eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaregulator temperatury wpada we frustrację :) › Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
  • Data: 2017-09-23 22:14:46
    Temat: Re: regulator temperatury wpada we frustrację :)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Pszemol napisał:

    >>>> Dla kawy długoletnie badania naukwe wykazały, że optymalną temperaturą
    >>>> jest 82°C.
    >>>
    >>> Hm, ja nie kawiarz, jam herbatnik, ale kawosze przecież bardzo sobie
    >>> cenią swój napój zaparzany z ekspresów ciśnieniowych, a tam wszak temp.
    >>> jest zauważalnie wyższa niż te sto...
    >>
    >> Tuaregowie kawę gotują. Mają do tego specjalne mosiężne tygielki.
    >> Nie jeden, a cały komplet, szereg zmiejszających się rozmiarów.
    >> Zaczynają od największego, a gdy część wody odparuje, przelewają
    >> do mniejszego. I przelewają to do kolejnego, aż gęsty napar zmieści
    >> się w najmniejszym. Ta ich kawa *też* jest dobra. To co pisałem
    >> wcześniej, to było o frakcji kawiarzy zimnowodnych.
    >
    > Taka wielokrotnie odparowana kawa to musi być siekiera dopiero :-)
    > Jak to było z tą kawą Turecką? Wypijesz jedną porcję a potem pokonasz
    > 8 rozbójników i zaspokoisz 16 pałających żądzą niewiast? :-)))

    A nie 16 rozbójników z zamianą na 8 niewiast przelicznikowych (no, niech
    będzie, że przynajmniej cztery)?

    >>>> przeważnie chodzi o wodę przegotowaną i studzoną
    >>>
    >>> Eee, nie! Woda po przegotowaniu traci rozpuszczone w niej gazy, i ma
    >>> inny smak, niż "niedogotowana", i o tę "inność" chodzi. Najlepsza jest z
    >>> szybkopłynących, wysokogórskich strumieni, i oczywiście "niedogotowana".
    >>> Ale nie uświadczysz takiej nawet w "specjalizowanych", herbacianych
    >>> sklepach. Zaś tacy, co to parzą ją z użyciem wody oligoceńskiej, są w
    >>> "mylnym błędzie": oligocenka jest wielokroć bardziej twarda, niż
    >>> najgorsza nawet kranówa, wysysana przez wodociągi z wody rzecznej.
    >>
    >> Najlepszą wodę typu herbacianego mają w schronisku na Kondratowej.
    >> Nie badałem składu inaczej niż organoleptycznie w zaparzonej herbacie,
    >> za to wieloktotnie przez dziesięciolecia. Herbata może tam długo
    >> wygrzewać się w czajniku stojącym na brzegu blachy kuchennej. A więc
    >> parzenie typu tureckiego, czy maratońskiego. Mnie smakuje. Jednak
    >> rozumiem, że ktoś może woleć herbatę ekspresową po sprintersku.
    >
    > Ja doświadczyłem w Egipcie parzenia herbaty całkiem na zimno...
    > Wrzucało się kilka wysuszonych kwiatków hibiskusa do butelki
    > z czystą kranówą i na noc do lodówki - piękna herbatka rano - cud miód!
    > Znaczy się .... bez miodu :-))))

    W Japonii najczęściej spotykaną herbatą jest zielona na zimno. Wcześniej
    jednak parzona, zapewne w dość ciepłej wodzie. To co najbardziej zdumiewa,
    rynek wszechobecnych automatów do sprzedawania tego lokalnego specyfiku
    opanowały butelki z logo Coca-Cola.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: