eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 203

  • 71. Data: 2018-02-19 07:49:59
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.02.2018 o 22:58, J.F. pisze:

    >> BTW - przyspieszenia
    >> są fajniejsze od zapierdalania samego w sobie, więc przepuszczenie
    >> pieszego nie jest takie złe;)
    >
    > Duza strata czasu, paliwa, emisja zanieczyszczen ... no i gdzie ty tak
    > chcesz przyspieszac, jak za chwile kolejne przejscie :-)

    Wszytko racja. No może z tym, ze za chwilę kolejne, bo spokojnie i do
    setki dałoby się rozbujać zazwyczaj. Nikt nie mówił, że pałowanie jest
    ekonomiczne czy ekologiczne, aczkolwiek LPG pomaga w obu sprawach;)

    >>> Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)
    >> No właśnie ciekawi mnie, że niektórym piesi wtargiwują a mnie nie.

    > Moze po prostu czasem okolica taka, ze piesi "wymuszaja".

    Po prostu ich przepuszczam:P

    Shrek


  • 72. Data: 2018-02-19 07:51:24
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.02.2018 o 04:00, Budzik pisze:

    >> Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.
    >>
    > Tak, zdarza sie.
    > Ale czesciej po prostu głupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda

    No to legitnie robią - w czym ich winę widzisz?

    > a trafią
    > kiedys na kogoś kto się zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

    A ty na zielonym się zatrzymyjesz i rozglądasz? Bo wiesz - kiedyś
    trafisz na zaspanego tirmana....

    Shrek


  • 73. Data: 2018-02-19 08:25:16
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Saturday, February 17, 2018 at 6:02:35 PM UTC+1, Shrek wrote:

    Wg mnie pierszenstwo na pasach pieszy / pojazd powinno byc zdefiniowane
    jednoznacznie, a nie tak jak teraz, ze ile ludzi tyle teorii, a w razie wypadku
    potrzeba 2 instancji sadow do okreslenia procentu winy...

    >
    > Dlatego skup się na tym, żeby że na przejściu ma pierwszeństwo. Kiedy je
    > nabył nie twoja sprawa i zmartwienie.
    >

    Takie asukaracyjne podejscie jest zgodne z aktualnym PoRD (w sensie mozna tak
    jezdzic), ale raczej z niego nie wynika (nie jest obowiazkiem kierowcy).

    Gdyby tak bylo, to oznacza praktycznie pierszenswo pieszych wchodzacych na przejscie,
    a nie taka jest wola ustawodawcy (i zapisy w PoRD). Projest, ktory mial to zmienic
    dokladnie w taki sposob przepadl, wiec trudno mowic, ze ustawodawca ma cos tego typu
    na mysli...

    Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest
    to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego
    typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma
    juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy
    wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest
    pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

    Oczywiscie kierowca musi dac pieszemu szanse oceny, czyli jak np. na ograniczeniu 30
    wypadnie zza zakretu na przejscie jadac ~90 to pieszy nie mial szans go zauwazyc,
    czyli wtedy juz wina kierowcy...

    WS






  • 74. Data: 2018-02-19 08:54:34
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:


    > Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest
    to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego
    typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma
    juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy
    wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest
    pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

    Czy do przecinania się torów jazdy samochodów też chcesz zastosować tę
    nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?

    > Oczywiscie kierowca musi dac pieszemu szanse oceny, czyli jak np. na ograniczeniu
    30 wypadnie zza zakretu na przejscie jadac ~90 to pieszy nie mial szans go zauwazyc,
    czyli wtedy juz wina kierowcy...

    Łaskawca :)

    --
    Liwiusz


  • 75. Data: 2018-02-19 08:59:22
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.02.2018 o 08:25, WS pisze:

    > Gdyby tak bylo, to oznacza praktycznie pierszenswo pieszych wchodzacych na
    przejscie, a nie taka jest wola ustawodawcy (i zapisy w PoRD). Projest, ktory mial to
    zmienic dokladnie w taki sposob przepadl, wiec trudno mowic, ze ustawodawca ma cos
    tego typu na mysli...

    W zasadzie trudno też mówić, że jest inaczej, gdyż nie ma _żadnego_
    przepisu, który by negował pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed
    przejściem... cóż - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla
    miejsca przecinania kierunków ruchu. Inaczej nie ma to po prostu żadnego
    sensu.

    I nie - nie ma żadnego przepisu który nadaje pierwszeństwo pojazdom nad
    pieszymi zbliżającymi się do przejścia - po prostu nie jest ono tam
    określone, bo nie zachodzi tam kolizja. Natomiast na przejściu jest już
    okreslone dokładnie i zawsze ma je pieszy (oczywiście sprawdzić czy nie
    światła czy kierujący ruchem).

    Shrek


  • 76. Data: 2018-02-19 09:14:28
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Monday, February 19, 2018 at 8:54:39 AM UTC+1, Liwiusz wrote:
    > W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:

    > > Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie
    jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje
    tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie
    ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak
    pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny
    jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.
    >
    > Czy do przecinania się torów jazdy samochodów też chcesz zastosować tę
    > nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?
    >

    Ustapienie pierszenstwa i kiedy kto... jest zdefiniowane w PoRD, wiec nie rozumiem
    tej pseudo analogi...
    Swiadome wejscie przed pojazd, ktory nie ma sznas sie zatrzymac to samobojstwo, nie
    patrzenie na jezdnie przed wejsciem, lub kiepska ocena sytuacji to "tylko" rusyjska
    ruletka ;)

    Problematyczne jest przejscie dla pieszych. "Bezposrednio przed" nie jest
    zdefiniowane, BTW jesli Ci sie nie podoba moja interpretacja podaj swoja, lub jakis
    odnosnik do interpretacji sadowych (?)



  • 77. Data: 2018-02-19 09:18:20
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-02-19 o 09:14, WS pisze:
    > On Monday, February 19, 2018 at 8:54:39 AM UTC+1, Liwiusz wrote:
    >> W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:
    >
    >>> Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie
    jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje
    tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie
    ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak
    pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny
    jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.
    >>
    >> Czy do przecinania się torów jazdy samochodów też chcesz zastosować tę
    >> nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?
    >>
    >
    > Ustapienie pierszenstwa i kiedy kto... jest zdefiniowane w PoRD, wiec nie rozumiem
    tej pseudo analogi...

    Chciałem tylko się dowiedzieć, czy jesteś konsekwentny w swoich
    twierdzeniach, i jeśli odbierasz ustawowe pierwszeństwo przynależne
    pieszemu, to czy tak samo uważasz w przypadku pierwszeństwa samochodu.

    > Swiadome wejscie przed pojazd, ktory nie ma sznas sie zatrzymac to samobojstwo, nie
    patrzenie na jezdnie przed wejsciem, lub kiepska ocena sytuacji to "tylko" rusyjska
    ruletka ;)

    Tak samo jak świadome wjechanie w bok jadącego drogą podporządkowaną
    samochodu.

    > Problematyczne jest przejscie dla pieszych. "Bezposrednio przed" nie jest
    zdefiniowane, BTW jesli Ci sie nie podoba moja interpretacja podaj swoja, lub jakis
    odnosnik do interpretacji sadowych (?)

    Dlatego trzeba to wtargnięcie wykreślić z przepisów, bo widać jest
    interpretowane jak przyznawanie pierwszeństwa samochodowi na przejściu,
    przez co zbiera się krwawe żniwo.

    --
    Liwiusz


  • 78. Data: 2018-02-19 09:18:56
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Monday, February 19, 2018 at 8:59:22 AM UTC+1, Shrek wrote:

    >
    > W zasadzie trudno też mówić, że jest inaczej, gdyż nie ma _żadnego_
    > przepisu, który by negował pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed
    > przejściem... cóż - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla
    > miejsca przecinania kierunków ruchu. Inaczej nie ma to po prostu żadnego
    > sensu.

    Ale jest ten nieszczesny przepis o zakazie wejscia bezposrednio przed pojazd (nawet
    na przejsciu). Uwazasz, ze do niczego nie sluzy i w sumie mozna go wykreslic, a sady
    maja ignorowac roztrzygajac wine?


  • 79. Data: 2018-02-19 09:23:26
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Monday, February 19, 2018 at 9:18:23 AM UTC+1, Liwiusz wrote:

    > Dlatego trzeba to wtargnięcie wykreślić z przepisów, bo widać jest
    > interpretowane jak przyznawanie pierwszeństwa samochodowi na przejściu,
    > przez co zbiera się krwawe żniwo.

    Tak jak napisalem wczesniej, jestem za jednoznacznym okresleniem pierszenstwa,
    obojetne w ktora strone, byle jasno. Albo pieszy czeka, az moze przejsc albo ma
    pierszenstwo zblizajac sie / wchodzac na pasy. Byl taki projekt (pierszensto dla
    zblizajacych sie do przejscia / wchodzacych) ale upadl, wiec poslowie uznali, ze tak
    ma nie byc. Wiec nie jest.




  • 80. Data: 2018-02-19 09:27:14
    Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-02-19 o 09:18, WS pisze:
    > On Monday, February 19, 2018 at 8:59:22 AM UTC+1, Shrek wrote:
    >
    >>
    >> W zasadzie trudno też mówić, że jest inaczej, gdyż nie ma _żadnego_
    >> przepisu, który by negował pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed
    >> przejściem... cóż - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla
    >> miejsca przecinania kierunków ruchu. Inaczej nie ma to po prostu żadnego
    >> sensu.
    >
    > Ale jest ten nieszczesny przepis o zakazie wejscia bezposrednio przed pojazd (nawet
    na przejsciu). Uwazasz, ze do niczego nie sluzy i w sumie mozna go wykreslic

    Powinno się go wykreślić, ale nie dlatego, że nie służy, tylko właśnie
    dlatego, że służy negatywnie.

    >, a sady maja ignorowac roztrzygajac wine?


    Wystarczy, jak sądy będą się opierać na konwencji wiedeńskiej, która
    jest aktem wyższego rzędu, i nie zawiera wspomnianego zapisu.

    A na CELOWE wejścia jest paragraf, tak samo jak jest paragraf na CELOWY
    wjazd samochodem mającym pierwszeństwo - była kiedyś sprawa, jak gościu
    wyłudzał w ten sposób odszkodowania i został skazany.


    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: