samochodów
Ukradkiem obserwuje właścicieli ;)
Trochę czasu mi zajęło nie wstydzić się rozmowy
z tak bogatymi ludzmi.
--
Piter
# Nie Zawsze Gratem
strefa wolna od LPG DSG EGR DPF FSI TDI
-
19. Data: 2025-04-18 07:17:22
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.04.2025 o 20:33, PiteR pisze:
>> Po prostu olej. Jeśli dobrze kojarzę twoje posty to jeździsz
>> jakimś stary złomem a srasz się jakby ci ktoś rojsrojsa
>> zarysował:P Ja mam w dupie i tobie też polecam.
>
> nie
>
> Sram się i dlatego, że się sram nigdy nie kupię nowego.
Ale nie masz nowego i dalej się srasz:P Jak nie chcesz żeby był
rysowany, to postaw w garażu i podziwiaj:P
> Chcę z wami przeprowadzić wywiad. Jakie macie w życiu szczęście.
> Jakie macie podejście. Ja tego nie "przeżyj to sam"
> bo nie kupię nowego ;)
Ja mam takie że olewam.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
20. Data: 2025-04-18 10:48:06
Temat: Re: co ile czasu rysa?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 16.04.2025 o 19:33, PiteR pisze:
> co ile czasu odkrywacie nową rysę?
Olewam to, auto służy do jeżdżenia a nie oglądania.
Myję go żeby nie raziło, naprawiam i nic ponad to.
--
Janusz