On Mon, 4 Oct 2010, TheGuru wrote:

> przesunięcie ustawiam automatycznie w programie anaglifmaker.

To wyłącz automat i włącz oczy ;)

> trenuję to przesunięcie przy robieniu zdjęcia.
> kiedy tło jest bardzo odległe to staram się drugie zdjęcie celować œrodkowym
> celownikiem w ten sam punkt a kiedy tło jest kilkanaœcie-kilkadziesišt m ode
> mnie to celuję w punkt przesunięty trochę w lewo w stosunku do pierwszego
> zdjęcia.

I co Ci to da, że masz tak czy inaczej zrobione kadry, jak je później
przesuwasz przy składaniu?

Popatrz na to tak: ta powierzchnia, "przekrój" kadru który ma przy
oglądaniu leżeć tak jakby "leżał na monitorze" musi się pokrywać na
obrazie dla obu oczu.
Złożyłeś tak, że *cały* obraz jest przestrzennie umieszczony *przed*
monitorem. Włącznie z horyzontem :)
Mniej więcej tak jak przy zezie (tyle, że wtedy przesunięcie jest
znacznie większe) - i do tego z zaburzoną kolorystyką.
Wrzuć proszę .JPS (to jest zwyczajny JPG, ze złożonymi obok siebie
obrazami dla prawego i lewego oka). Najlepiej "HD" ;) (1920 pix poziomo)
BTW: to jest problem sam w sobie.
Anaglify dla okularkowiczów, dwa JPSy albo dwa JPG i ficzer pozwalający
je przełączać (prawy zamienić z lewym) dla pozostałych i do tego najlepiej
w dwu rozdzielczościach, aby do zezowania nie trzeba było osobno
pomniejszać... Mają ci oglądacze wymagania ;)

pzdr, Gotfryd