> On Sat, 30 Jan 2010 11:30:01 +0100,  Lukasz Sczygiel wrote:
> >Mam wrazenie ze te zasilacze szybko padaja bo nie maja wentylacji. Co z tego ze
> >tranzystor czy scalak ma radiator jak calosc sie grzeje w srodku...
>
> Taki radiator tez duzo daje. Pozwala przetrwac ciezkie chwile .. choc
> akurat w takim zasilaczu nie powinno ich byc.
>
O ile trwaja krotko.
W trakcie rozwiazywania problemu ulecial dżin z jednego zailacza 2A. Taki do
przejsciowki usb/sata/pata.
Po prostu palmik podczas ladowania dosyc mocno ssie. Zasilacz pewnie nie mial
zabezpieczenia overload i juz nie jest z nami :)
Zreszta fabryczne zasilki tez padaja jak muchy.

> >Chyba kupie jeden z tych co znalazlem i lekko powierce...
>
> Dawno dawno temu, do atari 800xl byly zasilacze tradycyjne - trafo +
> stabilizator liniowy, ktore w calosci zalewano zywica. Takie sobie
> cwierc cegly ..
>
Wiem, grzalem sobie na takim nogi po nocach. Ale tam byla przynajmniej zywica a
tu jest powietrze zamkniete w plastiku. W fabrycznej zasilce byly przynajmniej
takie plasterki na scalakach zeby do plastiku oddawac cieplo. Kurcze co za
czasy, radiator z czarnego plastiku :)

--
Lukasz Sczygiel


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl