quent pisze:
> Mam plecak sprzętu, który zaczyna mi ciążyć. Lustro-body + szkła. To
> wszystko jest fajne ale zwyczajnie za duże i zwykle leży w torbie bo nie
> chce mi się tego dźwigać.
> Decyzja zapadła. Sprzedam i kupię coś co dziś już się dosyć mocno
> zadomowiło, czyli coś z systemu mirrorless.
> Potrzebuję używać sprzętu w studio oraz w tzw. codziennym użytkowaniu -
> cokolwiek to znaczy.
> Oczywiście cena ma znaczenie dlatego odpadają Leica i Fuji Pro1.
> Podoba mi się propozycja Sony Nex7 - spora matryca, 3 pokrętła i
> przyciski custom, evf (ponoc rewelacyjny), dostepne 50mm 1,8 i 24mm 1,4,
> ten drugi troche za drogi ale moze z czasem.
> Zoomy mnie nie interesują.
>
> Jak myślicie, wchodzić w to? :-)

Jeżeli te 2 szkła Ci wystarczą, to zestaw będzie bardzo ok. Jeżeli
jednak będziesz potrzebować coś szerszego, to na dzień dzisiejszy u Sony
nic przyzwoitego nie ma. Zakładam, że nie będziesz na dniach kupować,
więc możesz sprawdzić sobie ofertę szkieł i poczekać na Samsunga NX20
albo Olka E-M5 (mając na uwadze oczywiście nieco mniejszą matrycę). U
Samsunga są całkiem przyzwoite i tanie 16mm, 20mm i 30mm, a później
dopiero 85mm (już nie tak tanie:)). Do Olka wybór stałek poza
konkurencją, do tego ewentualnie opcjonalne gripy (do studia),
stabilizacja matrycy i szybki AF, no ale to już sam musisz stwierdzić,
co jest dla Ciebie priorytetem. Samsung i Olek powinny też być sporo
tańsze od Nexa 7.

--
marcin