W dniu 2017-11-08 o 12:57, Myjk pisze:
> Wed, 8 Nov 2017 12:03:13 +0100, miumiu
>
>> Tesla IMHO to amerykański ambergold (podobnie jak inne firmy Muska).
>
> ROTFL
>
> Tysiące wyprodukowanych i jeżdżących samochodów elektrycznych
> objeżdżających znaczną większość śmierdzieli spalinowych, inwestowanie w
> infrastrukturę ładowarek w wielu krajach, a także w sieć salonów i
> serwisów, wysyłanie rakiet w kosmos z odzyskiwanym pierwszym stopniem,
> które SpaceX Muska dokonało jako pierwsze, można swobodnie porównać do
> piramidki AmberGold która ze swoimi procentami zwrotu śmierdziała na milion
> kilometrów i która poza braniem niewiele dawała... Że o PayPal przez
> grzecznoć nie wspomnę. Do prawdy tak trudno pojąć, że są bardziej ambitni
> ludzie którzy poza kasą, a której i tak już mają po uszy, mogą robić coś
> więcej?
>

DeLoreana też wyprodukowano ponad 8 tys. szt. A z części zapasowych
można by złożyć pewnie jeszcze z tysiąc.

Wydaje mi się, że Teslę trzeba rozpatrywać w aspekcie
ekonomiczno-biznesowym. Niejedna już firma przejechała się przez
przeinwestowanie.

Z drugiej strony sporo było ciekawych i dobrych aut, które "nie poszły",
a inne, gorsze, miały swój czas i dobrze się sprzedawały - ale przez
pewien czas (Trans Am, DB5).


--
Pozdrawiam.

Adam