Tak jak napisales z montowaniem jest ok. Te trzy punkty ktore opieraja sie o felge
przez zamontowaniem musza byc w plaszczyznie rownoleglej do promienia swiatla z
laserka. Jak polozenie bazowe calego przyrzadu bedzie z bledem to nawet jak
doregulujesz po zamontowaniu zeby swiecilo w jeden punkt to i tak wynik pomiaru
bedzie obarczony bardzo duzym bledem. Oczywiscie beda tacy co moga to podwazac ale ja
to fizycznie przecwiczylem z fabrycznym przyrzadem co sie nazywal PKO4. Druga sprawa
to najpierw skalibrowany przyrzad trzeba zamontowac na kolo i ustawic zeby przy
obracaniu kola pokazywal ten sam punkt. Ale po opuszczeniu z podnosnika jak nie ma
obrotnc trzeba z zalozonym przyrzadem przejechac sie zeby kola ustawily sie poprawnie
do podloza. Zeby tego nie robic z fabrycznymi przyrzadami maja na wyposazeniu
obrotnice. Obrotnica moze sie obracac i przesuwac prawo-lewo. Na obrotnicy likwiduja
sie naprezenia w zawieszeniu i ukladzie kierowniczym po opuszczeniu samochodu. Jak by
ktos (JF) mial jakies swoje wlasne przemyslenia to i tak nie bede bral w udzialu w
dyskusji bo w temacie jaki opisalem ja mam racje i to nie podlega dyskusji.